Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 25, 2011 21:18 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Jutro się pozbieram. Obiecuję.
Ale dzisiaj sobie jeszcze troszkę popłaczę...

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 25, 2011 21:31 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Nie wierzę w to co przeczytałam, tak się wszyscy cieszyliśmy z domku Buni, tak krótko...
Buniu [']

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 25, 2011 21:43 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

do zobaczenia Malutka....
:( :( :( :( :( :( :( :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 25, 2011 21:45 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

:cry: :cry: Bądź szczęśliwa... TAM... [*]

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto paź 25, 2011 22:24 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Nie wierzę, nie zdążyłam nawet napisać, jak bardzo się cieszę, że znalazła dom, tak bardzo chciała być z człowiekiem.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto paź 25, 2011 23:32 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Jaki smutny dzien :cry: Bunia odeszła, Kizia Mizia, odeszła kicia potracona ( niby było lepiej )tez odeszła . Smutno i ciężko .

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Śro paź 26, 2011 6:35 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Śpij spokojnie koteczko :aniolek:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Śro paź 26, 2011 6:35 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Buniu... :crying:
[']

Marta przytulam
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 26, 2011 6:50 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

[*] Bunieczko.
Przytulam ciebie Marta i Dużych Buni.
Musi być im ciężko :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro paź 26, 2011 8:20 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Buniu :( :( :(
choć przed śmiercią doczekałaś się domu śliczna kotuniu.

Marta, a jak Pańśtwo sobie radzą?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 26, 2011 8:21 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Przykro bardzo, że w sumie nie zdążyła nacieszyć się swoim domem :(

Buniu (*)
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro paź 26, 2011 8:28 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

magdaradek pisze:Marta, a jak Pańśtwo sobie radzą?


Jak dostałam wczoraj wiadomość, Pani Wioletta pisała że ją opłakują, że pokochali ją.
Naprawdę włożyli dużo serca...
Ale byli przygotowani. Widzieli, że Bunia jest na granicy i do niej należy wybór czy zostaje...
Pochowają ją na swoim prywatnym kocim cmentarzu...

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 26, 2011 8:48 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Wczorajsza wiadomość od Pani Wioletty, która zgodziła się, żebym ją tutaj umieściła.

Bunia umarła Pani Marto.Niedługo po moim porannym poście.Po kłopotach z oddychaniem nad ranem głaskana uspokoiła się i mruczała, spokojnie spała do rana..Potem rano zaczęła piszczeć i nie pozwoliła się przenieśc ani zmienić jej pozycji.Nie dała nam czasu - po prostu odeszła.Nie zdążyłyśmy nawet zawieżć jej do lekarza, który jest bardzo blisko.Sądzimy,że choroba rozwijała się w niej już od dawna - po prostu nie maiała mozliwości się poskarżyć.Zabrałam Ją w momencie, kiedy zaczął się kryzys.Rozchorowała się, bo nikt jej nie chciał.Miała tylko kilka przyjaznych dusz w tej poniewierce. Podziękowania za życzliwość dla Buni dla Pani Doktor,która czekała i przyjęła mnie ,żebym mogła Bunię zabrać i wszystkich innych życzliwych jej osób.Od pojawienia się postu Joasi Nowickiej nie mogłam spać myśląć o tej małej miłej Kotce i jej samotności.Załuję, że nie mogłam więcej dla niej zrobić.Wiem,że ja sama nie zrehabilituję upadłej rasy, która nie wie, jak powinno się traktować Braci Mniejszych.Bunia miała dwa dobre dni - mam nadzieję,że chociaż częściowo skompensowałyśmy jej wszystkie cierpienia, jakich doznała od ludzi.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 26, 2011 8:51 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Ta Pani jest człowiekiem o wielkim sercu. Przekaż jej, jeśli możesz, że bardzo mi przykro z powodu odejścia Buni.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro paź 26, 2011 8:55 Re: Bunia odeszła... w spokoju, miłości i w już swoim domu...[*]

Wspaniali ludzie...
przez chwilę pomyślałam...o Mrówce...ale tu mogłoby by ć podobnie i...to chyba...nie jest dobry pomysł...
echhh
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, Google [Bot], kasiek1510, raiya, Szymkowa i 67 gości