PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 01, 2011 9:21 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Biedaczek... :(

Chwila nieuwagi każdemu może się zdarzyć - tu trzeba pomyśleć o zabezpieczeniu - osiatkowaniu balkonu.
Jak co to mogę coś doradzić, pomóc nie jeden balkon, taras już zabezpieczaliśmy.

Niestety takie wypadki są bardzo częste, dlatego zawsze bardzo uczulam na to DS.
Ja już teraz zawsze mam wszystko pozabezpieczane, a czego nie mam to po prostu nie otwieram.

Moja Tygrys jakieś 9 lat temu też miała upadek z 3 piętra, skończyło się pęknięciem żuchwy i złamaniem palca - do dziś ma lekko krzywy uśmiech, a miałam zabezpieczony balkon, wszystko osiatkowane dokładnie tylko pod barierką była moze 12cm przerwa, ja ją zastawiłam ciężkimi skrzynkami z kwiatami, zabezpieczenie było skuteczne - ale wyjechałam - do kotów przychodziła mama, postanowiła mi kwiatki poprzesadzać, poodsuwała te skrzynki, chwila nieuwagi i kot wypadł :? .
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 01, 2011 10:50 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

maryjane82 pisze:Dziś ok. 21.00 Edwart wypadł z balkonu... z 3 piętra.
Nie wiem nawet jak na niego wyszedł. Musiał mi śmignąć pod nogami jak wynosiłam pranie.

Mam odruch liczenia wszystkich kotów co chwilę, a zwłaszcza sprawdzania gdzie jest Edward, więc jego brak szybko odnotowałam. Przeszukałam mieszkanie i z nerwem pobiegłam na dwór, pod balkon.
I oczywiście był tam. To było jakieś fatalne deja vu sprzed 3 lat, gdy to samo stało się z Sajgusiem.
Chwyciłam go na ręce, pisknął, w domu okazało się, że coś nie tak jest z jedną łapką.
Błyskawicznie pojechałam do Bandury - nie jestem z tego dumna, ale byłam po 2 lampkach wina...
USG nic nie wykazało, a łapa najprawdopodobniej złamana.
Jutro jadę jeszcze raz. Edward dostanie narkozę i będzie miał zrobione zdjęcia.
Boże.... co za fatalny finał trzeciego dnia w domu!! Tak się cieszyłam, że Ed świetnie sobie radzi, że jest żywy, że biega z innymi kotami... a teraz najprawdopodobniej czeka go gips.
I to wszystko przez moją cholerną nieuwagę.
Ryczę ;(

Biedny Ediś, kłopoty go nie opuszczają. Czekamy na wieści co z nóżką. Trochę niepokoi mnie fakt, że usg nic nie wykazuje a jednak lekarz będzie prześwietlał? ale może dlatego, że mam słabe zaufanie do lekarzy od Bandury....
Boże trzymam razem z Mamrocikową kciuki za Ediego z całych sił!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto lis 01, 2011 11:23 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

USG jamy brzusznej. Pęcherz cały, brak krwotoku wewnętrznego.
Wet nie chciał mu na żywca badać nogi, mówił, że zdjęcia rtg i badanie zrobi pod narkozą, ale żeby dać mu narkozę trzeba było przeczekać noc, żeby stwierdzić, że nie ma zagrożenia życia.

Ten kot mnie rozwala ;( Musi cholernie cierpieć bo co i rusz słyszę z łazienki miauki żałosne, ale jak tylko wchodzę, włącza mruczando.
Za 40 minut jadę z nim na Chylonię, dam znać co się działo.

maryjane82

 
Posty: 216
Od: Nie paź 03, 2010 16:09
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 01, 2011 11:30 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Kciuki za Ediska.

W 2009 w lutym znajoma miała na tymczasie kocurka z podwórka też ze złamaniem:
(może pamiętacie Nelsonka?)
Obrazek
Obrazek

Był leczony u Bandury. Wszystko się udało, kotek jest w pełni sprawny, nie kuleje. Znalazł wspaniały DS.
Oby i tu się udało.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 01, 2011 13:17 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Kość udowa złamana, ale całe szczęście złamanie jest nieskomplikowane, powinno zrosnąć się bez problemów.
Edzio dostał gips, powolutku wybudza się z narkozy.
Za tydzień zmiana gipsu i kolejne zdjęcie.
Trzymajcie kciuki za Edka, żeby nie kulał.

maryjane82

 
Posty: 216
Od: Nie paź 03, 2010 16:09
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 02, 2011 23:19 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Edzik od 1 listopada jest w gipsie.
Pierwszy dzień dochodził do siebie po narkozie, a potem próbował się poruszać - bezskutecznie.
Nasikał pod siebie, do kuwety nie dał rady.

Ten gips jest wielki w porównaniu do tego mizernego ciałka.
Pojechałam więc dziś znów do weta na zastrzyk przeciwbólowy i mówię, że może jakiś mniejszy gips, że malec w ogóle nie chodzi tylko się przewraca z boku na bok, że sika pod siebie... ot taka litania.
Wet drapie się po głowie i mówi, że i tak mało gipsu dał, nie da rady inaczej bo się będzie zsuwał, ale jeśli do jutra będzie bez zmian, to pomyśli i zmieni opatrunek.

W domu posadziłam zatem Edwarda na środku pokoju w kojcu, żeby mógł pooglądać co się w chałupie dzieje.
Przewrócił się na jeden bok, na drugi, posmyrałam go trochę i poszłam do kuchni nakarmić resztę ferajny...

Stuknęłam miską... i zgadnijcie kto PRZYBIEGŁ jako pierwszy do kuchni?
Tak, zgadliście: Edward z gipsem na nodze!! Do jedzenia dał radę gnojek ;)
I to tak ze 3 razy do kuchni przychodził...
Potem była kupa (w kuwecie, elegancko), tylko podtrzymać go trochę musiałam, był sik (też w kuwecie, mniej elegancko, ale dał radę).
A teraz biedulek śpi sobie na kanapie ;)

Więc ogólnie Edek jest SYMULANTEM jakby się ktoś pytał ;)

maryjane82

 
Posty: 216
Od: Nie paź 03, 2010 16:09
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 02, 2011 23:25 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Co chcesz...w końcu to facet... :roll:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 03, 2011 6:18 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Dzielne maleństwo :ok:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto lis 08, 2011 12:22 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Co u Edisia? Jak się czuje maleńki?
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto lis 08, 2011 13:04 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

U mnie same plagi egipskie...

Edward ok, kuśtyka z gipsem, kupiłam mu takie maleńkie skarpetki dla niemowlaka, żeby nie stukał ;D
Niestety obsrywa całego siebie regularnie a potem rozsmarowuje to po podłogach. Gips ma już strasznie brudny i śmierdzący, mimo, że miał być zmieniany dopiero w ten piątek, to już dziś jadę na wymianę, bo nie mogę wytrzymać tego brudu i smrodu.

Dżina jest chora. Najprawdopodobniej ma penleukopenię ;(
Muszę ją izolować. Ale nie wiem, czy inne koty już tego nie złapały.

Nikt nie dzwoni w sprawie adopcji.
Moja choroba skóry o której dermatolog powiedział, że to na pewno nie grzybica, to chyba jednak grzybica ;/

bleee mam doła.

maryjane82

 
Posty: 216
Od: Nie paź 03, 2010 16:09
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 08, 2011 13:44 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Kurde, pp !? - był test? U Magradz małe kotki z Trąbek tez dziwnie chore, chyba dziś będa miały testy, też jest podejrzenie pp :(

Zmiany Ci zejdą, mi już prawie wszystko zeszło i nowych nie mam - trzymaj się.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 08, 2011 14:11 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Teraz to o adopcjach chyba nie mam mowy? dopóki sie nie wyjasni co kto i na co chory... powiem szczerze, że każdego nowego kota trzeba izolować conajmniej na 2 tyg... modle się żeby nie były chore wszystkie... a Edi ma biegunkę? osrywa sie normalnie uformowana twarda kupką?!nic nie kumam...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto lis 08, 2011 14:38 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

NAPISZ PROSZĘ OD KIEDY GINA JEST U CIEBIE

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto lis 08, 2011 15:12 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Dżina jest u mnie od 7 października.
Od dwóch dni była jakaś taka dziwnie ospała, miała też biegunkę.
Dziś rano nie jadła i spała jak kamień.
Temperatura 41 st.

Na razie u innych kotów nie widzę objawów, choć Edward ma biegunkę... taką błotnistą, matową, wiecie o co chodzi?
I za każdym razem kiedy robi kupę (a robi ją kilka razy dziennie, bo je strasznie dużo) obsrywa się z góry do dołu ;(

maryjane82

 
Posty: 216
Od: Nie paź 03, 2010 16:09
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 08, 2011 15:38 Re: PKDT - DT u maryjane82 - moje i nie moje sierściuchy ;)

Ediemu potrzebna pomoc natychmiast!!!! jezusie.kot ma biegunkę a ty sie pytasz o co chodzi?!
to masakra jakas jest!!!! Gina jest u Ciebie miesiąc, więc watpie żeby przyszla z chorobą bo wczesniej by były objawy, nie wiem jaki jest czas inkubacji ale napewno krócej niż miesiąc...a od tego czasu przyszly jakieś nowe to znaczy po 7mym paźdzoernika? błagam Cię pomóż Ediemu! zmiń natychmist karmę na intestinal, zbadaj go u weta, piszesz że ci przeszkadza smierdzący gips... a tymczasem mały sie męczy bo ma biegunkę...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości