Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ferdek pisze:Czesc wszystkim.
Jestem tutaj nowy, tydzień temu wziąłem kota ze schroniska i zacząłem wdrążać się w temat karm itp.
Ferdek pisze:wyczytałem, że Whiskas to najgorsza możliwa karma dla kota, że niby mało mięsa w sobie i bardzo dużo czynników uzależniających kota od tej karmy.
Odniosłem wrażenie, że kilka osób kiedyś rzuciło wątek o whiskasie, że jest zły a reszta powtarza jak stado baranów.
Ferdek pisze:Chciałbym konkretne uzasadnienie dlaczego whiskas jest takim złym żarciem, gdyż mój wujek od małego karmi kota whiskasem - kot ma 18 lat na dzień dzisiejszy, nie choruje ani nic mu się złego nie dzieje (czytałem , ze W. rozwala wątrobe itp)
drugi przykład moja nauczycielka, od małego karmi kota whiskasem - kot na dzien dzisiejszy ma 16 lat, błyszczące futro w pełni sił witalnych. Mógłbym wymienić wam jeszcze kilka przykładów, ale nie o to tutaj chodzi.
Lilianna J-wie pisze:Zresztą wybierając im karmę kieruję się przede wszystkim ich gustem, by im smakowało
Alienor pisze:
Bart - mój dziadek umarł w wieku 80 lat, mimo że bardzo długo palił paczkę dziennie papierosów. Jednak nie przekonuje mnie to do palenia papierosów - mam nadzieję, że łapiesz analogię. I naprawdę taniej i lepiej możesz żywić swojego kota kupując kawałek piersi lub udka kuraka, do tego trochę serc i żołądków - posiekać, obgotować, podaćTylko musisz chcieć.
Lilianna J-wie pisze:Już drugi raz czytam o tych puszkach z Tesco, tyle,że te moje wstręciuchy wcale nie chcą tego jeść. Te spod bloku owszem, wcinają aż im się uszy trzęsą. Nie ma to jak pancia da gotowanego kurczakaA co do wieprzowiny..Wątroby też im nie dawać?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, szalucpol1970 i 89 gości