Mika-kot,który nie chce wrócić do domu :( Co robić ???

Neska z początku fuczała na małą.Ona nie.dy tylko Neska sie pojawiała mała zaraz zaglądała za nią i miauczała.Wczoraj była sterylizacja.Dzisiaj Zuzua juz wyszła z klatki i nie odstępuje Neski ani na krok.Chodzi za nią jak cień :ryk:

neska widze że ma tego dość i ucieka jej albo na szafę albo do wersalki.Wtedy Zuzanka siada i płacze.

I po chwili neska wychodzi.Zuza szaleje i wszystko od nowa.teraz Młoda śpi w budce na drapaku a Neska na oknie obok.

Coś w zachowaniu Miki zaczyna się zmieniać :!:

Dzisiaj podeszła do klatki bardzo blisko-prawie do samego progu....ale do środka już nie weszła.Wystraszyła się przejeżdżającego samochodu

Jednak widać światełko w tunelu

Może się w końcu uda.

A co do Zuzanki.Wszystko dobrze po sterylce.Wczorajszy dzień spędziła w budce na drapaku lub za wersalką.nie wiem czemu.Wychodzi na jedzenie i do kuwety ale nic po za tym.Myślę ze może potrzebuje trochę czasu na oswojenie z tą sytuacją.Zobaczymy.
Zdjęcia Zuzy:-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a19 ... 89c6b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/095 ... 28a38.html

No to jakas sznsa, że sie przekona i wlezie do klatki w końcu

Zuza śliczna, jak kotek w moej bramie, to samo umaszczenie

viewtopic.php?f=1&t=133033

Nie poddawaj sie, Mika w końcu wymiękknie ( mam nadzieję ) :ok:

Miałem resztkę Feliway-a w spraju i spryskałem nim kilka miejsc w mieszkaniu i....Zuzanka wyszła

Chodzi po mieszkaniu i obwąchuje te miejsca.Neska jej towarzyszy w tym.Niestety była to resztka

A taki do gniazdka kosztuje nie mało

grzes78b pisze:Miałem resztkę Feliway-a w spraju i spryskałem nim kilka miejsc w mieszkaniu i....Zuzanka wyszła
Chodzi po mieszkaniu i obwąchuje te miejsca.Neska jej towarzyszy w tym.Niestety była to resztka A taki do gniazdka kosztuje nie mało

masz walerianę albo kocimietkę?

Mam waleriane ale nic nie pomogła

kocimiętki nie mam(tzn.mam ale taka wysuszoną w saszetce)

grzes78b pisze:Mam waleriane ale nic nie pomogła kocimiętki nie mam(tzn.mam ale taka wysuszoną w saszetce)

to wysyp,moze cos da :ok:

Wsypałem to do takiej pluszowej piłeczki i dałem jej do zabawy,ale na razie nie interesuje sie tą piłką.Chodzi sobie po mieszkaniu.Zagląda to tu to tam.Ja na nią nie zwracam uwagi.Nie biorę jej na ręce.Nie stresuje bez potrzeby.Zobaczymy jak bedzie dalej.

grzes78b pisze:Wsypałem to do takiej pluszowej piłeczki i dałem jej do zabawy,ale na razie nie interesuje sie tą piłką.Chodzi sobie po mieszkaniu.Zagląda to tu to tam.Ja na nią nie zwracam uwagi.Nie biorę jej na ręce.Nie stresuje bez potrzeby.Zobaczymy jak bedzie dalej.

dobrze robisz,na razie jej nie stresuj,pozwol jej pozwiedzac :kotek:

Jedne co juz dzis mozna powiedziec o Zuzie to to ze bardzo lubi inne koty i potrzebuje kontaktu z nimi.Chodzi za Neska krok w krok i podpatruje co robi.Potem probuje tez to robic.Na dworze zostala siostra Zuzy-ladna trikolorka.Chce ja zlapac i tez wyadoptowac tylko mam problem z tym ze jest bystra i nie podchodzi do klatki,po za tym widziala jak Zuza sie zlapala.A drugi problem to nie wiem jak Neska zareaguje na kolejnego kota?I co bedzie jakby mi sieie uda wydac dziewczyn do DS?Nie mam takich mozliwosci na 3 koty w domu:-/Zona by mnie chyba udusila.Moze znajdzie sie ktos kto zabral by trikolorke na DT?Ja wiem ze wszyscy sa zakoceni ake moze komus sie zwolnilo miejsce.Po za tym takie koty sa pozadane a ta kicia byla i jest z calego rodzenstwa najbardziej kontaktowa:)Wiec jak-znajdzie sie ktos?

grzes78b pisze:Jedne co juz dzis mozna powiedziec o Zuzie to to ze bardzo lubi inne koty i potrzebuje kontaktu z nimi.Chodzi za Neska krok w krok i podpatruje co robi.Potem probuje tez to robic.Na dworze zostala siostra Zuzy-ladna trikolorka.Chce ja zlapac i tez wyadoptowac tylko mam problem z tym ze jest bystra i nie podchodzi do klatki,po za tym widziala jak Zuza sie zlapala.A drugi problem to nie wiem jak Neska zareaguje na kolejnego kota?I co bedzie jakby mi sieie uda wydac dziewczyn do DS?Nie mam takich mozliwosci na 3 koty w domu:-/Zona by mnie chyba udusila.Moze znajdzie sie ktos kto zabral by trikolorke na DT?Ja wiem ze wszyscy sa zakoceni ake moze komus sie zwolnilo miejsce.Po za tym takie koty sa pozadane a ta kicia byla i jest z calego rodzenstwa najbardziej kontaktowa:)Wiec jak-znajdzie sie ktos?

wszyscy zakoceni po uszy

Wiem:( Moze jednak komus w nie dlugim czasie zwolni sie miejsce

Proponuję założyć nowy wątek do tego i zdjęcia powstawiać, bez tego ani rusz..

Tak tez zrobie.Zdjecia robie na bierzaco to cos wybiore. ;-)

Nie wiem co z tego wyjdzie ale w sprawie Zuzy ...coś się kroi :wink:

Może uda się jej znaleźć domek

Są pierwsi chętni.Podesłałem im e-mailem kilka zdjęć.Może coś z tego wyjdzie :?:

Mika-kot,który nie chce wrócić do domu :( Co robić ???

Kto przegląda forum