jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty, mam DS. Zdjęcia!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 17, 2011 21:24 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Dalia ale ja Borasolu używam dla ludzi- ba!- dla dzieci nawet przy silnych,ropnych zapaleniach spojówek!!
Tylko nie polecam więcej niż raz dziennie.Zresztą kot jest wiekości niemowlaka i taką może mieć dawkę.
Wiele maści zawiera kwas borny, w tym okulistycznych.
Naprawdę bałabym się tylko dawki a samego Borasolu to już nie.
Ale najlepiej czyścić nim te rynienki wokół noska.
I lekko go rozcieńczać.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 17, 2011 21:40 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

możliwe że można, ja nie używam bo się boję
wygodniejszy jest dla mnie optex - jak się dostanie do oczu to nawet dobrze porobi :wink:
http://www.krakvet.pl/eurowet-optex-ply ... -9100.html

do czesania póki nie ma sierści to szczotka wystarczy, jak mu sierść odrośnie to trzeba wyczaić jakie ma skłonności do kołtunienia się i dobrać grzebień
ja zawsze polecam grzebień z obrotowymi zębami
taki
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2019
ładnie wyczesuje i nie ciągnie
a dredy lubią się robić od skóry wtedy szczotka nie wystarczy
dla zakoconych długowłosymi w ilości paru sztuk dobre są np takie
http://www.superzoomarket.pl/p,2746.html
albo takie z tym że to wyższa szkoła jazdy jest - ale może link się przyda
http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... ienie.html
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 17, 2011 21:44 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Dupina dużo ładniejsza. Też się zachwycam.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon paź 17, 2011 21:47 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

grzebienie to ja mam, z obrotowymi zębami, geste, rzadsze, szczotki, furminator też jest, jakby co :twisted: -mam długowłose psice(kundliczka o wełnistej sierści i bernardynka)
sądząc po łebku, to Koszmar się kołtuni bardzo-futro jest cienkie i takie jakby o strukturze pajęczyny, filcuje się bardzo szybko.
no i Koszmar nie pozwala sobie czesać łapek, wskutek czego robią się na nich coraz to nowe, urocze kołtuniki.
Spróbuję go pudrować.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon paź 17, 2011 21:53 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila pisze:grzebienie to ja mam, z obrotowymi zębami, geste, rzadsze, szczotki, furminator też jest, jakby co :twisted: -mam długowłose psice(kundliczka o wełnistej sierści i bernardynka)
sądząc po łebku, to Koszmar się kołtuni bardzo-futro jest cienkie i takie jakby o strukturze pajęczyny, filcuje się bardzo szybko.
no i Koszmar nie pozwala sobie czesać łapek, wskutek czego robią się na nich coraz to nowe, urocze kołtuniki.
Spróbuję go pudrować.

jak kot dojdzie do siebie to to futro powinno sie zmienić - powinien się pojawić włos okrywowy
ale z tego co piszesz to podszerstek będzie miał jak wata i kołtuny będą szły od skóry - tak jak u mojej Dalii
w tym wypadku zostaje czesanie co najmniej raz dziennie, pudrowanie i grzebień dochodzący do skóry o różnym rozstawie oczek
filcak tez się może przydać
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 18, 2011 8:20 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Polecam grzebień obrotowy!!
Dla mojej Fiony ,która też się kołtuni na łapkach dobry jest na tę okolicę grzebień o drobnym ,gęstym zębie.
Wystarczy przeczesać raz -dwa razy w tugodniu.
Dalia ma (jak zwykle! :D ) rację : im lepsze futro ,tym mniej pracy wymaga.
A walki przy czesaniu to norma: Amcia paca łapą, warczy ,śpiewa arie...jestem nieubłagana, czeszę.
Bo nie chcę golić...

A! Do persów podobno nie powinno się furminatora używać.
Dalia jak to miało być??
"Dawać serce wołowe i wykop na balkon na mróz"?? :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 18, 2011 8:49 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

kotkins pisze:Polecam grzebień obrotowy!!
Dla mojej Fiony ,która też się kołtuni na łapkach dobry jest na tę okolicę grzebień o drobnym ,gęstym zębie.
Wystarczy przeczesać raz -dwa razy w tugodniu.
Dalia ma (jak zwykle! :D ) rację : im lepsze futro ,tym mniej pracy wymaga.
A walki przy czesaniu to norma: Amcia paca łapą, warczy ,śpiewa arie...jestem nieubłagana, czeszę.
Bo nie chcę golić...

A! Do persów podobno nie powinno się furminatora używać.
Dalia jak to miało być??
"Dawać serce wołowe i wykop na balkon na mróz"?? :mrgreen:

niewystawowy pers może być potraktowany furminatorem, można mu ogon czesać itp :lol:
można go też krzywo ciąć :lol:

dokładnie tak - serducha wołowe i powietrze 8)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 18, 2011 8:52 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Serce powoduje obrzydzenie u kota.Powietrze reumatyzm... :ryk:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 18, 2011 15:20 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Korzystając z wolnego dnia, odmoczyłam, wyszorowałam, wyczesałam i wypudrowałam Koszmara. Poniższe zdjęcia na dowód. I nie łudźcie się, ładniejszy już nie będzie :wink:

kotkins, miałam rację, że w kolorze przypomina szczura 8) o, zobacz:

Obrazek :mrgreen:

Moja przyjaciółka wyjeżdża na kilka dni, jej kotami zajmie się dochodząca do mieszkania mama, ale z koteczką z cukrzycą(ode mnie zresztą...) jej mama sobie nie poradziła by, a więc Bomba przyjechała do mnie. Niestety, pierwsze co zobaczyła biedna kicia, to był Koszmar.

AAA Potwórrrr!!!
Obrazek

co to ? Nie rusza się...
Obrazek

Jesteś kotkiem? Naprawdę???
Obrazek

ty, koleś, ale przecież ty noska nie masz...
Obrazek

ale przecież gdzieś musi być...może tu?...
Obrazek

Na serio jesteś kotkiem? Biedaku...chodź, posiedzimy sobie razem...
Obrazek
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto paź 18, 2011 15:54 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Jaki mily gosc :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88518
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto paź 18, 2011 16:15 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila odpicowałaś go na wysoki połysk :ok:
od razu z Koszmara zmienił się w Kaszmira :1luvu:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 18, 2011 16:34 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

cudne :1luvu:
i Kaszmirek! ma już takie ładne oczka

dalia pisze:niewystawowy pers może być potraktowany furminatorem, można mu ogon czesać itp
można go też krzywo ciąć

uff dobrze, że mój to niewystawowy-domowy, bo wet mimo wszystkich zalet nie ma talentu fryzjerskiego :wink: ja też dołożyłam swoje-ogon :oops:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto paź 18, 2011 16:51 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

dalia pisze:Szenila odpicowałaś go na wysoki połysk :ok:
od razu z Koszmara zmienił się w Kaszmira :1luvu:

Z ust mi to wyjęłaś.
Czas na zmianę imienia.
Najwyższy.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto paź 18, 2011 17:43 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

:lol: Śliczny sie kaszmirek robi. Dalia juz wszystko napisała. Ja mam jednego persa dla pracowitych czyli Ptysia i musze stosowac wszystko co dalia ujęla w wykladzie :lol: Nic dodac , nic ując :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto paź 18, 2011 19:41 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Uśmiałam sie z fotohistoryjki :ryk:
A kocisko piękne jest :1luvu:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 233 gości