cz. III Kocia Przystań Sosnowiec

witam wieczorowa porą

zanka cudne trzy maluchy:) ten jeden taki Amikowaty trochę

a propos amik szaleje za dwóch , rzygów niet kupy na razie te,z nie ale jestem czujna :mrgreen:

dostał dzis żarła , zobaczymy jak będzie:)

mar_tika pisze:
A tak na marginesie w czwartek w schronisku spisywałam psy oddane do schroniska.Przy jednym 8 letnim psie przy w rubryce "powód oddania " wpis był:bo żona zaszła w ciążę

Mnie się teście zapytali jak byłam w ciąży co zrobię z psami jak się dziecko urodzi i będzie uczulone
-Oddam dziecko bo psy znam dłużej a z dziecka nie wiadomo co wyrośnie :twisted:

Ich wyraz twarzy bezcenny :ryk:

eee tam od razu matrix

Przepraszam ale chciałam wypowiedzieć się na wątku i kliknęłam pw ,ot poprostu się pomyliłam :roll:

Hidi kociak ktorego przyniosłaś wczoraj zostaje do adopcji?Jutro będe na zdjęciach dlatego pytam:)I co Amandem?Lepiej?

Arabella26 pisze:
mar_tika pisze:
A tak na marginesie w czwartek w schronisku spisywałam psy oddane do schroniska.Przy jednym 8 letnim psie przy w rubryce "powód oddania " wpis był:bo żona zaszła w ciążę

Mnie się teście zapytali jak byłam w ciąży co zrobię z psami jak się dziecko urodzi i będzie uczulone
-Oddam dziecko bo psy znam dłużej a z dziecka nie wiadomo co wyrośnie
Ich wyraz twarzy bezcenny

Wyobrażam sobie wyraz twarzy teściów.Do mnie jak przychodzili i widzieli że Adik śpi z 2 mies Darką w łóżeczku to była jazda:że kot zadusi,że kot podgryzie gardło ,że kot...koszmar. Dziecko żyje ma roki 5 mies i to ona teraz terroryzuje zwierzaki w domu ,mała zaraza :roll:

Martika, mysle, ze kota na 90 % do adopcji.. tylko wczoraj byl w oplakanym stanie- koniecznie trzeba zaczacgo leczyc, bo ma kaszel i silnie zaropiale oczy. mam nadzieje,ze jak Basia sie odezwie, to napisze cos wiecej bo sama nie wiem w jakim jest stanie dzis.

Lukasz rozwiesil ogloszenia dzis, ze znalazl kota- moze zglosi sie dom..

Kociasty jest miziasty strasznie te oczka nie są aż takie bardzo straszne ale za łane też nie są

I ma chyba jakieś ranki małe na łapce.

Selena to zawsze taka bojowa jest? Irka coś dzisiaj strasznie goniła ale to może dlatego że do domku idzie i jest zazdrosna :wink:

Dobrze hidi to na razie pstrykne mu fotkę żeby zaistniała na stanie KP.Jak się wszystko unormalizuje z jego zdrowiem to będziemy myślały dalej:)
Selena ogólnie to dziwna kotka ale raczej nie konfliktowa.Może Irek jest upierdliwy bo to kocie dziecko jest i Selena się wkurzyła :wink:

Wiecie Selena to kocia nietykalska dama

Taka hrabianka

Mam nadzieję że Amisiowy problem poszedł w niebyt :ok:

oby i trzymam kciuki

mar_tika pisze:
andua pisze:Właśnie wyczułam u Amanda, w obrębie, gdzie miał zrost po ranie (po pogryzieniu) jakiś płyn, jakby się zebrał pod skórą. :/ Czy to możliwe, że to po dzisiejszym zastrzyku? sorry, jeśli pytanie jest głupie, ale wetem bynajmniej nie jestem, a przestraszyłam się, że to może mieć związek z blizną.
I czy kot po zastrzyku na tasiemca może się czuć gorzej? pewnie tak...

