Jutro jadę po zaopatrzenie na giełdę ale jak znajdę chwilę Basia to kontenerek zaniosę na kociarnię. Wymyty i zdezynfekowany, ale dla pewności wiesz...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Faflok pisze:Tą mendę ode mnie możemy nazwać Brusia....
Faflok pisze:Tak jest szefowo!
Po tym okresie wezmę Ja do siebie. Będzie jedna gęba do wykarmienia mniej.
PS Basia, pieniążki za szczepienie oddam na początku miesiąca i znowu coś dorzucę do akcji zima.
Od jutra robię wiązanki na Wszystkich Świętych, może coś zarobię z górką to koty skorzystają.
MIKUŚ pisze:Faflok pisze:Tą mendę ode mnie możemy nazwać Brusia....
No wreszcie![]()
Ale imię pięknie do Niej dopasowaneOna taka trochę hitlerkowa jest
![]()
Piękna Brusia już zaszczepiona, odpchlona i odrobaczonaMa siedzieć do 21 października na kociarni w boksie. Musi przejść pełną kwarantannę
MIKUŚ pisze:Hidi co do czarnej kocicy to prawdopodobnie zostanie z Nami do adopcji. Nie wyrzucę jej po tak długim pobycie, tym bardziej że nie ma gdzie wracaćMoże najwyżej wrócić do Warszawy i spać na betonie - chodnikach
A że nie jest dzikim dzikiem to dajemy jej szansę
andua pisze:MIKUŚ pisze:Hidi co do czarnej kocicy to prawdopodobnie zostanie z Nami do adopcji. Nie wyrzucę jej po tak długim pobycie, tym bardziej że nie ma gdzie wracaćMoże najwyżej wrócić do Warszawy i spać na betonie - chodnikach
A że nie jest dzikim dzikiem to dajemy jej szansę
Dobrze, że nie wraca na ulicę po tak długim czasie, bo nie wiadomo, czy by se poradziła, jeśli nie ma schronienia i miski pełnej.
Nie wiem tylko czy to humanitarne trzymanie jej w klatce przez tak długo.
mar_tika pisze:andua pisze:MIKUŚ pisze:Hidi co do czarnej kocicy to prawdopodobnie zostanie z Nami do adopcji. Nie wyrzucę jej po tak długim pobycie, tym bardziej że nie ma gdzie wracaćMoże najwyżej wrócić do Warszawy i spać na betonie - chodnikach
A że nie jest dzikim dzikiem to dajemy jej szansę
Dobrze, że nie wraca na ulicę po tak długim czasie, bo nie wiadomo, czy by se poradziła, jeśli nie ma schronienia i miski pełnej.
Nie wiem tylko czy to humanitarne trzymanie jej w klatce przez tak długo.
Już się pogubiłam .O ktorej kotce mowa?o tej czarnej z boksu nr 4?To przecież kotka od Olgi z tego co mi wiadomo.No chyba że coś pokićkałam
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 378 gości