Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
karishma pisze:To jeśli wszystko się uda moja oferta będzie oczywiście aktualna
marta epletre pisze:hej wszystkim
Dostalam wiad od Duszka na priv o Kici. Tak jak pisze na forum, teraz zalezy wszystko od wynikow badan i stanu zdrowia malutkiej. Zeby Kicia mogla wjechac do Norwegii musi byc zaczipowana, odrobaczona tydzien przed wyjazdem i zaszczepiona przeciwko wsciekliznie. Wazne: pierwsze szczepienie musi byc zrobione kilka miesiecy wczesniej aby po 120 dniach wykonac badanie krwi na obecnosc przeciwcial. Wtedy Kicia dostaje paszport z wszystkimi wlepkami i zalaczonym badaniem i leci w specjalnym transporterze w luku bagazowym. Widzialam zdjecia takiego luku, klatka jest przymocowywana do sciany za pomoca pasow, zawsze wyjsciem do przodu. Moje dwie znajome podrozowaly jedna z 2 kotami, druga z psem i wszystko bylo ok.
Tak samo powiedzial moj wet. Jego asystentka lata regularnie na Wegry z psem i nie maja zadnych z tym problemow.
Ja teraz akurat jestem w procesie przygotowywania mojej Natashki do podrozy, wiec jestem w miare na bierzaco.
Karishma, byloby fantastycznie gdyby kicia mogla mieszkac tymczasowo u ciebie we Wro. Na miejscu mam siostre (rowniez entuzjastke zwierzat tylko psow) i mame, wiec nie byloby problemu z kontaktem i pomoca roznoraka. Kasia, siostra, ma zaprzyjaznionego weta, ktory zajmuje sie jej Rudym. Wiec mogly tez leczyc Mrowe.
dziekuje wszystkim za mile slowa
tillibulek pisze:ojejto nie wiadomo czy kicia by to przezyla... koty sie stresuja jak sie je wiezie samochodem, a co dopiero lot w luku bagazowym, cholera...
Duszek686 pisze:Są wyniki krwi Mrówci.
Optymistyczne![]()
Nie są najgorsze![]()
Ma podwyższone trochę próby wątrobowe, podwyższony mocznik, ale kreatynina jest w normie.
Ma anemię, ale nie jakąs strasznie poważną. Przy takim wychudzeniu i zagłodzeniu można się było spodziewać znacznie gorszych wyników.
Kicia powinna powoli wracać do zdrowia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości