PJD-Operacja ZABIEG! bezdomność - cel - PAL! 128!:D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 17, 2011 23:02 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

Wczoraj biała kicia pojechała do domu :)

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 18, 2011 9:58 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

starchurka pisze:Wczoraj biała kicia pojechała do domu :)


Brawo :piwa:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw paź 20, 2011 12:20 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

witam chcialabym prosic o pomoc w sterylizacji dzikawej kotki -mamy tej malutkiej viewtopic.php?f=13&t=134370 koteczke wlasciciel mi złapie, ale u nas w lecznicach nie ma szpitalika a kotki z dziura w brzuchu na pole nie da sie puscic
czy jest mozliwosc pomocy przy transporcie kotki? mieszkam w wadowicach i ciemno widze jazde pksem z dzikim kotem
chcialabym prosic tez o pomoc w oplaceniu jej sterylizacji wkrakowie i oplate za szpitalik
myslalam zeby zrobic ja w wadowicach miala bym wtedy na kreche zabieg ale moi weci nie umia radzic sobie z dzikimi kotami, a po sterylce nie mam gdzie jej umiescic.:((prosze o pomoc wkrotce znow beda male dzieci
gerardbutler
 

Post » Czw paź 20, 2011 22:22 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

Dzisiaj zostały wysterylizowane dwa fundacyjne kociaki: Wenus i Malcolm. Obydwoje już zjedli kolację :)

Gerardbutler, zapewne dziewczyny z Krakowa Ci odpowiedzą, jeśli chodzi o zabieg. Natomiast ja mogę Ci napisać, że fundacja nie ma samochodu, sami mamy często problemy z transportowaniem zwierząt i korzystamy z samochodów rodziny czy i przyjaciół lub komunikacji publicznej.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 21, 2011 1:43 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

Dzieciaki wybudzone - aktualne wieści ze środka nocy ;) w ich wątku: viewtopic.php?f=13&t=131531&p=8101641#p8101641
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 21, 2011 13:43 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

Przydało by się zorganizować jakąś mapkę na której były by zaznaczane punktami miejscowości w których zostały wykastrowane koty wraz z liczba zwierzaków wykastrowanych oraz tych, które trzeba by jeszcze wykastrować. Warto prowadzić tez jakieś sensowne statystyki. Przyda się to do danych statystycznych sporządzanych przez urzędy i wtedy można już powoływać sie na te dane w mediach i jednocześnie reklamować akcję oraz domagać się funduszy z unii i skarbu państwa!
Pewnego dnia będę miał prace i nie będę musiał się nikomu prosić ani o podwózkę ani o pieniądze na sterylke czy żarcie... Prawdziwych przyjaciół poznaje się dopiero w biedzie
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=aHY2oEX1bu4&feature=channel_video_title

mszmarcin

 
Posty: 25
Od: Pt paź 21, 2011 13:36
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Post » Sob paź 22, 2011 10:02 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

Mszmarcinie, o mapce myśleliśmy, jako o graficznym przedstawieniu tego, co robimy. Statystyki, jako takie, prowadzimy oczywiście - mamy plik, w którym zapisujemy co i gdzie zrobiliśmy, za jaką kwotę... Tym niemniej, środki o jakie możemy się ubiegać, to środki pochodzące z gmin, bo to do zadań gminy należy opieka nad bezdomnymi zwierzętami. Oczywiście można by napisać i jakiś szerszy projekt, ale byłoby to dla nas z pewnością trudne - może Ty znasz się na tym na tyle, by wspomóc nasze działania?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 22, 2011 10:50 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

Unia na sterylki nie daje.gdyby tak było to już dawno wszyscy by z tego korzystali.W ogóle nie zajmuje się bezdomnymi zwierzętami,co mnie osobiście do dziś bardzo dziwi.W dalszych planach rysuje się możliwość pozyskiwania środków jedynie na modernizację i budowę schronisk.Gminy dają ile dają,każda inaczej,niektóre wcale.Natomiast nie wszystkie koty sterylizowane w ramach Operacji Zabieg są bezdomne.Czasem są to zwierzęta prywatne osób deklarujących niskie dochody.Vide 1 strona.O tym też trzeba pamiętać.No i akcja obejmuje cały kraj,a pieniądze na te cele rzeczywiście mają płynąć z gmin,więc raczej trudno w ten sposób nakłonić konkretne gminy do zwiększenia wydatków.Najwięcej pewnie jest tego w Krakowie i okolicy - skoro tam działa fundacja i tam jest najwięcej poinformowanych osób.Co nie zmienia faktu,że pewnie przydałaby się jakaś informacja o tej akcji w tv - to zawsze przynosi spory odzew.
Obrazek Obrazek
Obrazek

passa

 
Posty: 1900
Od: Wto maja 19, 2009 13:46
Lokalizacja: Opole

Post » Sob paź 22, 2011 12:49 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

zalatwilam sterylke kici za darmo na urzad miasta, ale powiedzcie mi jak ja zlapie do transporterka to jak ja z niego wyjac w lecznicy? przeciez ona mnie zezre a o wetach nie wspomne :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
gerardbutler
 

Post » Sob paź 22, 2011 15:51 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

gerardbutler pisze:zalatwilam sterylke kici za darmo na urzad miasta, ale powiedzcie mi jak ja zlapie do transporterka to jak ja z niego wyjac w lecznicy? przeciez ona mnie zezre a o wetach nie wspomne :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

Przede wszystkim, zastrzyk usypiający robi się w transporterku (jeśli lecznica nie ma klatki iniekcyjnej) - otwiera się ostrożnie kratkę i ciut górę transporterka, tak, by wet mógł wsadzić rękę i zrobić zastrzyk. Jeśli kot jest agresywny - próbuje gryźć, można najpierw delikatnie nałożyć na niego kocyk (zakryć głowę) i przytrzymać (w transporterku!) przez kocyk, by zrobić zastrzyk. Absolutnie nie wyjmuj kota "na stół" próbując go trzymać rękami, by nie uciekł.
Po podaniu narkozy należy kotu zajrzeć do pyszczka - sprawdzić, czy nie ma chorych zębów. Często jest to wielki kłopot dzikich kotów i sterylizacja jest jedyną okazją, by im pomóc w także w tym zakresie. Kot oczywiście musi być osłuchany, obejrzany i zważony. Niestety w przypadku dzikusów często dopiero po podaniu narkozy można to zrobić... No ale - coś za coś.
Zdarza się, że kot ucieknie z transporterka, jeśli wet nie jest doświadczony. Ale to także nie dramat - łapie się delikwenta nakrywając kocykiem kiedy wejdzie w jakiś róg i odchylając kawałek futra robi się zastrzyk. Oczywiście to jest dużo bardziej stresujące dla kota i należy tego unikać.
Transporterek MUSI być sprawny - żadna wiklinka czy luźne drzwiczki nie wchodzą w grę.
Ważne: w gabinecie wszystkie okna MUSZĄ być zamknięte, tak samo drzwi - nie może być ryzyka, że tachnik/inna osoba z personelu będzie wchodzić/wychodzić, kiedy lekarz zajmuje się dzikuskiem. Należy na to zawsze zwracać uwagę i poprosić o ostrożność.

A do transporterka potrafisz ją złapać, masz już pomysł?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon paź 24, 2011 20:07 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 116!!!

Dostałam właśnie zdjęcia naszych kotów nr 108 i 109 :) To parka młodych burasków wysterylizowanych przez p. Andrzeja.

Obrazek

Obrazek
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 25, 2011 11:46 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 116!!!

