[W-wa] Na wydaniu 3 cudne panny po eksmisji

[gaota]

Gdzie obecnie jest sunia? Już po 13tej

[Cai]

Właśnie przed chwilą nowe newsy dostałam, że mamy prywatny dom tymczasowy dla niej pod Garwolinem, jutro do niego wyjeżdża, szkoda psiny strasznie, ale cóż poradzić :/ Mam tylko nadzieję, że to przytulisko nie wycofa się z oferty w ostatniej chwili.

A to szef nad szefami, czyli mamusia, niedługo telefony zacznie nam odbierać

[gaota]

Prywatny dt czy przytulisko?
Słyszałam, że kotki mają dt. Kiedy tam jadą?

[Zofia.Sasza]

Osobiście tam nie byłam, ale wchodziłam na ich stronę, wygląda to o wiele lepiej od Palucha. Poza tym rozmawiałam kiedyś z Panią w spr. adopcji kota i powiedziała, że ten kot ma super warunki tam. Poza tym jest bardziej kameralnie

Kameralnie? Przecież tam jest kilkaset kotów? I praktycznie nie ma adopcji. Na Paluchu jest strasznie - jak w każdym schronie - ale przynajmniej działają tam miauowe wolontariuszki...
edit - czeski błąd

[Cai]

Prywatny dt czy przytulisko?
Słyszałam, że kotki mają dt. Kiedy tam jadą?

Właśnie nie wiem co to tak naprawdę jest, jutro będę się widziała z kobietą, to będę wiedziała więcej jak to się dokładnie zwie.
DT dla kotek mam od poniedziałku. Do poniedziałku będą jeszcze w biurze, gdzie można je obejrzeć i pomacać

[Cai]

Podbijamy, bo domu szukamy

[CatAngel]

Gdzie jest psiak, bo muszę zrobic aktualizację na fb

[vega013]

Od Palucha już lepszy koci azyl w Konstancinie, o wiele lepsze warunki.

To sprawdzone info?

Ja byłam wielokrotnie i potwierdzam - warunki w Konstancinie są o wiele lepsze niż na Paluchu.

[Cai]

Psiak chwilowo jest u nas (Śródmieście), dopiero wieczorem wyjeżdża do tego hm tymczasowego prywatnego hotelu pod Garwolinem i w związku z tym dopiero wieczorem będę znała szczegóły i adres. Sunia strasznie tęskni za właścicielami, potrzebuje ciepła i uwagi

[gaota]

Wiesz coś więcej o hotelu? Może miejscowość znasz?
Edit: Po różnych akcjach na fejsie i nie tylko, w których właściciele twierdzili, że pies znalazł dom, a potem okazywało się, że przepadł, brak informacji napawa mnie niepokojem.

[CatAngel]

Psiak chwilowo jest u nas (Śródmieście), dopiero wieczorem wyjeżdża do tego hm tymczasowego prywatnego hotelu pod Garwolinem i w związku z tym dopiero wieczorem będę znała szczegóły i adres. Sunia strasznie tęskni za właścicielami, potrzebuje ciepła i uwagi

Pisałaś że jakaś Fundacja ? opłaciłaby pobyt psa np w domu tymczasowym Można by poszukać osób na fb(mamy kocio i psio lubnych) także obaw nie powinno być.
Tylko musze wiedziec czy ta pomoc od Fundacji nadal jest aktualna.

[Cai]

CatAngel, wszystko dobrze się skończyło z psiakiem, nie wiem czy nie dzięki Tobie, wiem, że nowa właścicielka trafiła do mnie z FB z tematu jaki założyła p. Małgosia :> Przyznać mi się tu, która to, to wycałuję Napiszę o tym piesku, mimo, że nie na temat, ale zauważyłam, że jego losem bardziej kociarze się przejęli, niż psiarze, więc może któreś z Was czekało na nowe newsy.

Otóż na kilka godzin przed odbiorem suczki przez panią z przytuliska zgłosiła się nowa właścicielka, którą tak poruszył los "osieroconej" Citry, że postanowiła jej pomóc i dać szansę na normalne życie. Citra jest już w nowym domu, Pani Ania (nowa właścicielka) jest nią zachwycona, kotki Pani Ani trochę mniej, ale Citra jest już po pierwszym obniuchaniu i w ogóle się nie przejęła ich negatywnym podejściem do swoich skromnych czterech łap Wierzę, że będzie dobrze, Citra trafiła na wspaniałą, ciepłą i wyrozumiałą osobę, która chce otoczyć ją opieką i miłością, wydaje mi się, że w takiej atmosferze długo tęsknić za starym domem nie będzie. Baaaardzo dziękuję tym, którzy się w to zaangażowali i poświęcili swój czas by Citrze pomóc, to... jejku... to chyba cud, albo przeznaczenie, albo już sama nie wiem co, że akurat na Was trafiłyśmy

gaota, znam te historie i też się denerwowałam, bo do ostatniej chwili nie miałam żadnych danych i wydawało mi się to trochę dziwne... ale jak widzisz, dobre zakończenie, tylko w innym miejscu

[vega013]

Osobiście tam nie byłam, ale wchodziłam na ich stronę, wygląda to o wiele lepiej od Palucha. Poza tym rozmawiałam kiedyś z Panią w spr. adopcji kota i powiedziała, że ten kot ma super warunki tam. Poza tym jest bardziej kameralnie

Kameralnie? Przecież tam jest kilkaset kotów? I praktycznie nie ma adopcji. Na Paluchu jest strasznie - jak w każdym schronie - ale przynajmniej działają tam miauowe wolontariuszki...
edit - czeski błąd

Jak to - w Konstancinie nie ma adopcji? Zapewniam Cię, że są, i to w dużych ilościach.

[CatAngel]

CatAngel, wszystko dobrze się skończyło z psiakiem, nie wiem czy nie dzięki Tobie, wiem, że nowa właścicielka trafiła do mnie z FB z tematu jaki założyła p. Małgosia :> Przyznać mi się tu, która to, to wycałuję

Się przyznaję bez bicia Małgosia to ja

Tutaj podziękowania należą się wszystkim

Czyli wszyscy bezpieczni ?
Dzisiaj nie miałam tak czasu na neta więc bałam się zajrzeć na watek

[Jagooda]

Super!
Czyli wszystkie zwierzaki na dzień dzisiejszy bezpieczne!