Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinia098 pisze:Ania i jej Nitro pisze::?![]()
I ze wzgledu na Myche, bo moze chociaz ta karme polubi i zacznie jesc normalnie.
ostatnio myśleliśmy, że odda życie za łososiajeszcze nigdy nie słyszałam, żeby tak miauczała i była taka żywa
lubi też białe mięso z kurczaka
słuchajcie... rozmyślałyśmy z mamą, co może jej dolegać. w sumie przecież: je, jest wesoła; jak poświęci się jej czas, troszkę nam utyła... może to nic z jelitami ale chemoroidy ?dupka tak jakby "wypada" na zewnątrz
kinia098 pisze:Broszka pisze:Czy kotka miała robione rtg, usg? Przecież skoro miała usuwany nowotwór to bardzo prawdopodobne są przerzuty które mogą blokować jelita.
I dlaczego karmisz kotkę kiełbasą???
Wet powiedział, że usg nic nie wniesie. No chyba, że jednak tak ? Jakie jest Wasze zdanie o tym ? Ja pisałam, że ona ma guzki na brzuchu; wet powiedział, że to powiększone węzły chłonne...
Karmię ją kiełbasą, ponieważ nie chce jeść niczego innego. Ona może nie jeść cały dzień, jak ma w misce mokrą karmę, czy suchą... Czasami tylko coś poskubie. Zdecydowanie bardziej woli kiełbasę, pasztetową, paszteciki....
kinia098 pisze:Post z dnia Pią Paź 14, 2011 14:31kinia098 pisze:Broszka pisze:Czy kotka miała robione rtg, usg? Przecież skoro miała usuwany nowotwór to bardzo prawdopodobne są przerzuty które mogą blokować jelita.
I dlaczego karmisz kotkę kiełbasą???
Wet powiedział, że usg nic nie wniesie. No chyba, że jednak tak ? Jakie jest Wasze zdanie o tym ? Ja pisałam, że ona ma guzki na brzuchu; wet powiedział, że to powiększone węzły chłonne...
Karmię ją kiełbasą, ponieważ nie chce jeść niczego innego. Ona może nie jeść cały dzień, jak ma w misce mokrą karmę, czy suchą... Czasami tylko coś poskubie. Zdecydowanie bardziej woli kiełbasę, pasztetową, paszteciki....
edit: rtg nie było robione, najbliższa lecznica jest 40/50km stąd.
kinia098 pisze:Jest TRAGEDIA !
Zrobiliśmy jej USG. Porażka ! Wszędzie jakieś przerzuty ? Żołądek, wątroba, jelita, pęcherz... ze wszystkim coś jest nie tak !W dodatku anemia, odwodnienie
a przecież ona ma stały dostęp do wody ! Na szczęście FIV i FELV wyszły negatywne ! Uff.... Do niedzieli jeszcze ma być na jakichś tabletkach, zastrzykach i Bezo-Pecie. Jak dalej będzie problem z kupą, w poniedziałek ją otwieramy
.... Jeśli nie będzie już szans, to...........
![]()
Za dzisiejsze leki, USG, testy zapłaciłam 107,45zł. Doszedł też w końcu RC. Widzę, że kicia zjadła
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości