Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 22, 2011 2:27 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Rakea pisze:
Iwonami pisze:[..]Coraz więcej osób mówi mi, że nie znajdę Ogryni, że ona już pewnie nie żyje. [..]

Czyli kto?


Oj, wiele osób - kilka takich, które zajmują się kotami, którym koty zaginęły.
Ja nie ustaję w poszukiwaniach, gdyby ktoś mi powiedział, że przez kilka lat mam co wieczór, co noc jeździć i szukać kociny, bo ona się znajdzie, to robiłabym to bez wahania.
Nie wiem na jak długo starczy mi sił, mój nastrój odbija się na moich dwóch młodych kotkach, które mam w domu od lutego b.r.
Dzisiaj natomiast przywiozę już do domu przyjaciółkę Ogryni, nie będę jej dłużej trzymać jako "wabia" gdyby gdzieś się pokazał ślad po Ogryni, kocina nie może już dłużej cierpieć w samotności. Znała moje kotki, kiedyś razem z Ogrynią i Justynką - mamą tych młodych żyły razem w spokoju i bezpieczeństwie w dużym ogrodzie.
Tak kiedyś spędzały czas trzy przyjaciółki:
Obrazek
Ponieważ niektórzy nie dostrzegają dokładnie jak wygląda lewe uszko Ogryni, wklejam tu jeszcze taki kadr z filmu nakręconego przez Faunaplanet TV, na nim dokładnie widać, że to ucho jest poszarpane, ale "dzięki temu" łatwo jest Ogrynię poznać.
Obrazek
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 22, 2011 9:37 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Co prawda już telefonicznie przekazałam wczoraj wieczorem informacje Iwonce, ale przy okazji podniosę. Nagłośniłam tę sprawę w pracy, oczywiści u osób, które nie popukałyby się w głowę, że szukam kota. I wczoraj jedna z osób powiedziała mi, że widziała Ogrynię w środę rano przebiegającą przez dziedziniec, tak od Nowowiejskiej w kierunku Krzywickiego. Dopóki sama jej tam nie zobaczę, to będę troszkę nie ufnie podchodziła do tego co kto widział. Ale może faktycznie to była Ogrynia. Podobno miała ta kotka nierówno poszarpane lewe ucho. Kot biegł w kierunku kocich budek i miejsca karmienia kotów. Jeśli to była ona to przynajmniej wiadomo, że wie gdzie jest stołówka i radzi sobie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob paź 22, 2011 10:02 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

A to ogłoszenie, które powiesiłaś na filarze w prześwicie, poprawiłam. Trochę się wysunęło i taśma nie trzymała. Pofrunęłoby. Dobre miejsce, tam dużo ludzi chodzi.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob paź 22, 2011 10:40 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Marto, ogromnie Ci dziękuję. Bardzo.... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 22, 2011 11:18 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami, myśl pozytywnie. Jeśli to, co pisze marta-po okaże się sprawdzoną informacją i ta kotka rzeczywiście jest Twoją Ogrynią, to należy jej pogratulować! Jest sprytna i inteligentna. Znalazła kocią stołówkę, nieźle sobie radzi, przetrwała i czeka aż ją znajdziesz :1luvu:
Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek

emoka

 
Posty: 55
Od: Nie paź 09, 2011 17:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob paź 22, 2011 14:48 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Proszę Was o takie głosy podtrzymujące na duchu. Gdy umrze moja nadzieja, to nie wiem jak sobie poradzę. Przecież ja przez całe lata marzyłam o tym, że ulżę losowi tych koteczek, zawsze im to obiecywałam gdy było ciężko.
No i los zgotował nam taką sytuację.....
Dzisiaj definitywnie zabieram do domu Babunię.

Ciocia-Babcia to taka kocia matrona, dostojna i poważna. Matkowała zawsze maluchom i dwóm młodszym przyjaciółkom. A Ogrynia to jest taka kocia oferma, jeśli sobie daje radę i żyje, to znaczy że ją źle oceniałam. Ona zawsze stroniła od innych kotów, nie była przebojowa.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 22, 2011 21:43 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami, nadzieja umiera ostatnia... i nadzieja to ryzyko, które warto podejmować i Ty je podejmujesz, więc MUSI być dobrze!!! Kciuki wciąż nieustające za odnalezienie koteczki i moc ciepłych myśli, że warto szukać...
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie paź 23, 2011 0:55 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Ciocia-Babcia jest już u mnie w domu. Była przedtem u weterynarza, potem prosto od niego pojechałyśmy jeszcze w miejsce gdzie uciekła Ogrynia, tam Babunia razem ze mną - mimo ogromnego stresu - wołała Ogrynię. To jest dla mnie niepojęte, jak ta kocina mimo tylu przeżyć, gdy usłyszy imię swojej przyjaciółki, woła Ogrynię razem ze mną.

W tej chwili zaszyła się gdzieś w pokoju mojej Pigluni [*] i pewnie posiedzi w jakimś kąciku przez parę dni. To samo było z Piglunią, gdy ją wiele lat temu zabrałam z ulicy do domu.
Teraz celem jest znalezienie Ogryni.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie paź 23, 2011 14:33 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Chodziłam dzisiaj po Kolonii Staszica, zaglądałam do ogródków, "kiciałam" - ale nie spotkałam Ogryni. W wielu ogródkach są budki wyglądające na kocie. Może w którejś z nich kociczka się chowa? Wierzę, że gdzieś jest - może znalazła azyl w jakimś ogródku, a ludzie ją dokarmiają? Może nawet ludzie nie wiedzą, że kicia jest poszukiwana? Nie znalazłam żadnego ogłoszenia - wprawdzie skoncentrowana byłam głównie na szukaniu jakichkolwiek śladów kocich w zaroślach ogródkowych, ale od czasu do czasu patrzyłam też na płoty i latarnie. W dzień ona pewnie nie czuje się pewnie - spotkałam zresztą tylko jedną kotkę szylkretkę, ale to już było na Krzywickiego przy Ładysława. Podejdę w tygodniu, poszukam. :ok: :ok: :ok:
A Babunia raz dwa się przyzwyczai - w końcu lepiej trafić nie mogła. :)
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie paź 23, 2011 15:08 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

kociabanda - ogromnie, z całego serca dziękuję.
Ogłoszeń rozwiesiłam dziesiątki, na drzewach, na słupach, na płotach - wszystko ludzie zrywają.
Komu i dlaczego one przeszkadzają?????

Miałam sygnał z ul. Langiewicza, że Ogrynia była tam widziana, spędziłam tam pół piątku od rana od godziny 10-tej, zmarzłam niemiłosiernie, zobaczyłam wszystkie koty przychodzące do ogródka karmicielki, która do mnie dzwoniła. Faktycznie widziałam koteczkę podobną do Ogryni, pysio bardzo podobny, ale to nie była ona. Ta miała całe ucho.

Dzisiaj, późną nocą gdy wróciłam z poszukiwań, spotkałam sąsiadkę z mojej ulicy i ona twierdziła, że widziała Ogrynię na swoim podwórku w ubiegłą niedzielę, czyli tydzień od czasu jej ucieczki z Sędziowskiej. Jest to dwa domy dalej od mojego. Znam tam panią, która karmi koty, ale ona powiedziała mi, że Ogryni nie widziała. Obie panie znają Ogrynię bardzo dobrze....

Jeśli to była ona, to nie przyszłaby w miejsce gdzie ją przez te wszystkie lata karmiłam? Nie pokazałaby się mnie gdy wyjeżdżam codziennie nocą z garażu na jej poszukiwania?
Stawiam codziennie, jak od lat miseczkę z jedzeniem - jest zjadane, ale tu jest jeszcze kilka kotów, które czasem przychodzą się pożywić.

Błagam o pomoc każdą dobrą duszę, która jest w stanie i ma chęci mi pomóc w poszukiwaniach. Za to co robicie dotychczas bardzo, bardzo dziękuję. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I jeszcze jedno: Ogrynia nie zna "kiciania", nie uczyłam tego kotów, w trosce o ich bezpieczeństwo. Ogrynia jest słynna z tego, że uwielbia mleko.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie paź 23, 2011 21:39 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonka, co raz więcej ludzi wie o zaginięciu Ogryni i angażuje się w to. Trzeba dalej robić swoje, a więc szukać jej. Aż do skutku. Wieszaj ogłoszenia. Zerwą? Trudno, komuś tam zawsze zakoduje się w głowie, ze taka kotka jest poszukiwana. Trzeba uparcie robić swoje.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon paź 24, 2011 10:17 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Ja tak pędzę rano ale zawsze się rozglądam i zaglądam pod samochody.
A że mam szczęście do znajdowania kotów...to aż się boję, że znajdę kolejną potrzebującą bidę, ale patrzę i nie kicam.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 24, 2011 10:38 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Dite obyś miała szczęście w przypadku Ogryni. Babunia za nią tęskni, na każde moje zawołanie imieniem Ogryni, ona też ją woła.....

Dzień siedemnasty poszukiwań rozpoczęłam od nocnej wędrówki po okolicy ucieczki, dokleiłam ogłoszeń, dopisałam że wypłacę nagrodę osobie, która przyczyni się do odnalezienia kociny.
Może przestaną te ogłoszenia zrywać. Rodzina widząc moją desperację obiecała złożyć się na tę nagrodę i ja ją oczywiście wypłacę. Oby tylko Ogrynia się odnalazła.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 24, 2011 19:33 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Wierzę Iwonami, że Twoje poświęcenie nie pójdzie na marne i koteńka się odnajdzie :ok: :ok: :ok:
niestety nie mogę pomóc inaczej jak tylko podrzucając wątek...
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto paź 25, 2011 1:29 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Dzień osiemnasty. Dalsza akcja ogłoszeniowa. 40 ogłoszeń wrzuconych do pocztowych skrzynek i sporo innych wyklejonych na płotach.
Może dodane zdanie: za pomoc w odnalezieniu kotki nagroda w wysokości 500 zł pomoże.
Może też nie będą tak zrywać tych ogłoszeń?
Najbardziej się cieszę, że udało się wręczyć ogłoszenie ochronie pewnej ambasady, do której nie mam szansy na wejście, a tam właśnie też przychodzą koty. Ochronie się nie przelewa, więc może nagroda podziała motywująco?
Zobaczymy.
Dalej, nieustająco proszę o kciuki......
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 37 gości