Czarny Bojownik [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 25, 2011 23:07 Re: [W-wa] Kocur zemdlał na ulicy_TRANSPORT śr 11-16:00 Mokotów?

Nie sposób dla mnie nie porównywać go do Bazylego 8O .Jakbym o nim czytała. Spróbowałabym dać kotu szansę i szukać DT.Też jakoś nie miałam ochoty tego robić z Bazylim.Okazało się jednak, że było warto.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56214
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 25, 2011 23:36 Re: [W-wa] Kocur zemdlał na ulicy_TRANSPORT śr 11-16:00 Mokotów?

Podpatruję Bazylego i też widzę pewne podobieństwo :)
A skoro już Bojownik zaistniał na forum to i pewnie co jakiś czas jakieś info o Nim wstawię, może gdzieki temu i Jemu ktoś będzie chciał dać szansę?

Wstawiam swój nr tel w pierwszym poście, gdyby jednak ktoś rano mógł zawieźć nas do Weta, a mnie by nie było na forum.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 26, 2011 3:24 Re: [W-wa] Kocur zemdlał na ulicy_TRANSPORT śr 11-16:00 Mokotów?

zaznaczę wątek
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 26, 2011 9:49 Re: [W-wa] Kocur zemdlał na ulicy_TRANSPORT śr 11-16:00 Mokotów?

podrzucę

nie byłam jeszcze u Bojonika, zaraz zobaczę jak się czuje
ale dziś, na wszelki wypadek, jeść mu nie zaniosę coby się lepiej łapał

nadal bardzo proszę o podwiezienie kota z Mokotowa (Sobieskiego) na Ursynów (metro Imielin)
Ostatnio edytowano Pt paź 28, 2011 9:55 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 26, 2011 13:41 Re: [W-wa] Kocur zemdlał na ulicy_TRANSPORT śr 11-16:00 Mokotów?

Aia pisze:
nadal bardzo proszę o podwiezienie kota z Mokotowa (Sobieskiego) na Ursynów (metro Imielin)


:!:
Ostatnio edytowano Pt paź 28, 2011 9:55 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 26, 2011 15:39 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_TRANSPORT dziś Mokotów/Ursynów?

:!:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2011 7:34 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_TRANSPORT dziś Mokotów/Ursynów?

Zajrzałam. Miałam takiego kota Tysona.Czarnego wielkiego i chudego spotkałam wiosną pod sklepem. Tylko wielka głowa sterczała na chudej szyjce. Podpasł się do prawie 10 kg. .Złapałam go na kastrację przed zimą i...nie wypuściłam już. Jest w DS.
Życzę tego z całego serca Bojownikowi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw paź 27, 2011 8:02 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_TRANSPORT dziś Mokotów/Ursynów?

Do góry! Tak mi żal tego kota :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56214
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 27, 2011 17:55 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_TRANSPORT dziś Mokotów/Ursynów?

Właśnie wróciłam od Weta
transport się nie znalazł więc zamówiłam taxówkę (trochę szkoda kasy, mogło pójść na coś innego, ale nie chciałam więcej czekać)

ogólnie chyba nie jest dobrze :(
a może nawet źle
źle w sercu, jakieś szmery (trudno było osłuchiwać, bo Bojownik cały czas wewnętrznie mruczał...)
ogólnie wizyta koszmar... bo kot leżał spokojny, jak szmatka, i dał ze sobą zrobić dosłownie wszystko, np pobrać krew bez "trzymanki" :? (możliwe, że to też przez tkwiącą w Nim chorobę), dał się wziąć na ręce
czyli jeszcze większy żal przy wypuszczaniu... Bojownik powinien trawić do DT :(

zęby w tragicznym stanie, tragicznym!
wiek 7lat+
do kastracji, ale musimy wiedzieć z czym mamy doczynienia
4kg :) nie jest tak źle jak myślałam, ale to ogromny kocur za młodu był, i spokojnie do 6-7kg może dociągnąć
edit: i glut w nosie oczywiście :roll:

czekamy do jutra na wyniki i decydujemy co będzie z Nim dalej...

zaraz zamieszczę jakieś "materiały reklamowe", moze ktoś się skusi na brzyyydala :)

Obrazek Obrazek

Bojownik był zdziwiony widokiem transportera, ale wszedł do Niego bez problemu
tak na prawdę, po raz pierwszy łapałam kota, który po dopchnięciu kratki nie przerwał wylizywania jedzenia z dna klatki, a nawet jeszcze się dopominał się 8O
do wypuszczania wcale nie był chętny, z wyrzutem spojrzał, że znów wylądował na tym zimnie :(
Ostatnio edytowano Czw paź 27, 2011 18:11 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw paź 27, 2011 18:10 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_ bedziemy szukać DT_zdj str 2

WRZESIEŃ

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw paź 27, 2011 18:15 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_ bedziemy szukać DT_zdj str 2

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw paź 27, 2011 18:16 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_ bedziemy szukać DT_zdj str 2

On wygląda jak mój Gryzzli, tylko oczy innego koloru...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw paź 27, 2011 18:50 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_ bedziemy szukać DT_zdj str 2

film z "oswajania" kota, można rzec - takie twarde, czołowe zderzenie z rzeczywistością...

Obrazek << trzeba kliknąć na obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw paź 27, 2011 19:15 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_ bedziemy szukać DT_zdj str 2

Bardzo bardzo piękny kot...
Mnie się wydaje, że on teraz byłby bardzo szczęśliwy w domu, z człowiekiem.
Jest bardzo grzeczny, ale spragniony pieszczot...i chyba należy mu się lepsze życie :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw paź 27, 2011 19:50 Re: [W-wa] Kot zemdlał na ulicy_ bedziemy szukać DT_zdj str 2

vip0 pisze:Bardzo bardzo piękny kot...
Mnie się wydaje, że on teraz byłby bardzo szczęśliwy w domu, z człowiekiem.
Jest bardzo grzeczny, ale spragniony pieszczot...i chyba należy mu się lepsze życie :ok: .


ja uważam, że świetnie mógłby się dogadać z jakąś starowinką, której też na zimę przydał by się przyjaciel
aby mogli sobie razem posiedzieć w fotelu i powyglądać przez okno grzejąc się przy tym obok kaloryfera :)

poznałam dziś jedną z Babć które dokarmiają Bojownika, może któraś z Nich by Go wzięła
tylko czy dałaby sobie radę, jeśli kot jest chory? to duża odpowiedzialność
ale zapytam, bo bardzo się przejęła Jego losem...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 97 gości