Edyta może to być po zastrzyku rozmasuj mu to i zobaczysz jutro.Niestety zastrzyk na tasiemca jest bolesny.Szczepiłam z p.doktor koty w schronisku i różnie się zachowują po tym szczepieniu.
Daj mu 24 godziny i jutro zobaczysz jak Amando sie czuje.Tak na marginesie mój tchórzliwy Adik dwa dni po szczepionce na grzyba ledwo co chodził
Co z ta kramą dotarła do was?

Pewnie po zastrzyku. Mam nadzieję, ze przejdzie mu to.
Moje koty zawsze świetnie się czuły po wszelkich szczepieniach, odrobaczaniach, również po zastrzyku na tasiemca. Amando w sumie chwilami jest jakby słaby, ale ogólnie jest w niezłej (jak na niego) formie, chyba to efekt unormowania temperatury, bo jest jednak znacznie żywszy i ogólnie lepiej trochę funkcjonuje. Co mnie bardzo cieszy.

mar_tika pisze:Dobrze hidi to na razie pstrykne mu fotkę żeby zaistniała na stanie KP.Jak się wszystko unormalizuje z jego zdrowiem to będziemy myślały dalej:)
Selena ogólnie to dziwna kotka ale raczej nie konfliktowa.Może Irek jest upierdliwy bo to kocie dziecko jest i Selena się wkurzyła
Wiecie Selena to kocia nietykalska dama Taka hrabianka

jak ja ostatnio z dyzuru wychodzilam to selena werczala na wszystkie koty ktore do niej podchodzily a podchodzily z reguly te maluchy i podrostki
MAM PYTANIE: co z boksem nr 4?

W 4 jest nowy nabytek. Kebab :ryk:

Selena to się na duże przy mnie rzucała. Ale najbardziej to właśnie na Irka

Arabella26 pisze:W 4 jest nowy nabytek. Kebab

Selena to się na duże przy mnie rzucała. Ale najbardziej to właśnie na Irka

wlasnie dlatego pytam czy zostal posprzatany zgodnie z rospiska :?:

Boks nr 4 został dokładnie zdezynfekowany. Tak jak o to prosiłam. Dziekuję dziewczyny za pomoc.
Kebab bo to koci kastrat jest bezpieczny w tym boksie. Jest kotem ewidentnie domowym. Mam wrażenie że jest zagubiony, przeziębił się na dworze. Wiecie że koty domowe maja słabszy system immunologiczny i pobyt 2-3 dniowy na dworze może spowodować infekcje górnych dróg oddechowych lub w ogóle zapalenie płuc itp...
Kebab - dostał leki, do oczu kropimy chłopakowi docortineff. Ma sopuchnięte dość mocno spojówki, dltego trzeba mu kropić te oczy najczęściej jak to tylko możliwe na kociarni Resztę leków podaję Ja :wink:

Motylek - ma katar. Też dostaje leki, mam nadzieję że to tylko przeziębienie lub koci katar. Ogólnie jest w dobrej kondycji.

to co robimy ogloszenie i szukamy duzych dla kebaba bo rozumiem ze istnieje podejzenie ze mial dom :?:

Monika mnie wyprzedziła pewna informacją :mrgreen:

No więc Mięta juz na swoich włościach. Będzie mieć wspaniałą opiekę, myślę że nawet lepszą jaką Ja jej mogłam zaproponować :wink:

Bardzo się cieszę, że w drodzer wyjątku tak szybko Miętulina znalazła dom.
Otóż będzie mieszkać z asystentką Naszego wspaniałego Dr Marka Kostrzewskiego :1luvu:

Olu - bardzo, bardzo dziękuję za okazanie serducha Naszej Miętulince :1luvu:

Mam nadzieję że przed Wami wiele wspaniałych lat wspólnego życia :1luvu:

cz. III Kocia Przystań Sosnowiec

Kto przegląda forum