CZERWONE SIUSIU !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 12, 2004 9:41

Dziśiaj w nocy siusiu było jasno=żółte.

Nie wiedziałam /nie pamiętałam/, że az tyle radości można mieć na widok kocich sików!!!
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon wrz 13, 2004 8:54

Siuśki jasne, ale i tak pojechałam dziś z Cziką do weta. Pobrał krew, wyniki popołudniu. Obmacał nerki i pęcherz i wszystko OK.
Czika dostał jeszcze zastrzyk z antybiotyku.
Sprawdził też uszka, bo leczyliśmy świerzbowca po kocie sąsiadów. Wszystko w porządku.
Czika zachowuje sie zupełnie normalnie. Ma apetyt. bawi się, podskakuje. Dziś rano go zważyłam - 5 kg. Zważywszy na kłopoty z jedzeniem z powodu dziury w podniebieniu, to chyba całkiem nieżle!

Czyli obawa o kolejne ukochane zwierzątko minęła! :dance: :dance2:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon wrz 13, 2004 8:56

To trzymam kciuki za wyniki :ok: :ok:
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 13, 2004 21:54

Wynik krwi Ok. Moje spokojne sumienie kosztowało mnie dziś łącznie z taksówką stówę! Ale cóż zrobić. Jutro jeszcze raz badamy siki. Oczywiście jak złapię.
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob paź 02, 2004 22:43

Niestety spokój trwał krótko. Wczoraj wieczorem i dzis rano siusiu znowu czerwone. Dziś byliśmy u weta. Czika dostał zastrzyk i cyklonaminę w tabletkach. Ma podwyższoną temperaturę i bolesne nerki.
W poniedziałek kolejny zastrzyk, w środę zastrzyk i kontrola. Niestety nie mogę go przestawic na leczniczą karmę a sam URO-Pet to widocznie za mało. :evil:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob paź 02, 2004 22:47

Lucynko przykro mi ,
trzymam kciuki zeby bylo wsztsko dobrze
ObrazekObrazek
Obrazek

Matylda

 
Posty: 174
Od: Czw sie 12, 2004 20:21
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob paź 02, 2004 22:50

Dzięki, kciuki potrzebne. Tym bardziej, że u Boryska stwierdziłam guza w okolicy kręgosłupa. Wet. stwierdził, że to po zastrzyku ale we wtorek zapisani jesteśmy na konsultację. :evil:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob paź 02, 2004 23:00

Oj Lucynko, mam nadzieje, ze klopoty sie szybciutko skoncza. Niestety infekcje pecherza maja tendencje do nawrotow :-( I trzena je doleczac i uwazac na kota.
A po zastrzykach zdarzaj sie nacieki.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88128
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 03, 2004 9:54

Odnośnie Cziki to myślę, że może za krótko brał poprzednio antybiotyk albo jakiś kamyk go podrażnia chociaż nic nie wyszło w moczu.
Co do Boryska to mam nadzieję, że to naciek. Dzis wydaje mi sie wiekszy. A swoja drogą dostał tyle zastrzyków, że dobrze, ze tylko jeden ten naciek. Ale boję się, tyle juz przeszliśmy.....
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2004 9:57

jezeli okaze sie, ze naciek to podam ci nazwe homeopatyku, ktory pomaga im sie rozlazic :-) Bialej zrobil znakomicie, po 2 tygodniach sladu nie bylo.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88128
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 03, 2004 10:56

Zuza!
To może odrazu podaj. Jak pójdę na konsultację to może zasugeruję delikatnie... Narazie dostałam coś w strzykawce do smarowania i masowania ale prawdę mówiąc boję się czy mu to nie zaszkodzi bo chyba od wczoraj wiekszy jest po tym macaniu :evil:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2004 17:24

Conium Maculatum 9CH 3 kulki 2 razy dziennie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88128
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 03, 2004 19:10

A kotu można podać? Moja Melka ma też guzka, dostałam ten sam płyn, co Lucynka. Co mnie zastanawia, że każą go wcierać w rękawiczkach. To chyba niezły zajzajer jest.

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 03, 2004 21:35

Conium jest homeopatyczne i rozpedza nacieki po zastrzykach. Ale najpierw wet musi stwierdzic, ze to naciek po zastrzyku a nie co innego. Nie wiem czy to dziala we wszystkich przypadkach. Bialej po zastosowaniu tego naciek sie rozszedl do zera.
Dawka zostala podana "na kota". Oczywiscie optymalnie byloby isc do weta homeopaty, ale zdaje sobie sprawe z tego, ze nie wszyscy maja te mozliwosc. Nie wiem czym jest to smarowidlo, ktore wet zalecil. Moze jest lepsze, moze na taki typ nacieku trzeba stosowac wlasnie je, a nie co innego. Nie znam sie na tym. Mialam do czynienia raz. Podawanie tego nie zaszkodzi, wiec moze warto sprobowac?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88128
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 03, 2004 21:38

Bardzo dziękuję. Porozmawiam we wtorek ze swoim wetem.
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 88 gości