Kontrowersyjny Whiskas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 31, 2011 20:58 Re: Kontrowersyjny Whiskas

karola7 pisze:Dobrze zbilansowane karmy mokre to Herrmanns Bio, Grau, Miamor Milde Mahlzeit. Można znaleźć w sklepie Zooplus.

Kot jest drapieżnikiem i 100% mięsożercą i trzeba mieć takiego świadomość. On musi jeść mięso, nawet kości, skóry, krew. W naturze poluje i zjada całą ofiarę i nikt się z nim nie cacka, że musi się nieco pomęczyć żeby pogryźć jakieś tam kostki. ;)

Aa i nie wolno dawać kotu wieprzowiny ! Ze względu na ryzyko choroby Aujeszkyego . Możesz dawać drób ( kurczak, indyk, kaczka, gęś ) w tym i podroby ( serca, żołądki, od czasu do czasu małe ilości wątroby ) , a także wołowinę - ale tłustą , poprzerastaną, nie żadne tam chudziutkie mięsko na tatar ;) .

a nie wiesz jakie jest REALNE ryzyko tej choroby nie do wymówienia[ :wink: ],skoro słyszałam że świnie są na nią szczepione?
pytam,bo nie wiem ile świń w rzeczywistości i kiedy jest szczepiona.
gdyby to wiedzieć-można by podawać przecież wieprzowinę.poza tym strachem o tą chorobę,to w końcu dobre mięcho
[ja też nie podaję,bo właśnie nie wiem ile wieprzy się szczepi]
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 31, 2011 21:21 Re: Kontrowersyjny Whiskas

Zamiast się fajtować która karma jest lepsza, pilnujcie aby wasze futrzaki wciągały odpowiednią ilość wody. Ma to wiele większe znaczenie dla ich zdrowia, niż rodzaj wcinanej karmy.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 31, 2011 21:24 Re: Kontrowersyjny Whiskas

Z tym piciem dużych ilości wody to się zgadzam :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 31, 2011 21:32 Re: Kontrowersyjny Whiskas

Koszmaria pisze:
karola7 pisze:Dobrze zbilansowane karmy mokre to Herrmanns Bio, Grau, Miamor Milde Mahlzeit. Można znaleźć w sklepie Zooplus.

Kot jest drapieżnikiem i 100% mięsożercą i trzeba mieć takiego świadomość. On musi jeść mięso, nawet kości, skóry, krew. W naturze poluje i zjada całą ofiarę i nikt się z nim nie cacka, że musi się nieco pomęczyć żeby pogryźć jakieś tam kostki. ;)

Aa i nie wolno dawać kotu wieprzowiny ! Ze względu na ryzyko choroby Aujeszkyego . Możesz dawać drób ( kurczak, indyk, kaczka, gęś ) w tym i podroby ( serca, żołądki, od czasu do czasu małe ilości wątroby ) , a także wołowinę - ale tłustą , poprzerastaną, nie żadne tam chudziutkie mięsko na tatar ;) .

a nie wiesz jakie jest REALNE ryzyko tej choroby nie do wymówienia[ :wink: ],skoro słyszałam że świnie są na nią szczepione?
pytam,bo nie wiem ile świń w rzeczywistości i kiedy jest szczepiona.
gdyby to wiedzieć-można by podawać przecież wieprzowinę.poza tym strachem o tą chorobę,to w końcu dobre mięcho
[ja też nie podaję,bo właśnie nie wiem ile wieprzy się szczepi]


Właśnie czytam, że w 2010 roku odsetek stad zarażonych tą chorobą wyniósł od 1 do 3 % w zależności od województwa oraz,
że " w wyniku stałego monitoringu w pierwszym cyklu przebadano 233,6 tys. stad i ponad 1 384,7 tys. zwierząt. W wyniku tego badania stwierdzono, że 665 stad i 24 046 świń jest zakażonych wirusem choroby Aujeszkyego. Na tym etapie wykazano 232,9 tys. stad wolnych od wirusa tej choroby. W drugim cyklu monitoringu stwierdzono 40 stad i 2198 świń z wynikiem dodatnim (...) "
No i wydaje mi się też, że szczepione są zwierzęta które są narażone na zachorowanie gdy np. w stadzie wystąpiła ta choroba : " przy likwidacji choroby w ogniskach przyjęto metodę eliminacji zakażonych zwierząt oraz szczepienia pozostałych zwierząt w stadzie; i metodę likwidacji zwierząt w stadzie zakażonym poprzez ubój lub zabicie. "

Też bym dawała wieprzowe, bo są fajne tłuściny ze świni i są niedrogie i nadawałyby się dla kotów, ale też się jakoś boję. Mądrzejsi podają, że jak się nie ma pewności, że świnia była badana lub szczepiona na chorobę na A to lepiej nie ryzykować...
Ostatnio edytowano Pon paź 31, 2011 21:34 przez karola7, łącznie edytowano 1 raz

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon paź 31, 2011 21:34 Re: Kontrowersyjny Whiskas

PcimOlki pisze:Zamiast się fajtować która karma jest lepsza, pilnujcie aby wasze futrzaki wciągały odpowiednią ilość wody. Ma to wiele większe znaczenie dla ich zdrowia, niż rodzaj wcinanej karmy.


Pcimolki, aż cię kocham za wypisywanie takie głupot :1luvu:
Dobrze wiesz, że kot, który je mięso, wogóle nie musi pić wody :mrgreen:


Pokochałam ten wątek od pierwszego posty, w którym autor obraża w dwóch zdaniach całe forum :piwa:
Nikt na to nie zareagował, więc bardzo kibicuję Ferdekowi i z wielką przyjemnością czytam całą dyskusję :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 31, 2011 21:47 Re: Kontrowersyjny Whiskas

kamari pisze:
PcimOlki pisze:Zamiast się fajtować która karma jest lepsza, pilnujcie aby wasze futrzaki wciągały odpowiednią ilość wody. Ma to wiele większe znaczenie dla ich zdrowia, niż rodzaj wcinanej karmy.

Dobrze wiesz, że kot, który je mięso, wogóle nie musi pić wody :mrgreen:

A co - spiryt?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 31, 2011 21:50 Re: Kontrowersyjny Whiskas

PcimOlki pisze:
kamari pisze:
PcimOlki pisze:Zamiast się fajtować która karma jest lepsza, pilnujcie aby wasze futrzaki wciągały odpowiednią ilość wody. Ma to wiele większe znaczenie dla ich zdrowia, niż rodzaj wcinanej karmy.

Dobrze wiesz, że kot, który je mięso, wogóle nie musi pić wody :mrgreen:

A co - spiryt?


Dokładnie :ok: Zwłaszcza na tak surrealistycznym wątku :mrgreen:
Dzisiaj Hallowen, więc wszelki duch mile widziany :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 31, 2011 22:13 Re: Kontrowersyjny Whiskas

kamari pisze:
Pokochałam ten wątek od pierwszego posty, w którym autor obraża w dwóch zdaniach całe forum :piwa:
Nikt na to nie zareagował, więc bardzo kibicuję Ferdekowi i z wielką przyjemnością czytam całą dyskusję :mrgreen:


Gdzie? Nie miałem zamiaru nikogo obrażac, więc jeśli Cię coś uraziło- przepraszam :)

Z tego co widzę, zdania są tutaj podzielone odnośnie karmienia, ja spróbuję przepisu, który podała mi niedawno pewna pani tutaj na forum. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Mój ferdek od mokrej karmy, woli suchą dlatego często robię tak, ze w pojemniku na suchą nie ma nic, żeby nie wcinał jak królik suchego żarcia i zjadł trochę mokrego. :)

Podam wam potem link do fotki z moim maluchem!,

pozdrawiam
Ostatnio edytowano Pon paź 31, 2011 22:17 przez Ferdek, łącznie edytowano 1 raz

Ferdek

 
Posty: 68
Od: Nie paź 23, 2011 14:28

Post » Pon paź 31, 2011 22:16 Re: Kontrowersyjny Whiskas

Ferdek pisze:
kamari pisze:
Pokochałam ten wątek od pierwszego posty, w którym autor obraża w dwóch zdaniach całe forum :piwa:
Nikt na to nie zareagował, więc bardzo kibicuję Ferdekowi i z wielką przyjemnością czytam całą dyskusję :mrgreen:


Gdzie? Nie miałem zamiaru nikogo obrażac, więc jeśli Cię coś uraziło- przepraszam :)


Mnie absolutnie nie uraziło :mrgreen: Tylko rozbawiło wielce takie wejście na forum, zwłaszcza, że nie spotkało się z żadną reakcją :ok: Pozostaję w wielkim podziwie :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 31, 2011 23:05 Re: Kontrowersyjny Whiskas

czyli co, zupełnie zero wieprzowiny? Nawet ćwiartka jakiejś kiełbasy? zaszkodzi mu to?

Ferdek

 
Posty: 68
Od: Nie paź 23, 2011 14:28

Post » Pon paź 31, 2011 23:13 Re: Kontrowersyjny Whiskas

Ja mam koty trzy - dwóch mięsożerców (w tym fan oliwek) i jednego chrupkomaniaka. Tego ostatniego próbowałam głodem kilkakrotnie zmusić do zjedzenia surowego mięska (wieprzowinki, drobiu, wątróbki), choć skosztowania tataru, ale on nawet mokrego jedzenia nie ruszy - próbowałam już wszystkiego - od rossmanowego Winstona, przez Whiskasy, Felixy, karmy Tesco po tacki Animondy, Royal Canin... i kot się uparł, za nic nie ruszy. Powącha, najwyżej liźnie i tyle. Suche zje każde - choć chyba najbardziej Sanabelle mu podchodzi. Co ciekawe ten uparciuch jest bratem największego mięsożercy i jak był mały próbował wszystkiego - kradł szynkę z kanapek, zlizywał biały serek, maczał nos w kawie i nawet chciał spróbować nutelli... a teraz tylko suche i nic innego... może do jakiegoś kociego psychologa go wysłać?...
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon paź 31, 2011 23:17 Re: Kontrowersyjny Whiskas

Ferdek pisze:czyli co, zupełnie zero wieprzowiny? Nawet ćwiartka jakiejś kiełbasy? zaszkodzi mu to?


Moim zdaniem jest tak - dobrze wiemy, jak się zdrowo odżywiać, a i tak jemy świństwa. Ale dzieci staramy się odżywiać zdrowo. Koty traktuję tak samo, jak dzieci, czyli lepiej niż siebie :mrgreen:
Co wiadomo - koty to mięsożercy. Jedząc mięso nie muszą nawet pić, bo pobierają wystarczająco wilgoci z pożywienia. Najbardziej zbliżone składem do mięsa myszy (czyli podstawowego naturalnego pokarmu dzikich kotów) jest mięso indycze.
Kot nie umrze od tego, że zje kiełbasę, czy mięso z puszki. Ale zwiększamy ich szanse na długie i zdrowe życie karmiąc je w sposób zbliżony do naturalnego. To jest tak samo jak z naszym własnym odżywianiem się :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lis 01, 2011 10:12 Re: Kontrowersyjny Whiskas

A pytałeś o te kocie kiełbaski w jakimś mięsnym? Są zdrowsze niż zwykłe kiełbasy, bo nie zawierają żadnych przypraw czy smakowych cudów, tylko zmielone resztki wszystkiego po trochu. Przyznam,że nie pachną zbyt ładnie ale koty wcinają aż miło
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Śro lis 02, 2011 18:41 Re: Kontrowersyjny Whiskas

Karola-medal za cierpliwość :ok: :mrgreen:
:lol: a ja się naprawdę zdrowo uśmiałam jak przeczytałam jaka chodzę sfrustrowana przez to że muszę raz w miesiącu przygotować kotom BARFa(zajmuje mi to max. 3 godziny, a potem codziennie wyciągam tylko porcję, analogicznie do sypnięcia chrupkami :mrgreen: ).
Jak kogoś dziwi że mi się chce "babrać w tym mięsie z krwią" to odpowiadam, że skoro siebie nie karmię fast-foodami i gotowcami ze sklepu bo chcę żyć nie tyle jak najdłużej co w jak najlepszym zdrowiu i komforcie, to i futrom wolę coś upichcić i cieszyć się ich zdrowiem i dobrym samopoczuciem :mrgreen: - ale to tylko a propo tego :jak to jest że się chce" :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 72 gości