Tak nawiasem mówiąc,wy macie zupełnie nieaktualne rozliczenia na oficjalnej stronie PJD.
Urywają się gdzieś w lutym br,a potem wielkie nic... Nawet żeby podesłać komuś dalej linka,wolałabym,żeby to był link do strony z - w miarę możliwości - aktualnymi informacjami.
Kto tu występuje jako przedstawiciel fundacji?
Obrazek Obrazek
Obrazek

passa

 
Posty: 1900
Od: Wto maja 19, 2009 13:46
Lokalizacja: Opole

Post » Wto paź 25, 2011 14:15 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 116!!!

Bardzo słusznie zwróciłaś uwagę, masz oczywiście rację. Tym bardziej, że wystarczyło zrobić kopiuj-wklej, co właśnie uczyniłam ;) Jeszcze trzeba tylko przepisać tabelkę z kotami i dodać zdjęcia, które napływają.
Tu nas masz razem z nickami :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro paź 26, 2011 15:28 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 114!!!

ryśka pisze:
gerardbutler pisze:zalatwilam sterylke kici za darmo na urzad miasta, ale powiedzcie mi jak ja zlapie do transporterka to jak ja z niego wyjac w lecznicy? przeciez ona mnie zezre a o wetach nie wspomne :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

Przede wszystkim, zastrzyk usypiający robi się w transporterku (jeśli lecznica nie ma klatki iniekcyjnej) - otwiera się ostrożnie kratkę i ciut górę transporterka, tak, by wet mógł wsadzić rękę i zrobić zastrzyk. Jeśli kot jest agresywny - próbuje gryźć, można najpierw delikatnie nałożyć na niego kocyk (zakryć głowę) i przytrzymać (w transporterku!) przez kocyk, by zrobić zastrzyk. Absolutnie nie wyjmuj kota "na stół" próbując go trzymać rękami, by nie uciekł.
Po podaniu narkozy należy kotu zajrzeć do pyszczka - sprawdzić, czy nie ma chorych zębów. Często jest to wielki kłopot dzikich kotów i sterylizacja jest jedyną okazją, by im pomóc w także w tym zakresie. Kot oczywiście musi być osłuchany, obejrzany i zważony. Niestety w przypadku dzikusów często dopiero po podaniu narkozy można to zrobić... No ale - coś za coś.
Zdarza się, że kot ucieknie z transporterka, jeśli wet nie jest doświadczony. Ale to także nie dramat - łapie się delikwenta nakrywając kocykiem kiedy wejdzie w jakiś róg i odchylając kawałek futra robi się zastrzyk. Oczywiście to jest dużo bardziej stresujące dla kota i należy tego unikać.
Transporterek MUSI być sprawny - żadna wiklinka czy luźne drzwiczki nie wchodzą w grę.
Ważne: w gabinecie wszystkie okna MUSZĄ być zamknięte, tak samo drzwi - nie może być ryzyka, że tachnik/inna osoba z personelu będzie wchodzić/wychodzić, kiedy lekarz zajmuje się dzikuskiem. Należy na to zawsze zwracać uwagę i poprosić o ostrożność.

A do transporterka potrafisz ją złapać, masz już pomysł?


Gerardbutler, powodzenia! :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro paź 26, 2011 19:41 Re: PJD-Operacja ZABIEG! bitwa za bitwą! 116!!!

A ja dostałam dzisiaj zaległe zdjęcie naszego OZ-owego "94", kocurka wykastrowanego z funduszy OZ 15 lipca.

Oto Jojdek tuż po zabiegu:

Obrazek

Kocurek w strasznym stanie trafił do ludzi, którzy współpracują z naszymi zaufanymi weterynarzami. To był już kolejny kot w tym miejscu, jego wyleczenie pochłonęło poważne fundusze, przekraczające możliwości osób, które go spotkały na swojej drodze i które chciały mu pomóc.

PJD przyłożyło swoją łapkę 8) do pomocy kocurkowi poprzez sfinansowanie zabiegu kastracji.
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości