Kocięta od dzikiej kotki już w DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 23, 2011 23:08 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

grzanka, ja najprawdopodobnie w czwartek przyjezdzam i wyjezdzam 2.11, moge pomóc jak zaczekasz. Mam w sumie blisko ;)
nie moglem sie doczekać na zdj dziewczyn i obczailem na fb :D ale urosły, ślicznie wyglądają :)

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Nie paź 23, 2011 23:09 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Już już

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
Margaritka czasem pozuje jak prawdziwa dama...

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
... a czasem broi jak mały urwis i włazi, gdzie się tylko da :)

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
Muzyczka uwielbia wtulać się we włosy Amona

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
Lubi też zwiedzać swoje nosidełko, a potem czai się do skoku na szafkę - wskakuje już wszędzie :)

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
Wszystko ją ciekawi :)

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
Siostrzyczki często śpią wtulone w siebie...

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
... ale często też walczą ze sobą, oczywiście to tylko żarty :)

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
Uczą się najnowszych sztuk walki od starszej koleżanki Molly ;)

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater
... a na koniec zasypiają razem, przytulone wszystkie trzy do siebie :1luvu:

Em_

 
Posty: 49
Od: Czw wrz 16, 2010 10:23

Post » Nie paź 23, 2011 23:13 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Ciekawe, że tak szybko znalazłeś je na fb, Michale ;) Przed chwilą dodałam zdjęcia! Miałam drobny problem z wrzuceniem ich tutaj, coś nie poszło, dlatego są tylko linki.

Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych, patrzcie i podziwiajcie! :D

Em_

 
Posty: 49
Od: Czw wrz 16, 2010 10:23

Post » Nie paź 23, 2011 23:23 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

michalkrk pisze:grzanka, ja najprawdopodobnie w czwartek przyjezdzam i wyjezdzam 2.11, moge pomóc jak zaczekasz. Mam w sumie blisko ;)


Super! Nareszcie ktoś, kto chce pomóc! ;)

Fotki fajne. Dziewczyny rosną jak na drożdżach :D

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Nie paź 23, 2011 23:42 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Em_ pisze:Ciekawe, że tak szybko znalazłeś je na fb, Michale ;)


ucze się, a co za tym idzie śledze fb bardzo starannie :D grzanka polubiła jedno zdj, skojarzyłem imie twojej kotki i znalazłem :P

a dziewczyny są cudowne :) miło się ogląda takie zdj :)

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Wto paź 25, 2011 5:28 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Kasia była wczoraj na rozmowie adopcyjnej. Bardzo sympatyczna dziewczyna, może stworzyć im świetny dom. Jeśli nie zniechęci jej nawał nowych informacji (nie miała wcześniej kotka), stanie się wspaniałą kocią mamą. Przed nami strasznie trudna decyzja i zastanawianie się, co jest ważniejsze i co będzie lepsze dla małych.

W każdym razie można teraz chyba powiedzieć jasno, że dziewczynki nie szukają już domu stałego. Jeśli nie będzie nim Kasia, będziemy nim my. Jeśli nie my, to Kasia. W każdym razie, będą na pewno kochane i szczęśliwe. Zresztą kto by ich nie kochał? :)

Em_

 
Posty: 49
Od: Czw wrz 16, 2010 10:23

Post » Wto paź 25, 2011 8:42 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Cieszę się, że kociątka już nie muszą szukać nowego domu :) Zlikwidowałam ogłoszenia, odpisałam innym zainteresowanym, że nieaktualne. Fajne uczucie ;)
Teraz tylko z ciekawością czekam na decyzję Kasi, Em_ i Amona.

A u mnie zaczyna się po woli klarować sytaucja z łapaniem mamy. Okazuje się, że wystarczyło sobie trochę ponarzekać, że nie ma mi kto pomóc i już mam kilku chętnych do pomocy. Jeszcze nie wiem do końca, jak to zorganizuję, ale na pewno będę prosić forumowiczów o wieeeelkie kciuki, żeby choć mamę udało się złapać. A najlepiej jeszcze kilka koleżanek i kolegów z podwórka ;)

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pt paź 28, 2011 13:12 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Kto może niech trzyma kciuki!
Za chwilę wyruszamy na akcję łapania kotów! Będzie mi towarzyszyć Ania - nasza fundacyjna specjalistka od łapania i sterylek :D

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Sob paź 29, 2011 10:36 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

dziewczyny nic nie złapały, klatke zostawiły u mnie w domu, a ja jak wrócilem to jż ustawiłem u siebie w ogrodzie przy ogrodzeniu na noc, licząc ze kotka będzie sie mzoe w nocy zakradac do żarcia mojego psa (psa wziąłem do domu zeby ją nie przepłoszył), ale nic nie złapałem. Dziś ustawiłem klatke w krzaczorach, tam gdzie miała kociaki i będe sprawdzał co jakiś czas czy sie coś nie złapało. Trzymajcie kciuki nadal! ;) przynajmniej w razie czego moge wyjąć mojego spaślaka :D

