Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 31, 2011 22:26 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Przykro mi - ja, niestety, nie dam rady.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon paź 31, 2011 22:29 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Nikt nie może, ale budkę gotową każdy by chciał? Bo Prakseda nikomu nie odmówi, ale to ją potem boi kręgosłup i ręce i jest chora. Pewnie że lepiej posiedzieć w ciepełku przed TV. Bo o budkę wystarczy poprosić. Czyż to nie proste?
AnielkaG
 

Post » Pon paź 31, 2011 22:49 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Tak , Agnieszka ciężko pracuje przy budkach i pózniej mnie molestuje
żebym ją ratowała swoim Tramalem na bóle.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon paź 31, 2011 23:19 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

AnielkaG pisze:Nikt nie może, ale budkę gotową każdy by chciał?

Nie, ja nie chcę. Nikt inny nie zdążył napisać, że nie może pomóc, albo, że chce budkę. Więc pohamuj proszę, bo (jak często bywa) wydźwięk Twoich postów zepsuje i ten wątek.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lis 01, 2011 18:41 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Nikt inny nie zdążył napisać, że nie może pomóc, albo, że chce budkę.

Ale nikt też nie napisał że pomoże, jak zawsze. I spełnię Twoje życzenie Marcelibu i już nic tu nie będę pisać, bo i po co?
AnielkaG
 

Post » Wto lis 01, 2011 19:00 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Być może, ze względu na specyficzny "rodzaj" dzisiejszego dnia nie wszyscy mieli czas zajrzeć tutaj i od razu zgłosić swój akces. Myślałam, że również to zrozumiesz. I chciałabym, abyś zamiast "strzelania fochem" na zwróconą Tobie uwagę o niewłaściwe zachowanie, które nie prowadzi do niczego dobrego w tym wątku (nie zachęca, a wręcz przeciwnie od razu "wali w łeb") popatrzyła szerzej na sposób swojej komunikacji. Takiej, która na miejscu zniechęca, jest "opryskliwa" i przez to nie prowokuje do normalnych zachowań, a u odbiorcy takiego posta, jak ten Twój - pojawia się nawet obawa o napisanie jednego słowa. To napisałam ja, z punktu widzenia tegoż odbiorcy.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lis 02, 2011 10:54 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Marcelibu pisze:Być może, ze względu na specyficzny "rodzaj" dzisiejszego dnia nie wszyscy mieli czas zajrzeć tutaj i od razu zgłosić swój akces. Myślałam, że również to zrozumiesz. I chciałabym, abyś zamiast "strzelania fochem" na zwróconą Tobie uwagę o niewłaściwe zachowanie, które nie prowadzi do niczego dobrego w tym wątku (nie zachęca, a wręcz przeciwnie od razu "wali w łeb") popatrzyła szerzej na sposób swojej komunikacji. Takiej, która na miejscu zniechęca, jest "opryskliwa" i przez to nie prowokuje do normalnych zachowań, a u odbiorcy takiego posta, jak ten Twój - pojawia się nawet obawa o napisanie jednego słowa. To napisałam ja, z punktu widzenia tegoż odbiorcy.



bardzo trafnie napisane Marcelibu - podpisuje sie pod calym Twoim postem!!!

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Czw lis 03, 2011 8:31 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Cichutko, spokojnie Dziewczyny, proszę.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 25, 2011 18:40 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

No i cisza tu nastała a budki się "same" zrobiły. :evil:
AnielkaG
 

Post » Pt lis 25, 2011 18:47 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

To może warto by tu beneficjentów tych budek wyszczególnić, może sami tu napiszą podziękowanie?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lis 25, 2011 21:43 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Beneficjenci nie piszą podziękowań, bo budki nie mają połączenia z internetem :wink:
W każdym razie objęli budki w posiadanie i wyglądają na zadowolonych. Przynajmniej beneficjenci z Melomanów, a myślę, że z innych lokalizacji też.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 07, 2011 10:45 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Marcelibu, czy widziałaś nowego kota na cmentarzu?
Ja dwa razy. Jest nieduży, taki półroczniak, z puszysystym ogonem, ciemny i chyba z rudymi akcentami ( po ciemku nie widac wyraźnie).
Nie wiem, co to za cudo i skąd się wzięło.
Jak będziesz dzisiaj to sie rozglądaj proszę. On przychodził jeść, ale dziki jest, łapie kawałek i ucieka.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 07, 2011 13:41 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Może dzieciak maga wystraszony całą sytuacją? Daltego taki bojacy. Ale chyba nie zyczę by był miziakiem.
Tylko skad sie cholera wzięła?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56061
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Sob gru 10, 2011 15:20 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Prakseda pisze:Marcelibu, czy widziałaś nowego kota na cmentarzu?
Ja dwa razy. Jest nieduży, taki półroczniak, z puszysystym ogonem, ciemny i chyba z rudymi akcentami ( po ciemku nie widac wyraźnie).
Nie wiem, co to za cudo i skąd się wzięło.
Jak będziesz dzisiaj to sie rozglądaj proszę. On przychodził jeść, ale dziki jest, łapie kawałek i ucieka.

Przepraszam, już jestem - tydzień miałam pokopany... :evil: Wizyty PA dla tymczasa, wracałam o godz. 21 do domu od rana.
Nie, nie widziałam takiego kota. Gdy ja przychodzę jest zupełnie ciemno (po godz. 17). W poprzednią niedzielę widziałam taką fajną kotkę (mniej białego niż pingwin), i trafiłam na tę panią, która pracuje chyba przy kibelku (żaliła się, że "pani z Konstancina karmę miała przywieźć i nie przywiozła"... :twisted: ). Odpowiedziałam, że ma pewnie dużo zwierząt pod opieką i nie daje rady 8) .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw gru 22, 2011 12:59 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Kochani życzę Wam Wszystkim uśmiechu, radości, miłości, wielu przyjaciół. ludzkiej zyczliwości nie tylko na Święta.
Przepraszam moich Przyjaciół i wiernych Wspierających za brak życzeń przesłanych indywidualnie, drogą pocztową. Przyznaje bez bicia, nie dałam rady, nie wyrabiam się ze wszystkim ostanio. Proszę wybaczcie! :oops:
Moje ciepłe myśli są zawsze z Wami.
Buziaczki. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 229 gości