

39 stopni gorączki, paracetamol w czopkach w użyciu (ciekawe było trafienie z tym czopkiem w odpowiednie miejsce przy moim doskonałym wzroku....) i jutro zamiast neurologa mamy pediatrów...
Jeżeli małej się nie polepszy do 2 w nocy mam dzwonic do naszej znajomej lekarki albo jechać prosto do szpitala...