Moderator: Estraven









Ze mną też trochę lepiej po antybiotyku.Choć humor wisielczy .Idą Święta Wszystkich Świętych,a ja nie mam siły ,by jechać i zrobić porządek u najbliższych..Wracają wspomnienia-ból ,smutek,pustka i ogarniający bezsens życia........


Poznikali nam Wszyscy.No cóż rozumiem to ciężki czas dla większości.Szaro za oknem w sercu też.Mała bryka,a ja siedzę patrząc w jeden punkt.To se pogadałam i też znikam. 


agiag pisze:Mam nadzieję, że wieczorową porą samopoczucie macie lepsze i obie z Lajlą dzielnie zdrowiejecie.
A przy okazji się pochwalę, że junkers rozłożyłam na części pierwsze, wyczyściłam i działaHa!
Przeziębienie powoli mija,ale potrwa jeszcze z parę dni zanim stanę całkowicie do pionu.W czwartek mam kontrolę. Co do Lajli-szaleje.Oczywiście do czasu zanim znów jej nie nadwyręży.Zabezpieczam co mogę,bo to wiewióra.Co ortopeda to inna propozycja. 








welina pisze:Dziś panna Lajla skończyła pięć miesięcy.


Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 51 gości