cz. III Kocia Przystań Sosnowiec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 26, 2011 10:44 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Ja wiem że mnie zaraz okrzyczycie ale Radzio [*] nie miał żadnych objawów :(
Więc dla mnie to nie jest taki pewniak :wink:
Obrazek Obrazek

Faflok

 
Posty: 448
Od: Czw kwi 29, 2010 12:13
Lokalizacja: pow. 500 tys :)

Post » Śro paź 26, 2011 10:48 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Zgadzam się Faflok są kociambry które nie mają żadnych objawów a jednak coś w nich siedzi :(
Lola, Helenka, Tadeusz -koty, Toffik, Mika -psy, Szyszka - szynszyla, Riko - fretka

Arabella26

 
Posty: 499
Od: Wto wrz 20, 2011 14:01
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 26, 2011 10:50 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Panią w AlmaVecie troszkę chyba poniosło...
Nie zrobi mi testów na PP od razu (koszt 60 zł) a jedynie po wizycie (45 zł)
Mądre to to??
Obrazek Obrazek

Faflok

 
Posty: 448
Od: Czw kwi 29, 2010 12:13
Lokalizacja: pow. 500 tys :)

Post » Śro paź 26, 2011 11:13 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Ja nie widze sensu robienia testu EDKOWI co nam da taka wiedz leczenie i tak jest takie samo czy ma czy nie PP.

Jeśli ktoś ma ochote na test zapraszam do siebie ale musze wiedzieć na ile kotów bo nie mam na stanie koszt 50zł.
Obrazek

felinae

 
Posty: 331
Od: Pt paź 26, 2007 12:32

Post » Śro paź 26, 2011 11:15 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Edek ogólnie dobrze, miauczy tak że uszy bolą. Nie chce jeść vet karmy ale jak co innego to tak. Marta jak masz możliwość to zrób mu kurczaka. Zwróć uwage czy coś ruszył, jak nie to mu jeszcze kroplówe zrobie.
Obrazek

felinae

 
Posty: 331
Od: Pt paź 26, 2007 12:32

Post » Śro paź 26, 2011 11:23 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

felinae Ty jesteś wetką ? :oops:
Ja nie wiedziałam :lol:
No ok, skoro mówisz żeby nie siać paniki to ja wyluzuje :P - ale tylko zewnętrznie bo wewnętrznie jestem roztrzęsiona jak galaretka :roll:
Obrazek Obrazek

Faflok

 
Posty: 448
Od: Czw kwi 29, 2010 12:13
Lokalizacja: pow. 500 tys :)

Post » Śro paź 26, 2011 11:41 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Kasiu filcowa... Nie martw się na zapas, chociaż Cię rozumiem. Dalsze postępowanie musisz uzależnić od tego, co zastaniesz po powrocie z pracy. Jeśli poza rzyganiem zachowuje się jak zwykle ( je, bawi się itd), to może spróbuj wrócić do starej karmy. Może to taka spóżniona reakcja i nie służy mu. Nie pamiętam dokładnie kiedy zaczęłaś stosować nową, ale to chyba kilka dni.
A swoją drogą nie miałam pojęcia, przysięgam!, że koty to takie chorowite stworzenia. Sądzę, że większość ludzi nieobeznanych z kotami ma takie zdanie jak ja wcześniej. Utarło się, że kot jest twardzielem i byle co mu nie da rady. A ż mi wstyd za swoją nieświadomość :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Koleśka jest w porządku i trzyma się. Jest NAMOLNYM PIESZCZOCHEM, czasem aż mnie to męczy i utrudnia życie, ale jak mi wlezie na ramię czy pod pachę i cudnie mruczy to nie umiem go odepchnąć, tylko siedzę jak ta klipa i czekam, aż się wymruczy i łaskawie zechce zejść. CUDO nie kot.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 26, 2011 11:51 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

A swoją drogą nie miałam pojęcia, przysięgam!, że koty to takie chorowite stworzenia. Sądzę, że większość ludzi nieobeznanych z kotami ma takie zdanie jak ja wcześniej. Utarło się, że kot jest twardzielem i byle co mu nie da rady.

Gdy byłam dzieckiem (dawno, dawno temu) mieszkałam na wsi, mieliśmy kilka razy koty, żaden nie dożył starości - wszystkie wykończyły wirusówki. Ale na wsi to koty ogólnie mają krótki żywot :/
Kot jest i twardy, i miękki - może się obić o meble 50 razy dziennie tak, że człowiek by nie wstał, ale może też się w parę dni zwinąć na jakąś chorobę zakaźną... Na szczęście im starszy, tym mniejsze ryzyko - najgorzej z kociakami...
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Śro paź 26, 2011 11:54 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Kasiu, ale wizyta u weta na pewno wskazana, jeśli zastaniesz obrzygane mieszkanie.Coś musi być przyczyną.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 26, 2011 12:41 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Postaram się ugotować coś na wieczór :)

Elu nareszczie dałaś głos ,a myślałam że "zaremontowałaś" się na amen :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro paź 26, 2011 12:58 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

To może kupię kurczaka i podam którejś z Was jeśli małemu trzeba podawać gotowane?
Martuś? Może inne kociaki z tym problemem też skorzystają?
Ostatnio edytowano Śro paź 26, 2011 13:27 przez Faflok, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Faflok

 
Posty: 448
Od: Czw kwi 29, 2010 12:13
Lokalizacja: pow. 500 tys :)

Post » Śro paź 26, 2011 13:00 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

A tego kurczaka to z ryżem dajecie? Bo to by było wskazane przy biegunce (zatyka trochę).
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Śro paź 26, 2011 13:07 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Ula ja kupię i obdzielę towarzystwo.Jutro możesz ty podskoczyć z kurakiem:)
Wiem ,wiem Axa zawsze ,czy to do schronu, czy do KP gotuję z ryżem .Po pierwsze przytyka ,a po drugie przy takiej bandzie jak jest w schronie to chyba musiałabym całe stado kurczaków ugotować :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro paź 26, 2011 14:30 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

Ja zawsze gotuje ryż sypki na wodzie z udek wtedy sie tak fajnie rozgotowuje i pachnie kura to kociaste nie wybierają tylko wszystko jedzą :lol:
Obrazek

felinae

 
Posty: 331
Od: Pt paź 26, 2007 12:32

Post » Śro paź 26, 2011 14:31 Re: Kocia Przystań Sosnowiec III odsłona :)

A ja drżę, żeby Amando nie miał jakiegoś fipa zatajonego, albo inne zło. Bo coś on jest niewyraźny.
Jutro znowu do weta z rzekomym kk i jeśli jego stan jest już dość dobry, trzeba go odrobaczyć, bo ma tasiemca :/

Basia, czy może przyszła już ta karma?
Ostatnio edytowano Śro paź 26, 2011 15:34 przez andua, łącznie edytowano 1 raz

andua

 
Posty: 590
Od: Pt lut 11, 2011 12:49
Lokalizacja: Mój dom jest tam, gdzie mój kot.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 75 gości