ale żyje już rok ,najgorsze było dociągnąc do 3-4 m. życia ..teraz też trudno ,.
Trzymam kciuki .
Robicie co możecie.
Samo życie ,a ono nigdy nie bywa sprawiedliwe

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
dorcia44 pisze:współczuje ,to samo jest u Bubla .
ale żyje już rok ,najgorsze było dociągnąc do 3-4 m. życia ..teraz też trudno ,.
Trzymam kciuki .
Robicie co możecie.
Samo życie ,a ono nigdy nie bywa sprawiedliwe
J.D. pisze:Asiu,jeśli podejmiesz ostateczną decyzję to i tak ja będę z Tobą,z Wami....sama nie raz musiałam ją podejmować aby skrócić cierpienia bo leczenie-tak,ale nie za wszelką cenę....uważam,że i tak długo walczycie o niego...nie wiem czy ja bym dała radę tak długo...pewnie nie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 13 gości