Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 22, 2011 11:20 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

ewar pisze:Dzięki :1luvu: Czyli Julci mam kupić calcarea carbonica i CH200? A gdzie to kupić i jak dawkować?

Calcarea Carbnonica CH200 to jest pełna nazwa. CH,( D, C) z numerkami to są rozcieńczenia=potencje. Rozcieńczenie jest bardzo ważne bo ten sam lek z potencją D2 może mieć dokładnie przeciwne działanie niż z potencją D30. Nie tylko inny numerek, ale i inna literka (CH,C,D) oznaczają inną potencję.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14037
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 22, 2011 11:25 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Wiem już, dziękuję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 27, 2011 12:44 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

tuśka15 pisze:Wnioski wyczytane w internecie -tabletka nie była za silna ,ale w przypadku podejrzenia zarobaczenia powinna być rozłożona na 3 dniowe porcje .


Powyższy cytat z postu tuśki15 dotyczy Milbemaxu dla kociąt. Uchwyciłam się tego (bo nigdzie sama takiego zalecenia w stosunku do tego środka nie znalazłam (a weci chyba nie stosują go za często tutaj bo za drogi-niby nie można dostać w hurtowni ostatnio, ale jednak jednej z nich się udało i twierdziła, że nie ma problemu z dostaniem).

Kociakowi ok. 6 tygodniowemu o masie 400g (więc o 100 g za mało ważącego, aby mu podać dawkę odpowiednią dla kociaka co najmniej 500gramowego i co najmniej 6 tygodniowego) podałam 1/3 zalecanej dawki i już po kilku godzinach wyrobił długą żywą, ale otumanioną(!) glistę.
[Wetka zaleciła, abym podała całą dawkę jak przestanie mieć rzadką kupę, ale kupa była coraz brzydsza, aż zaczęłam obawiać się ,ze to pp...].
Glista nie była pewnie dużo chudsza i krótsza niż jego jelitka.

Następnego dnia dostał dalszą 1/3 dawki i dzisiaj ostatnią. Już po pierwszej dawce poprawił mu się apetyt i kolor kupki. Na razie więcej glist nie wychodzi i kociak je coraz lepiej i jest w coraz lepszej formie (chociaż jeszcze chudy).

Był strasznie zapchlony i pewnie też tasiemca miał, ale nie widzę jego resztek (wszystkie kocięta z tego rejonu miały tasiemca).

Nie mogę jednak zrozumieć, gdzie ta glista siedziała bo przez pierwsze trzy dni u mnie robił twarde kiełbaskowate (ale zbyt jasne - może po mleku matki) kupy.

Polecam Milbemax. Glisty wychodzą w całości, a więc nie zatruwają kociaka.

Dawka, którą mu podałam kosztowała mnie 6zł.

PS.Rok temu inna wetka podała kociakowi 400gramowemu całą dawkę od razu i trochę gorzej to odrobaczanie przeszedł- miał dłużej rzadką kupę. Jednak nie było z nim tak źle jak z kociętami odrobaczanymi Vetminthem(który nadaje się BYĆ MOŻE bardzo dobrze do odrobaczania na wszelki wypadek kociąt nie mających robaków).

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 27, 2011 13:19 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

osset - w tym co napisałaś widzę jedno niebezpieczeństwo. Stężenie odrobaczacza w kocie mogło nigdy nie osiągnąć poziomu ubijającego np. tasiemca. Teraz powinnaś powtórzyć odrobaczanie dając całą dawkę lub innym środkiem, bo niewykluczone, że na ten niektóre robaki sie już uodporniły.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 27, 2011 13:46 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

PcimOlki pisze:niewykluczone, że na ten niektóre robaki sie już uodporniły.

a robaki mogą się uodparniać na trucizny?
serio pytam :oops:
że wirusy, to wiem, ale kolega tasiemiec?
Izabela
Obrazek

Marcepan

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Od: Śro lip 11, 2007 15:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto wrz 27, 2011 13:51 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Marcepan pisze:
PcimOlki pisze:niewykluczone, że na ten niektóre robaki sie już uodporniły.

a robaki mogą się uodparniać na trucizny?
serio pytam :oops:
że wirusy, to wiem, ale kolega tasiemiec?



Nie wiem jak z robakami, ale ludzie na niektóre trucizny mogą się "uodpornić".
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto wrz 27, 2011 17:03 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

PcimOlki pisze:osset - w tym co napisałaś widzę jedno niebezpieczeństwo. Stężenie odrobaczacza w kocie mogło nigdy nie osiągnąć poziomu ubijającego np. tasiemca. Teraz powinnaś powtórzyć odrobaczanie dając całą dawkę lub innym środkiem, bo niewykluczone, że na ten niektóre robaki sie już uodporniły.


Za 10-14 dni powtórzę. Mam nadzieję, że kociak nabierze ciałka i dojdzie do 500g.
Robi rzadką kupkę, ale żółtego koloru (a nie szarego jak to było z glistą), je i pije. [Przy Vetmincie kociakowi chlupoce w brzuszku , ale nic nie wychodzi, nie je , nie pije...].
Dmucham na zimne teraz.
Może tasiemiec nie miał szans się rozwinąć za bardzo jeszcze z powodu tej glisty.