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Sob paź 29, 2011 11:05 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Oczywiście trzymam kciuki :ok:

Em_ się nie chwali, a decyzja podjęta - kociaki zostają na stałe u niej Amona :piwa:

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Nie paź 30, 2011 14:20 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

niestety nic się nie złapało :( obawiam się ze kotka poszukała sobie innego miejsca do przesiadywania na zime (pewnie gdzieś na blokach po piwnicach). Tymbardziej, że jak wyjechałem to nikt jej później nie dokarmiał... Ja sie rozchorowałem i dziś nie moge już łazić po krzakach, wiec klatka jest u mnie w ogrodku, ukryta zeby pies się tam nie dostał, ale wątpie żeby się jeszcze złapała. Cóż, ważne ze próbowaliśmy :) dziękuje Grzance za trud jaki włożyła w organizacje tej klatki :)
Ciesze się, że dziewczynki znalazły bezpieczny dom u Em :) wrzucaj zdjęcia, zebyśmy mogliś śledzic jak rosną! :D
Ja ze swojej strony moge zagwarantować opieke medyczną, jak skoncze studia ;) czyli "na starość" mają full serwis :D
To co moge już zmienić tytuł wątku? ;)

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Pon paź 31, 2011 10:51 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

No cóż, mama się nie złapała, więc prawdopodobnie za jakiś czas znowu będziemy mieli kociątka w okolicy... :/ Ale ważne, że próbowaliśmy. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli, a szczególnie oczywiście Michałowi za to, że wziął całe sobotnie łapanie w swoje ręce.

Też czekam na fotki i wieści z nowego domu Ity i Iki.
A tytuł już można zmienić :)

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Czw gru 01, 2011 15:19 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DS :)

minął już ponad miesiąc, jak tam się mają dziewczynki??? pewnie spooro urosły :D
czekam z niecierpliwością na relacje :D i oczywiście na fotki :D
pozdrawiam :)

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Czw gru 01, 2011 16:03 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DS :)

Hej :)
Przepraszam, że mnie tak długo nie było, mam trochę zamieszania w pracy i w sprawach osobistych, nie pojawiałam się tu w ogóle.

Koteczki mają się świetnie. Nie wiem, czy urosły bardzo - tego tak nie widać z dnia na dzień ;) Przy ostatnim ważeniu obie ważyły 1,20 kg. Pewnie teraz już więcej, bo jedzą jak małe smoki :D Mają już coraz ładniejszą ("doroślejszą") sierść, oczka takie burozielone. Zaobserwowaliśmy też, że bardzo ładnie miauczą, już nie piszczą jak kurczaki :D Ale nadal są maleńkie i słodkie.

Bardzo czule tulą się do nas i do Molly. Ładnie się myją, także nawzajem. Bawią się sporo. Był moment, że się martwiłam, czy nie robią sobie krzywdy - za mocno się "bawiły" z użyciem ząbków. Na szczęście to się uspokoiło. Są w ogóle strasznymi urwisami i uparciuchami - choć nie pozwalamy im wchodzić do kuchni, one konsekwentnie próbują się tam wcisnąć, gdy tylko otworzymy drzwi. Upatrzyły sobie tam nawet kącik, który nazywamy ich "budą" :) Ulubioną rozrywką Margarity jest wspinanie się po człowieku na pralkę. Gdy ją zdejmuję, wspina się ponownie. Lepiej jest mieć na sobie dostatecznie grube ubranie ;) Śpią zazwyczaj przytulone wszystkie trzy albo tylko we dwie, najczęściej gdzieś na łóżku blisko nas. Bywa, że tulimy się całą piątką :D

Nie były jeszcze szczepione - dopiero w drugiej połowie grudnia. Weterynarz, do którego chodzimy uznał, że trzeba je przedtem odrobaczyć nieco mocniejszym środkiem. Dobrze zniosły odrobaczanie.

Nie mam nowych zdjęć, bo w dalszym ciągu mamy niesprawny aparat. Niech Wam wystarczy póki co moje zapewnienie, że dziewczynki są śliczne, dobrze odżywione, zdrowe, radosne i baaardzo kochane :1luvu:

Em_

 
Posty: 49
Od: Czw wrz 16, 2010 10:23

Post » Pt gru 02, 2011 9:52 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DS :)

to super :D cieszy mnie ich szczęście :)
pozdrawiam

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości