
watek o grzybicy: viewtopic.php?f=1&t=3006
edit. nie wiem czy jest sens ich teraz rozdzielać, jak mały miał się zarazić to pewnie już to zrobił, a może się uda, że nie:) ale najlepiej dopytać kogoś kto wie
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ezzme pisze:ja bym się bała, że tak, ale na punkcie grzybicy jestem przewrażliwiona
ula-misia pisze:a może?
viewtopic.php?f=13&t=135115&start=0
Edzina pisze:Aha. Książeczki póki co nie dostałam. Zaczynam wątpić czy istnieje..
kotkins pisze:Proponuję zeskrobać.
I zbadać.
Tyle,że wynik będzie za ok 14 dni.
Aczkolwiek wygląda raczej dosyć typowo: Zabers ma rację.
Naprawdę wszystko jest na wątku o grzybicy.
zabers pisze:kotkins pisze:Proponuję zeskrobać.
I zbadać.
Tyle,że wynik będzie za ok 14 dni.
Aczkolwiek wygląda raczej dosyć typowo: Zabers ma rację.
Naprawdę wszystko jest na wątku o grzybicy.
Ja tylko dodam do kotkinsowego postu (bardzo słusznego!), że i koty-rezydenci mogą załapać. Przechodziłam grzybicę z kotami. Rezydentka złapała po prawie dwóch miesiącach (choć w niewielkim stopniu - bo tu kluczem jest ogólna kondycja kota - im lepsza, tym kot mniej spektakularnie może złapać. w odosobnionych przypadkach[bardzo rzadko] nie załapie)
Leczenie nie ograniczy się do płynu.
Neigh pisze:Edzina, bardzo mi przykro to pisać. Dwukrotnie przechodziłam grzybicę na kocie ( raz na mojej rodzinie ). Grzybica jest bardzo zakaźna. Fakt nie wszyscy sie zarażają. Ale lepiej zakładać, ze się zarażą.
I to co widać na tym kocie, to jest mocno zaawansowane stadium +/- kilka TYGODNI długiego leczenia. I na 90% obstawiam, ze żadnym płynem tego się nie uda załatwić.
To nie jest byle jaki rozwijający się grzybek na kocie ze śmietnika. I to obstawiam jako powód pozbycia się kota.
I wszystko co napisały Zabers i Kotkins jest niestety 100% prawdą.
Kiedy miałam grzybicę po raz drugi - dezynfekowałam i prałam jak oszalała. Spryskiwałam virkonem - do kota wchodziłam w specjalnych ochraniaczach na buty i rękawiczkach ( słowo honoru )
Za drugim razem NIKT się nie zaraził. Za pierwszym wszyscy ludzie w domu. Grzybica to jest niezła jazda........ nie tak dawno przerabiałam na Teodorze........
kotkins pisze:Więc: co dostałaś do smarowania/pryskania??
Edzina pisze:...
Ciekawe co jeszcze wyjdzie..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości