jaguska pisze:Jaki to miód dla duszy widzieć szczęśliwego kota

Mróweczka na pewno znajdzie dom, to tylko kwestia czasu, a maluchy niech uważają, babuleńka też może tyłki przetrzepać
Mam też pytanie z innej beczki, wyczytałam gdzieś że można mieszać z jedzeniem środki antykoncepcyjne dla kotów, niedługo będę u weta ale chciała bym się od Was doświadczonych cokolwiek dowiedzieć na ten temat, żebym w ogóle u weta wiedziała o czym rozmawiam. Nie ukrywam że bardzo by mnie to urządzało, bo moje dzikuski które dokarmiam może ograniczyły by rozmnażanie. Bardzo proszę o wszelakie informacje, może być na pw żeby nie śmiecić tutaj, a może jest jakiś wątek na ten temat??? Jeszcze nie jestem obeznana z tym forum zbyt dobrze i nie wiem gdzie czego szukać.
Przepraszam, że się znów "wcinam", ale chcę podpowiedzieć, co wiem ze "słyszenia" (bo w moim otoczeniu wszystko ma sterylki),że podobno skuteczne są tabletki Provera , ale jest pewna trudność : trzeba tabletkę podawać kocicy 1 x w tygodniu : tego samego dnia i mniej więcej o tej samej porze, bo jak nastąpi "przesunięcie", to już może nie zadziałać.
I może być jeszcze gorzej, czego doświadczyliśmy : kocica, która zaszła przyjmując Proverę, nie mogła urodzić i groziło to zejściem !
Ja myślę, że by trzeba wyłapać na klatki-pułapki i zrobić sterylki....U nas podczas sterylki kocica ma nacinane w "rąbek" (do "środka") ucho i jak się potem łapie pozostałe kocice, to widać od razu, która już była "zrobiona"......