Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 25, 2011 19:22 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

No ale za to z dala od cywilizacji jakie piękne mamy okoliczności przyrody :twisted: :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto paź 25, 2011 20:15 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

No więc można iść z łukiem w las i coś upolować... :wink:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2011 20:28 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

U nas też zakłaczenie na tapecie, ale na razie Melka czuje się dobrze - tylko pawiuje czasem i robi mikrokupki. Podajemy pastę odkłaczającą i czekamy.

Trzymam kciuki za cały zwierzyniec - za kobyłkę, Broszeczkę, Inusię i całą resztę.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2011 22:37 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Czesc, Broszki!
Przypominam, ze absolutnie wszystkie futrzaki miau glosuja w Kravecie na
PKDT czyli POMORSKIE KOCIE DOMY TYMCZASOWE, bez dwoch zdan!

glosujemy tutaj:


http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14300


Kazdy glos na wage pazura!!!

Kicia.Yoda

 
Posty: 257
Od: Sob cze 05, 2010 5:16
Lokalizacja: Ameryka Poludniowa

Post » Śro paź 26, 2011 8:44 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Witaj Kicia.Yoda :ok:


bagheera pisze:No więc można iść z łukiem w las i coś upolować... :wink:

No ale mogłabym sama zostać upolowana - w lesie panoszą się panowie ze strzelbami... Strach nawet wyjść z psami luzem na pola :(


Conchita pisze:U nas też zakłaczenie na tapecie, ale na razie Melka czuje się dobrze - tylko pawiuje czasem i robi mikrokupki. Podajemy pastę odkłaczającą i czekamy.

Trzymam kciuki za cały zwierzyniec - za kobyłkę, Broszeczkę, Inusię i całą resztę.

Teraz sezon na zakłaczanie bo koty zmieniają futra na zimowe.
Broszeńka już lepiej, ale jeszcze chwilę będzie na lekach i diecie na zapalenie jelit.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 26, 2011 17:20 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Na parkingu jest tylko już 1 kotek zamiast 3-ch. Nie wiem co sie stało z pozostałą dwójką czarnuszków. Ja ze względu na moją Pusię - persa daję od veta karme suchą która powoduje, że nic nie pozostaje w jelitach. 1 kg tej karmy kosztuje 20zł są różne smaki i moje koteczki jedzą to obie, chociaż jest to karma dla persów ze względu na długą ich sierść. Sierść schodzi z kałem o ile koteczek ją łyka, nie ma żadnego problemu z zakłaczeniem. Może kup Broszce taką karmę, moje kotki bardzo ją lubią. Pozdrawiamy :kotek: :kotek: :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro paź 26, 2011 17:25 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

jasia0245 pisze:Na parkingu jest tylko już 1 kotek zamiast 3-ch. Nie wiem co sie stało z pozostałą dwójką czarnuszków. Ja ze względu na moją Pusię - persa daję od veta karme suchą która powoduje, że nic nie pozostaje w jelitach. 1 kg tej karmy kosztuje 20zł są różne smaki i moje koteczki jedzą to obie, chociaż jest to karma dla persów ze względu na długą ich sierść. Sierść schodzi z kałem o ile koteczek ją łyka, nie ma żadnego problemu z zakłaczeniem. Może kup Broszce taką karmę, moje kotki bardzo ją lubią. Pozdrawiamy :kotek: :kotek: :roll:

A konkretnie jaka to karma tzn jak się nazywa?

Koteczków szkoda bardzo :( Może jeszcze wrócą?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 26, 2011 19:53 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Nie wiem jak ona się nazywam bo jest sprzedawana u veta z dużych worków na kilogramy, można kupić np. też pół kg. Jest to karma dla kotków persów z długimi włosami. Ostatnio kupiłam 1 z tuńczykiem, a drugą chyba z dziczyzną. Była tez jeszcze inna. Dostałam ponadto troszkę w ramach reklamy aby kotunie spróbowały jak będzie im to smakowało. Wpylają ze smakiem dosłownie wszystkie. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw paź 27, 2011 16:02 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

jasia0245 pisze:Nie wiem jak ona się nazywam bo jest sprzedawana u veta z dużych worków na kilogramy, można kupić np. też pół kg. Jest to karma dla kotków persów z długimi włosami. Ostatnio kupiłam 1 z tuńczykiem, a drugą chyba z dziczyzną. Była tez jeszcze inna. Dostałam ponadto troszkę w ramach reklamy aby kotunie spróbowały jak będzie im to smakowało. Wpylają ze smakiem dosłownie wszystkie. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu: :1luvu:

