

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bulba pisze:Hej Maniusiu![]()
![]()
Kociara82 pisze:bulba pisze:Hej Maniusiu![]()
![]()
oooooo, hej cioteczko
Za to, że wpadłaś na mój wąt masz ode mnie buziaczka na miaudobranoc :*
Kociara82 pisze:MARGO pisze:domek już Maniusia nie chce?
tamten z Rudy? Skoro ta pani nie odezwala sie do dzis dnia ani do Justy ani do mnie...
coz... nie wie, co traci... Maniek to naprawde fajny kumpel
Kociara82 pisze:a powiem ci szczerze, ze coraz trudniej bedzie i mnie i Juscie z tym lobuzem sie rozstac...
Jednak on juz w tej chwili nie potrzebuje az tak bardzo pomocy Justyny, przyszly domek na pewno sobie poradzi z jego problemami, na pewno na wsparcie i pomoc jak i z mojej tak i z Justy strony bedzie mogl liczyc zawsze, ale jemu teraz potrzeba najbardziej wlasnego domu, wlasnych ludzi... A jeszcze jaby mogl pojsc do adopcji razem z Urwisem...![]()
Kochamy Maniusia bardzo, calym sercem i niczego z Justa bardziej nie pragniemy dla niego jak jego szczescia we wlasnym domkuJest tyle kocich bied, ktore bez pomocy Justy w tej chwili sobie nie poradza.... A Maniek juz nie jest w tak wielkiej potrzebie, teraz najbardziej na swiecie potrzebuje DS.
Zycie jest niesprawiedliwe: ja nie moge adotowac Manka, Justa nie moze go zatrzymac u siebie chocby nie wiem jak bardzo chciala...
Ale mamy swiadomosc, ze to nie nam Maniek jest przeznaczony, gdzies tam na pewno czeka TEN domek, ktoremu najbardziej do szczescia brakuje wlasnie Manka.
Lusinke tez nie bylo latwo oddac nowym Duzym....Brakuje mi jej nieraz, ale ciesze sie, ze trafila do fantastycznych ludzi, ktorzy tak bardzo ja pokochali a ona ich
Bo tak naprawde kazdy kot jest komus przeznaczony i ktos danemu kotu. I to ten przeznaczony dom i przeznaczony kot razem powinni spedzac czas, isc przez zycie...
Justa w pewnym sensie pelni tu tylko role resocjalizatora, pomaga kociastym wyjsc z biedy, na tzw: "prosta" w najbardziej krytycznych momentach. Potem kazdy kot powinien juz mruczec "na swoim". Tak naprawde dopiero wtedy odczuwa sie radosc, szczescie, kiedy widzi sie tego samego kota, ktory niegdys byl zaniedbany, glodny, niekochany a teraz jest szczesliwy, bo ma swoich ludzi dla ktorych jest najukochanszym kotkiem na swiecie, najwazniejszym, kiedy sie widzi, ze kot w nowym domu jest szanowany, ze dbaja o niego, kochaja, chronia...
wlasnie takiego Maniusia chcialabym widywac-w pelni szczesliwego
Wierze, ze gdzies czeka na niego ten domek, ktory jest mu przeznaczonyWierze, ze czeka ich razem jeszcze wiele cudownych, szczesliwych lat razem! I wiem, ze w koncu ten domek sie zjawi!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, PanPawel i 43 gości