Hurrra, hurra, hurrra...
Szczęśliwego życia koteńko
Przepraszam, że się nie odzywam, ale jakoś powoli wyłażę z pieleszy i ledwie zaczęłam uruchamiać potrójny bazarek na 3 DT (w tym na Szczytno...
viewtopic.php?f=20&t=134892a on idzie jak burza i mam pełne ręce i głowę roboty...
ale się cieszę, bo każdy grosz się przyda
a bazarki nadal będą tylko czasu brakuje
Basiu jeszcze nie wiem jak z wyjazdem, bo Renifer też chory. Dziś i jutro jest w Brodnicy a w piątek chyba nie pójdzie do biura tylko się położy. Jakby zachorzał porządnie to umówimy się na przyszły tydzień
Ponadto jutro Renifer jedzie z panem Andrzejem i koteczką Majką z Górzna (pamietacie?) do weterynarza w Brodnicy.
Bardzo dziękuje Villemo za kontakt z lecznicą i panem doktorem oraz rekomendację.
Villemo wszak załatwiła wizytę PA, co umożliwiło adopcję półdzikiej Majki ze Szczytna.
Pan Andrzej jak pamiętacie nie zna nikogo (większość życia spędził w USA) i potrzebuje wsparcia...
Koteczka ma jakieś wyłysienia. Może to nic poważnego, ale sprawdzić trzeba.
Kciuki i za Majeczkę