Mój weterynarz nie sprzedaje karmy na wagę. Można u niego kupić jedynie karmy weterynaryjne Royal Canin a i to najczęściej musi sprowadzić na zamówienie. Taki urok małego miasteczka - nie kalkuluje mu się mieć w zapasie bo nie wiadomo czy się sprzeda. Nie ryzykowałby otwierania dużego wora karmy bo potem przeterminowaną i zwietrzałą większość musiałby wyrzucić :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 27, 2011 16:26 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Broszka to co vet sprzedaje dla persów to sensi cat o smaku ryż+drób, dziczyzna i jeszcze sensi cat z rybką. Znalazłam ulotkę tą gdy ostatnio kupowałqm im karmę suchą. :ryk: :ryk: :ryk: Są wszystkie trzy kotki na parkingu a tak sie o nie martwiłam. Przyszły dzisiaj rano na "michę" . :1luvu: :1luvu: :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw paź 27, 2011 16:30 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

jasia0245 pisze:Broszka to co vet sprzedaje dla persów to sensi cat o smaku ryż+drób, dziczyzna i jeszcze sensi cat z rybką. Znalazłam ulotkę tą gdy ostatnio kupowałqm im karmę suchą. :ryk: :ryk: :ryk: Są wszystkie trzy kotki na parkingu a tak sie o nie martwiłam. Przyszły dzisiaj rano na "michę" . :1luvu: :1luvu: :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek:

Nie znam takiej karmy. Poszukam w sklepach netowych może można kupić .
A kociaki pisałam że może wrócą, tak sie cieszę że nic im się stało :piwa:


A my z powodu choroby Pana Fachowca postanowiliśmy odłożyć remont. Przynajmniej do wiosny... Potem zobaczymy co będzie bo może ruszymy z olbrzymim remontem pod agroturystykę :roll:
W związku z tym zaliczyliśmy kolejną przeprowadzkę - wróciliśmy na stare śmieci, bo przecież nie będziemy się gnieździć a pokoje przeznaczone do remontu będą miesiącami stały puste...
Ale teraz jest dziwnie bo jeden z tych pokoi był kiedyś kuchnią i świeci jednak pustkami po przeprowdzce kuchni do nowego pomieszczenia. Po remoncie będzie tu jadalnia a na razie jest niewiadomoco - zostawiliśmy cześć starych mebli kuchennych żeby nie było całkiem pusto bo mebli do przyszłej jadalni jeszcze nie ma. Koty szaleją po tych pustych szafkach i mają wielką radochę :lol:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 27, 2011 20:17 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Spytaj o tą karmę u veta do którego chodzisz z Broszką, może też taką mają. Kotki młode te trzy z parkingu robią wędrówki to prawda, ale pół godzinki temu wróciłam z parkingu i jestem w szoku. Wróciła ich matka, nie było jej od początku sierpnia br a dzisiaj wróciła na parking i w zadaszonej części po rozebranym budynku się okociła znowu. Byłam przekonana, że jak wcześniej napisałam w sierpniu w naszym mieście była akcja wyłapywania bezdomnch kotów i psów, że matka ich jest w schronisku. A tu dzisiaj zrobiła nie miłą niespodziankę. Nie wiem ile ich tam jest. Co robić ??
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt paź 28, 2011 8:21 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pt paź 28, 2011 10:30 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Gochulec pisze:Może chodzi o tą karmę?:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... era/151669

Właśnie miałam pisać że tylko taką znalazłam o tej nazwie.
Ale to jest tylko jeden rodzaj i nie jest dedykowna dla persów a jasia0245 pisała że to karma dla persów i są różne smaki :roll:

jasia0245 pisze:Spytaj o tą karmę u veta do którego chodzisz z Broszką, może też taką mają.

Pisałam że mój wet nie sprzedaje karm innych niż Royal Canin a tam nie ma karmy o takiej nazwie :wink:

jasia0245 pisze:Kotki młode te trzy z parkingu robią wędrówki to prawda, ale pół godzinki temu wróciłam z parkingu i jestem w szoku. Wróciła ich matka, nie było jej od początku sierpnia br a dzisiaj wróciła na parking i w zadaszonej części po rozebranym budynku się okociła znowu. Byłam przekonana, że jak wcześniej napisałam w sierpniu w naszym mieście była akcja wyłapywania bezdomnch kotów i psów, że matka ich jest w schronisku. A tu dzisiaj zrobiła nie miłą niespodziankę. Nie wiem ile ich tam jest. Co robić ??

o rany :(
Najlepiej byłoby noworodki zanieść do weta do uśpienia a kocicę złapać i wysterylizować... Ale ja rozumiem że nie każdy się na taki krok zdobędzie - ja nie wiem czy bym była w stanie uśpić :|
Można też je zanieść do schroniska i tam je uśpią... :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt paź 28, 2011 13:54 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Tylko że to już pewnie nie noworodki :(
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 23 gości