Kociak miał siostrzyczkę, jeszcze mniejszą i słabszą. Miała jednak apetyt, sama piła, dlatego byłam dobrej myśli, ale po paru godzinach nagle zwymiotowała co zjadła i umarła ( to było 9 dni temu-niedziela po południu...).
[Kociaki wyszły z matką na słoneczko i te dwa dały się złapać panu z piwnicy i chłopcom(do zabawy). Jest jeszcze co najmniej jeden, ale jest dużo większy od nich, lepiej rozwinięty i cwańszy ].
Tą kociczkę pewnie glista zabiła...Tak, że ciesze się, że chociaż jedna glista z kocurka wyszła.
Bałam się nawet odpchlać(a pcheł było mnóstwo), czekałam parę dni, ale jakoś to przeżył.

Ale teraz właśnie znowu robi rzadką kupę, może jednak źle zrobiłam, że dałam mu trzecią 1/3 dawki dzisiaj...
Ostatnio edytowano Czw wrz 29, 2011 8:05 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 28, 2011 9:04 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Dzisiaj jestem już dobrej myśli. Wczoraj u kociaka wieczorem to już była biegunka(żółta woda...).
I okazało się, że waży 378 g. Po pojmaniu (10 dni temu) ważył 406g, 5 dni temu 400g (na dużej wadze u weta...).
Ale dzisiaj trochę gęstsza kupa, sam bardzo dużo się napił (woda+Aptus(glukoza,maltodekstryna,chlorek potasu,dwuwęglan sodu, chlorek sodu) i zjadł z apetytem dość dużo chrupek RC34.
Jak kupa się nie poprawi to może przejdę na Interstinal (który ma jednak dość duże chrupki; ma bardzo mały pyszczek, ale lubi gryźć).

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 29, 2011 8:10 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Wczoraj bardzo chętnie jadł Interstinal, a dzisiaj znalazłam już u niego bardzo ładne kiełbaski. A więc sytuacja opanowana.
Odrobaczanie Milbemaxem go nie zabiło, ale jednak spowodowało biegunkę (może dlatego, że jeszcze przed odrobaczaniem miał rozwolnienie).

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 30, 2011 10:03 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Wczoraj(CZWARTEK) znowu nie miał apetytu, nie bardzo pił, wieczorem prawie biegunka, trochę grubszych grudek jasnego koloru. Potem zaczął jeść. Dzisiaj rano trochę jasnej kiełbaski (a już miał brązową). Znowu dużo pił i jadł dość ładnie. Może jednak miał jeszcze jakieś malutkie glisty albo małego tasiemca, którego strawił i trochę się podtruł. Jednak wydalił to (i to jest pozytywne-inaczej było po fatalnym odrobaczaniu Vetmithem(kociaki nie wydalały chociaż im chlupało w brzuszkach;nic nie pomagało...I w dwóch przypadkach zakończyło to się objawami neurologicznymi i śmiercią(także po iterwencji(chyba na oślep) vetek))).
Zazwyczaj glisty wychodziły na 2lub 3 dzień po podaniu Milbemaxu i nawet zdziwiłam się, że u niego wyszła tego samego dnia. Wczoraj to był 3 dzień po podaniu ostatniej porcji Milbemaxu.
Więc może jeszcze działał. Teraz już znowu pije i je.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 15, 2011 20:33 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Gapcio ma 7 tygodni i od 4 dni ciemną biegunkę. Podawany nifuroksazyd w zawiesinie nie pomógł. Wczoraj wet podał mu na to jakieś zastrzyki. Wieczorem znów ciemna biegunka + w promocji jedna glista. Dziś został odrobaczony. Kupa wciąż biegunkowa i ciemna. Akurat dziś trafiłam na ten wątek i wyczytałam, że na pozbycie się robali po odrobaczeniu stosuje się parafinę. Dlatego nie wiem co zrobić. Z jednej strony robale, z drugiej biegunka. Gapcio poza tym może troszkę bardziej smutny od czterech dni niż zazwyczaj, ale nie aż tak, żeby siać panikę. Trochę się jednak martwię.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob paź 15, 2011 21:09 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Pilnuj czy się nie odwadnia od tej biegunki.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 15, 2011 22:35 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Pilnuję tego, pije. I obserwuję.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie paź 16, 2011 12:19 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

marta-po pisze:Pilnuję tego, pije. I obserwuję.


I waż czy nie traci na wadze.

Bo może to co pije i je to nie wystarcza i może trzeba trzeba go dowadniać i dożywiać poza pyszczkowo...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 16, 2011 12:42 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

marta-po pisze:Wieczorem znów ciemna biegunka + w promocji jedna glista. Dziś został odrobaczony. Kupa wciąż biegunkowa i ciemna. Akurat dziś trafiłam na ten wątek i wyczytałam, że na pozbycie się robali po odrobaczeniu stosuje się parafinę. Dlatego nie wiem co zrobić. Z jednej strony robale, z drugiej biegunka.

Jak ma biegunkę to na pewno nie potrzeba parafiny(stosuje się ją tylko wtedy jak nie ma kupy...).
Ciemna biegunka to może być jakieś krwawienie. Tak parę razy słyszałam od jednej vetki jak opowiadałam jej o brunatnej albo czekoladowej bardzo rzadkiej kupie.
Waż go czy nie traci na wadze; jak je i pije to powinien przybierać chyba...
Robaki to jednak nie jest najgorsze co może się przytrafić małemu kociakowi. Najważniejsze jednak, żeby nie osłabł.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 654 gości