GaGoFiTooŚni i Przyjaciele - Śnieżka już śpi:(

[Myszka.xww]

Za Śniegulę mocne kciuki. Oby sie serduszko wyrównało

A Filet udowodnił, że wcale nie jest pierwszym lepszym kotem, o

Zdrówka całemu towarzystwu

[ryśka]

Dziękujemy!



Filet, Tobiasz i zaprzyjaźnione "tymczasy"

[zuza]

No cudowny klab

[anita5]

Pięknie razem wyglądają.

[mb]

Przepiękna "kompozycja z kotów"

[ryśka]

Jagoda z Gandalfem kłócą się o kredki












Nasz wątek nie umarł więc będziemy teraz wstawiać więcej kompozytacji

[grrr...]

Mocne kciuki za Wenus!!!


I za Fila, i Śnieżkę!

[zuza]

No jakze mialby umrzec...

Slicznie sobie te kredki kradna A jaka Jagoda ladna

[ryśka]

No i - stało się!

Ten "sukces" adopcyjny zbliżał się nieuchronnie wraz z kolejnym miesiącem bez zapytań o Mamelów. Dzisiaj zadaliśmy sobie po raz ostatni pytanie, czy koty, które tak długo są u nas na tymczasie i są tak trudne do wyadoptowania, powinny wciąż być bezdomnymi kotami na garnuszku Fundacji. Uznaliśmy, że dalsze poszukiwanie domu nie ma sensu, bo najwyraźniej Mamele, Dzideczka i Spoksiu uznali, że mają dom. Znaleźli go tego dnia, którego trafili do nas, musieli nam tylko pozwolić "dojrzeć" do decyzji. Nie ma sensu dłużej czekać i łudzić się, że ktoś ich przygarnie.

Kochani, na Trzech Króli postanowiliśmy adoptować Mamelkę, Dzidkę i Spoksa. Znaleźli dom przez... zasiedzenie... w naszych sercach. Nasi oni, nasi.

Ech, ech! Nigdy nie chcieliśmy mieć tak wielu kotów. Osiem to strasznie dużo. Długo się łudziliśmy, że może jednak znajdzie się ktoś Wyjątkowy, długo się wahaliśmy, bo jednak utrzymanie "na własność" tak dużej grupy kotów to olbrzymia odpowiedzialność... Jednak przyszedł moment, by powiedzieć - możecie zostać z nami i postanowiliśmy nie uciekać przed nim.

[smil]

Mimo trudnej decyzji nie pozostaje nic innego, jak pogratulować Mamelom własnego domu i rodziny

[ryśka]

Mimo trudnej decyzji nie pozostaje nic innego, jak pogratulować Mamelom własnego domu i rodziny

Dziękujemy! A Dzidka patrzy na mnie z wyrzutem - "jak możesz pisać, że nas nie chciałaś"

[mb]

Decyzja o adopcji całej Trójki, to na pewno trudna decyzja.
Ale najlepsza z możliwych, jeśli rozważymy ją z kociego punktu widzenia

Gratulacje

[zuza]

Jakie sliczne te trzy krolewiatka I jakie szczesliwe i bezpieczne. Wszystkiego najlepszego Wam razem

[hanelka]

Z punktu widzenia kotów to najlepsza decyzja z możliwych.
Gratuluję Wszystkim serdecznie!

[anita5]

Gratulacje!

Mamelka mnie niezmiennie wzrusza, jest taka słodka. Ciekawe, czy udało się Wam ją sfocić, jak się wtula w kaloryfer?

EDIT: Gapa ze mnie, przecież fota taka jest od października na blogu...