Moderator: Estraven
BarbAnn pisze:czyli i tak zle
i tak niedobrze
felin pisze:Jak chodzi w kubraczku, to możesz spróbować patentu z cebulą: pokroić w plastry, chwilę podgrzać nad palnikiem kuchenki, żeby nie sok nie ciekl i zainstalować na tych rozpapranych guzach pod kubraczkiem. Wypróbowane z dobrym efektem na mojej pierwszej kotce, która miala raka sutka i na końcu też się jej sypaly. Efektów ubocznych nie bylo. Istnieje też maść i nazwie Cepan, której glównym skladnikiem jest ekstrakt z cebuli i ma wlaśnie dzialanie gojące; nie polecam, bo nie wiem jakie ma poza tym skladniki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: LikeWhisper, Paula05 i 85 gości