jak nie zatuczyć kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 21, 2011 19:13 Re: jak nie zatuczyć kota?

Możliwe.. Ale coś jest na rzeczy skoro po karmie którą dostają nic im nie jest (Royal), próby wprowadzenia innych żle się kończą. A o mleku to już w ogóle mogę zapomnieć, nawet o takim specjalnym dla kociąt. Skoro w karmie jest białko roślinne i wszystko jest OK, widocznie moje nie trawią tego zwierzęcego. Niestety, moje koty nie należą do zdrowych
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt paź 21, 2011 19:15 Re: jak nie zatuczyć kota?

Lilianna J-wie pisze:Możliwe.. Ale coś jest na rzeczy skoro po karmie którą dostają nic im nie jest (Royal), próby wprowadzenia innych żle się kończą. A o mleku to już w ogóle mogę zapomnieć, nawet o takim specjalnym dla kociąt. Skoro w karmie jest białko roślinne i wszystko jest OK, widocznie moje nie trawią tego zwierzęcego. Niestety, moje koty nie należą do zdrowych

zalezy jak wprowadzasz te karmy 8)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 21, 2011 19:17 Re: jak nie zatuczyć kota?

Lilianna J-wie pisze:Możliwe.. Ale coś jest na rzeczy skoro po karmie którą dostają nic im nie jest (Royal), próby wprowadzenia innych żle się kończą. A o mleku to już w ogóle mogę zapomnieć, nawet o takim specjalnym dla kociąt. Skoro w karmie jest białko roślinne i wszystko jest OK, widocznie moje nie trawią tego zwierzęcego. Niestety, moje koty nie należą do zdrowych



W karmie jest też białko zwierzęce.
Musi być!
najszczesliwsza
 

Post » Pt paź 21, 2011 19:24 Re: jak nie zatuczyć kota?

W karmie jest też białko zwierzęce.
Musi być![/quote]

wklejam link do podręcznika do żywienia zwierząt: http://imgur.com/a/kG0sd#5
zdjęcia są w odwrotnej kolejności, ale widać numerację stron.
podręcznik z roku 2006

anastemoza

 
Posty: 19
Od: Wto sie 02, 2011 21:44

Post » Pt paź 21, 2011 19:26 Re: jak nie zatuczyć kota?

anastemoza pisze:W karmie jest też białko zwierzęce.
Musi być!


wklejam link do podręcznika do żywienia zwierząt: http://imgur.com/a/kG0sd#5
zdjęcia są w odwrotnej kolejności, ale widać numerację stron.
podręcznik z roku 2006[/quote]


anastemoza to i tak nie dotrze...

ale chętnie poczytam w wolnej chwili :) ze zrozumieniem na dodatek.

teraz siedzę nad endogennymi czynnikami zaburzeń rozwoju człowieka...
najszczesliwsza
 

Post » Pt paź 21, 2011 19:26 Re: jak nie zatuczyć kota?

Lilianna J-wie pisze:Możliwe.. Ale coś jest na rzeczy skoro po karmie którą dostają nic im nie jest (Royal), próby wprowadzenia innych żle się kończą. A o mleku to już w ogóle mogę zapomnieć, nawet o takim specjalnym dla kociąt. Skoro w karmie jest białko roślinne i wszystko jest OK, widocznie moje nie trawią tego zwierzęcego. Niestety, moje koty nie należą do zdrowych

A muszą to mleko dostawać?
Zależy jakie karmy i w jaki sposób wprowadzasz. To, co podajesz to nie jest dieta niskobiałkowa dla kotów chorych na nerki. To nawet nie jest karma lecznicza. To po prostu zwykła karma bytowa ładnie nazwana i rozreklamowana :)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt paź 21, 2011 19:32 Re: jak nie zatuczyć kota?

najszczesliwsza pisze:
anastemoza pisze:W karmie jest też białko zwierzęce.
Musi być!


wklejam link do podręcznika do żywienia zwierząt: http://imgur.com/a/kG0sd#5
zdjęcia są w odwrotnej kolejności, ale widać numerację stron.
podręcznik z roku 2006



anastemoza to i tak nie dotrze...

ale chętnie poczytam w wolnej chwili :) ze zrozumieniem na dodatek.

teraz siedzę nad endogennymi czynnikami zaburzeń rozwoju człowieka...[/quote]

wyjęłam książkę z półki żeby doczytać i postanowiłam wkleić, książka chyba nie jest dostępna on line, a w dośc fajny i prosty sposób opisuje zasady żywieni kotów.

anastemoza

 
Posty: 19
Od: Wto sie 02, 2011 21:44

Post » Pt paź 21, 2011 19:33 Re: jak nie zatuczyć kota?

Nie wiem jaka karma. Wiem,że pomogła to chyba jednak nie jest taka zła.Mleka nie dostają w ogóle,żadnych ryb czy śmietan. Ile razy można pisać,że śladowe ilości tego białka? To już jest nudne. I koniec tematu
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt paź 21, 2011 19:35 Re: jak nie zatuczyć kota?

Lilianna J-wie pisze:Nie wiem jaka karma. Wiem,że pomogła to chyba jednak nie jest taka zła.Mleka nie dostają w ogóle,żadnych ryb czy śmietan. Ile razy można pisać,że śladowe ilości tego białka? To już jest nudne. I koniec tematu



Gdzie i jakie śladowe?
najszczesliwsza
 

Post » Pt paź 21, 2011 19:38 Re: jak nie zatuczyć kota?

To skąd ją miałaś, że nie wiesz, co to za karma?

I jakiego znowu białka te śladowe ilości? 8O

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt paź 21, 2011 19:41 Re: jak nie zatuczyć kota?

Karmę kupuję w Centrowecie w Bydgoszczy. A śladowe ilości białka nie szkodzą moim kotom i dlatego mają dietę niskobiałkową
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt paź 21, 2011 19:43 Re: jak nie zatuczyć kota?

Lilianna J-wie pisze:Karmę kupuję w Centrowecie w Bydgoszczy. A śladowe ilości białka nie szkodzą moim kotom i dlatego mają dietę niskobiałkową


Rozumiem, że chcesz doprowadzić do poważnych zaburzeń rozwojowych u kotów, oraz powikłań zdrowotnych?

A zatem świadomie działasz na szkodę swoich kotów, przeciwko ich zdrowiu?
najszczesliwsza
 

Post » Pt paź 21, 2011 19:44 Re: jak nie zatuczyć kota?

To zlecenia od weta chyba logiczne?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt paź 21, 2011 19:45 Re: jak nie zatuczyć kota?

Lilianna J-wie pisze:To zlecenia od weta chyba logiczne?


Ja już nie mogę.
Co to za wet?
Bo to o czym piszesz podchodzi pod znęcanie się!
najszczesliwsza
 

Post » Pt paź 21, 2011 19:48 Re: jak nie zatuczyć kota?

Lilianna J-wie pisze:Karmę kupuję w Centrowecie w Bydgoszczy. A śladowe ilości białka nie szkodzą moim kotom i dlatego mają dietę niskobiałkową


W hurtowni? I nie wiesz, jak się nazywa produkt, który kupujesz?
Bo niskobiałkowych jest mnóstwo firm.
Jakie ilości białka to śladowe? tak procentowo?

Dopytuję, bo może po prostu nie możemy sie porozumieć, a sprawa jet dość prosta :)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 120 gości