» Pt paź 28, 2011 11:26
Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź
Czekam na wieści o Mrówci.
Nieprawdą jest,że koty chore, stare, bez nogi...itd nie znajdują domków.Paradoksalnie czasem łatwiej je wyadoptować i domek, który chce takiego kota na ogół jest super.Wie, że bierze kota szczególnej troski.Dostatecznie długo jestem na forum i wiem,że piękne, długowłose ..itd niekoniecznie trafiają dobrze.W tyle głowy jest wygląd, a nie kot jako istota żywa, taka, która może wysiusiać się na kanapę, zwymiotować , albo po prostu zachorować.Wyadoptowałam bardzo chorego kota, wymagania były takie, jak w przypadku każdego innego, zabezpieczony balkon, odpowiednia karma , opieka weta.To domek mi dziękował i dziękuje wciąż za kota ze snów, jak twierdzą.Zadbali o jego zdrowie, ma naprawdę cudowny domek.Jakoś wiele kalekich kotów nie miewam, ale i kotka bez oczka bez problemu znalazła dom i kotek z połamanym pyszczkiem, zwykły krówek znalazł domek w tym samym dniu, w którym ukazało się ogłoszenie.Nie popadajmy w histerię, Mrówcia ma opiekę, jest jej ciepło, nie jest już głodna.Sama opiekowałam się lecznicowymi kotami, które z konieczności były w małych klatkach.Starałam się je wypuszczać, szukałam intensywnie domków i tyle.Lepsze to było, niż wolność, ale zimno i głód oraz choroby.
Grażyna-kg, zrezygnowałaś z adopcji Mrówci, bo uniosłaś się ambicją i chyba sprawa jest załatwiona, prawda? Mrówcia czeka na domek, który zaakceptuje Duszek, a nam nic do tego.Nie dokładajcie jej zmartwień takimi postami, które mają w niej wzbudzić poczucie winy, czy coś.Na pewno będę na wątku, na pewno będę trzymała kciuki za kotkę i podlinkuję wątek, jeśli trafię na ofertę domku dla kotki typu "może być starsza, ułomna..itd", ale tylko tyle.Amen.