Znalazlam przed chwila.
400 g tylko jeza

Na pierwszy rzut oka jest zwawy, nie ma ran...
Mniej wiecej wiem co robic do jutra, bo rozmawialam juz z panem z pogotowia, dostalam tez maila...
Poprosze o kciuki, najgorszy moj chwilowo problem to taki ze ja sie tego jeza okropnie boje a sama jestem w domu i musze go wykapac...
