GDAŃSK.ADOPCJE-STR1. Potrzebny transport Gdańsk- W-wa!

Już se pogadałyśmy :mrgreen:

może się uda :?:

Dajcie znać jeśli się uda :ok:

Zacytuję siebie z fb:
zobaczyłam wydarzenie o poszukiwaniu transportu dla kociej rodzinki Gdańsk - Warszawa. Jadę na trasie Warszawa - Gniew i z powrotem. Wracam w niedzielę wieczorem. Czy wchodzi w grę podwiezienie tych kotów gdzieś bliżej np. na obwodnicy Trójmiasta? Dokąd trzeba je odstawić w Wawie? Czy to może być w nocy? W Wawie będę pewnie koło północy.

http://www.facebook.com/#!/photo.php?fb ... =1&theater

Kocia mama poszukiwana - kotek ma 10 dni !!!

Matyliano pisze:http://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=2524374838390&set=o.115777111797704&type=1&theater

Kocia mama poszukiwana - kotek ma 10 dni !!!

A gdzie ten kotek ?

Białe kociaki złapane, nie było tylko czarnuszka. Szukałyśmy go z godzinę, ale nic to nie dało.

Maluszki są prześliczne, cudowne i na pewno szybko pójdą do adopcji, bo są prawie oswojone.

Dziś wszystkie białe futerka mają jechać do Warszawy. Trzymajcie kciuki aby się udało. :ok:

kotika pisze:
Matyliano pisze:http://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=2524374838390&set=o.115777111797704&type=1&theater

Kocia mama poszukiwana - kotek ma 10 dni !!!

A gdzie ten kotek ?

Białe kociaki złapane, nie było tylko czarnuszka. Szukałyśmy go z godzinę, ale nic to nie dało.
Maluszki są prześliczne, cudowne i na pewno szybko pójdą do adopcji, bo są prawie oswojone.

Dziś wszystkie białe futerka mają jechać do Warszawy. Trzymajcie kciuki aby się udało.

Trzymam kciuki !!! Daj znać czy uda Wam się złapać czarnego. Jeżeli chodzi o malutkiego kociaka to jest z Pruszkowa, karmią go z butelki - Pruszkowski Dom Tymczasowy.

Do adopcji są dwie koteczki: biała koteczka Grena i jej siostra Alma.
Biała koteczka jest głucha, ale w domu doskonale da sobie radę.
Jest zaczepialska, lubi sie bawić, jej siostra jest trochę mniej odważna.
Obie koteczki nie są jeszcze miziakami, ale sa na najlepszej drodze ku temu.
Obie kuwetkowe, mają książeczki zdrowia i są zaszczepione.

Wyślij mi wszystkie fotki kotów jakie masz, to porobię im ogłoszenia i dla każdego z osobna założę wątek na facebooku.

Znalazłam ciekawy artykuł w necie o roślinach trujących dla kotów :

Rośliny trujące dla kota

Koty, zwłaszcza młode, są wszędobylskie i ciekawskie. Swoje terytorium (czyli twoje mieszkanie) znają jak własną kieszeń - wszędzie już zajrzały, wszystko obwąchały, a gdy trzeba było - nawet podgryzły. Każdy nowy przedmiot w domu to dla kota ciekawa odmiana. Każda nowa rzecz wymaga dokładnego zbadania. Nie wszystko jednak nadaje się do badania przez twojego pupila. Najniebezpieczniejsze mogą okazać się rośliny, w tym także te w wazonach. Z pozoru nieszkodliwe, dla podgryzającego je kota mogą okazać się śmiertelną trucizną. Jakich roślin lepiej nie umieszczać w pobliżu kota?

Rośliny domowe, hodowane w doniczkach:
Alocasia sp.
Aloe vera - aloes
Azalea sp. - azalia
Diffenbachia sp. - diffenbachia
Dracaena - dracena, smokowiec
Geranium
Hydragea sp. - hortensja
Hedera helix sp. - bluszcz pospolity (wiele jego odmian)
Ligustrum sp. - liguster
Narcissus sp. - narcyz
Nicotiana sp. - tytoń ozdobny
Philodendron sp. - filodendron
Poinsecja - gwiazda betlejemska
Rhododendron Ficus sp. - różanecznik, rododendron
Rośliny dekoracyjne (mogące znaleźć się w bukiecie, który otrzymałeś z okazji imienin):
Amaryllis sp.- amarylis, amarylek
Celastrus sp. - dławisz, słodkogorz
Chrysanthemum sp. - chryzantema, złocień
Colchicum autumnale - zimowit jesienny
Euonymus japonicus - trzmielina japońska
Euphorbia milii - wilczomlecz
E. pulcherrima - poinsecja
Helleborus niger - ciemiernik
Ilex sp. - ostrokrzew
Phoradendron sp. - jemioła
Solanum pseudocapsicum - ozdobna odmiana wiśni

Wiele niebezpiecznych dla kota roślin rośnie też w naszych ogrodach lub jest roślinami dziko żyjącymi. Lista ta jest bardzo długa, niezwykle ciężko jest uchronić kota wychodzącego z domu przed zbliżaniem się do nich i "kosztowaniem" ich. Do najbardziej szkodliwych roślin należą między innymi: kasztanowiec, fiołek alpejski, rośliny liliowate, bluszcze, pomidor (część pnąca), jaskier, rabarbar, pokrzywa. Jeżeli kot należy do "podgryzaczy" i kusi go wszystko, co zielone, najlepiej byłoby nie wypuszczać go na samotne wyprawy po okolicy. Bezpieczniejsze dla niego będzie zabezpieczenie okien i balkonu, aby nie mógł wychodzić z mieszkania, lub ewentualnie spacery na smyczy - pod kontrolą opiekuna.

Rośliny bywają groźne dla kotów, gdyż zawierają toksyczne substancje, takie jak nierozpuszczalne szczawiany wapnia, żywice, saponiny triterpenowe lub glikozydy. Oto kilka przykładu działania toksycznych rośli na nasze koty.

Mam małe cudo w domu. Siedziało na drzewie zagonione przez inne koty... Byłam u weta - to dziewczyna, zdrowa tylko zapchlona, wiek około 4 m-cy, fotki dodam jak wyjdzie zza kanapy

Dodaję fotki mojego cuda. Wyszła zza kanapy i biega za myszką z piórkiem, bardzo jej się podoba ta zabawa

umyła się i już nie ma czarnych łapek, została też odpchlona i odrobaczona. Szukam dla niej odpowiedzialnego domu.

Fajniutkie to cudo

Krótko mówiąc, oswojona, to super, powinna szybko znaleźć domek :ok:

Fanszeta pisze:Fajniutkie to cudo Krótko mówiąc, oswojona, to super, powinna szybko znaleźć domek

Ciągle się bawi, na jedzenie rzuca potwornie, ma gorące uszy od tego biegania

halo halo, Kotika, co u Ciebie i Twoich kociaków?
Jak tam Bączuś kochany, mój ulubiony, nieśmiały kotek?

Kotika ma problemy z kompem, próbuje coś napisać, ale wredny sprzęt nie pozwala

To ja jeszcze zapraszam na bazarek, z którego połowa dochodu pójdzie dla kotiki.

Przejrzałam, co mam w szafie, fajne, a nieużywane, i wyprodukowałam to:
viewtopic.php?f=20&t=135019

GDAŃSK.ADOPCJE-STR1. Potrzebny transport Gdańsk- W-wa!

Kto przegląda forum