Kita i świat wg Kity:) Zapraszamy:)

MaryLux pisze:
zwierzak08 pisze:
MaryLux pisze:
zwierzak08 pisze:
MaryLux pisze:Miaudobry. Nie warto być miłą dla Dużych. Pozwoliłam mojej pospać ile chciała, to potem nie było mizianków, bo się obudziła, jak już powinna się ubierać do pracy... Przecież praca nie kot, nie ucieknie! A mizianki przepadły...
Inka

Witaj Ineczko
w takim wypadku, to zdecydowanie nie powinnaś być miła dla Dużej. Jak tak można owszem, mogła sobie pospać, ale żeby miziaków nie było, skandal
Kita

No to będę dla niej niemiła!
Inka

Cześć Ineczko
I co Twoja Duża też dziś zaspała ?

Nie, bo miała na 10, ale za to wpuściła Doctorra i Doctorrątkę. Nie pozwoliłam się skujać.

Ineczko, za coś takiego musisz być jeszcze bardziej niemiła dla Dużej :roll:

chociaż to dla Twojego dobra, to skujanie

to może następnym razem niech też skujają Dużą, żeby było Ci raźniej

Kociara82 pisze:
zwierzak08 pisze:
Kociara82 pisze:

Cześć Ciociu
A Ty masz jakiegoś stfora z foootrem?

niestety kochanie nie moge miec poki z rodzicami mieszkam nie ma na to szans a z reszta lepiej nie wlasnie z tego powodu. Powiem szczerze: pod moja nieobecnosc balabym sie im powierzyc opieke nad kotem, nie bylabym spokojna o jego bezpieczenstwo. Ale mam nadzieje, ze kiedys wreszcie bede mogla miec swojego kociego przyjaciela na dobre i zle. Z reszta marzy mi sie niejeden... a na poczatek ze 4
Czarnidelko obowiazkowo-z milosci, wielkiej milosci do czarnulkow
Podobaja mi sie tez syjamy ich umaszczenie mnie powala, a podobno maja tez wspanialy charakter. Jakis klasyczny buras tez bedzie mile widziany, bo buraski przypominaja mi prawdziwe tygrysy Za to je kocham najbardziej
Mile widziany bedzie jakis dlugowlosy, rasowy, pingwinek, rudy, szylkretowa pieknosc, biala kulka kociego szczescia... tak naprawde nie wazne jakie umaszczenie itp, bo bezwarunkowo kocham wszystkie koty. Moje serce przyjmie kazda kocia milosc

Moja mama też nie znosi kotów. Mieszkam z nią i jak byłam jeszcze we Włoszech po prostu postawiłam ją przed faktem dokonanym... Przywożę kota... Mama próbowała i kłótni i dyskusji ale nic to nie dało. Kiedyś na klatce dobijał się do naszych drzwi kotek- była zima. Wzięłam go na ręce i chciałam zostawić w domu, żeby nie zamarzł na podwórku. Mama wypchnęła mnie na klatkę z tym kotem... Nie wspomnę o kłótni

Szczęśliwie teraz tylko od czasu do czasu jak Rysiek zje kawałek kwiatka mam dyskusje :mrgreen:

A tak- ona go ignoruje, on nie wchodzi jej w drogę

Kiedyś i Ty będziesz mieć

Haker1 pisze:Kita wydawało mi się, że juz tu pisałem, że ja mam podobnie z Dużymi i balkonem.
Albo nie wypuszczają albo nie wpuszczają szczególnie jesienią i zimą.
Haker

No widzisz to mamy podobnie, ja to bym chciała żeby drzwi balkonowe były cały czas otwarte :roll:

Ja też i tak wiosna i latem jest.
A teraz jeszcze ten remont i nawet małej szparki nie ma.
Haker

Haker1 pisze:Ja też i tak wiosna i latem jest.
A teraz jeszcze ten remont i nawet małej szparki nie ma.
Haker

Hakerku, ten remont Ciebie wykończy, Duzi muszą Ci to jakoś wynagrodzić :roll:

Dużych też wykańcza.
To nie my go sobie zafundowaliśmy,chociaż jest on za nasze pieniądze.
H

Haker1 pisze:Dużych też wykańcza.
To nie my go sobie zafundowaliśmy,chociaż jest on za nasze pieniądze.
H

Ojoj, kiepska sprawa

To się czymta, Duzi też niech się czymają i wytrwają, trochę można ich pożałować, ale tylko troszkę :roll:

Duża wymyśliła, że chciałaby na drzwiach balkonowych założyć roletę zewnętrzną, bo podobno jest cieplej. Phi, i tak nie mamy pieniędzy

Fasolka

A taką roletą da się bawić.
Pewnie nic przez nią nie widać.
Jak wtedy kontrolować ptasie przeloty :?:

Haker

Cześć Kito! jak się masz? Masz trochę, choć trochę słońca? U nas pochmurno bardzo
Władzio

Dzień dobry

Miaudoberek

Ja nawet pozowlę się skujać, ale nie chcę, żeby ta brzdąca 4-letnia się na to gapiła!
Inka

Czesć Kiteczko :1luvu:

zwierzak08 pisze:
Mysiu jaka Ty jesteś cudowna, ten nosek jest jak taka czekoladka do schrupania

Łoj,naprawdę? :oops:

WITAMY

MalgWroclaw pisze:Duża wymyśliła, że chciałaby na drzwiach balkonowych założyć roletę zewnętrzną, bo podobno jest cieplej. Phi, i tak nie mamy pieniędzy
Fasolka

Fasolko, przechlapane, roleta zewnętrzna, dobrze, że kasy nie macie :roll:

Nie wiem co bym zrobiła, teraz jak tylko opuszczą roletę wewnętrzną to zaraz walę w nią łapą :roll:

Kita i świat wg Kity:) Zapraszamy:)

Kto przegląda forum