Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 14, 2011 8:21 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Wywaliłam długiego posta i 3 raz coś mi sie z nim dzieje. Muszę się wziąć za inne działania, jak wrócę to napiszę
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt paź 14, 2011 20:45 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Dalia - baaaaaaardzo proszę wstaw mi jeszcze raz link do tego miaukuniego kibelka. Dostałam właśnie coś na kształt zaległego honorarium......
Na zooplusie chyba nie ma, bo ja pamiętam jak to wyglądało, ale kurczaki znaleźć nie mogę.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt paź 14, 2011 20:55 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

się robi szanowna Pani :mrgreen:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... ryte/32938
ale jakbyś się wstrzymała z tydzień to Ci powiem czy u mnie się taki nie zwolni- mogłabym wtedy dać ( meble mi wjeżdżają jakoś tak ok 18 października)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2011 21:00 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

dalia pisze:się robi szanowna Pani :mrgreen:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... ryte/32938
ale jakbyś się wstrzymała z tydzień to Ci powiem czy u mnie się taki nie zwolni- mogłabym wtedy dać ( meble mi wjeżdżają jakoś tak ok 18 października)


Mogę poczekać.......tragedii nie ma, chciałam Rudemu zapodać luksusik....bo mam wrażenie, ze on ma za mały ten kibel. Pcha się uparcie do takiego hmm narożnego. Ostatnio natomiast znalazłam noo hmm wiadomo co znalazłam .........w wannie. Po czym jak się kąpałam to siedział na wannie i się na mnie gapił z dezaprobatą. No nie dziwne - w kiblu się kąpie.......

Fridę do nosa kupiłam ( taki patent polecony przez dr Niziołka do odsysania nosa), ale idzie nam tak sobie. Nie chce go wystraszyć, a wspólpracować nie chce. Obraził się i na znak protestu śpi pod stołem.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt paź 14, 2011 21:21 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

to chwilka jeszcze
narożny tez tej firmy mam i mco się mieści spokojnie
ale nie wiem gdzie kupić bo ja kupiłam w Czaczu (nówkę sztukę za czydzieści złotych)
a jakbyś ewentualnie przyjechała na swiatowke to sama byś sobie przetaszczyla kibel koci do Warszawy
ja się polecam z noclegiem jakby co :mrgreen:
Neigh - daj cynka który z tych podesłanych ( albo innych) inhalatorów dr Niziolek poleca to kupie i prześlę
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2011 21:39 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

A propos kuwet dużych rozmiarowo - zerknijcie na ciekawy artykuł Dr Pierson:

http://www.catinfo.org/?link=litterbox# ... nd%20Donts

Z tego co tam wyczytałam Dr Pierson poleca plastikowe pojemniki na ubrania, więc możnaby ew. zaadaptować pudełko z Ikea:

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/produ ... /90102971/

No chyba, że koniecznie musi to być kryta kuweta...
Obrazek
Obrazek

Manasalu

 
Posty: 173
Od: Śro cze 15, 2011 17:35

Post » Pt paź 14, 2011 21:59 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

dalia pisze:a jakbyś ewentualnie przyjechała na swiatowke to sama byś sobie przetaszczyla kibel koci do Warszawy

Jakby co to upchnę w moim wozie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39222
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt paź 14, 2011 22:03 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

MariaD pisze:
dalia pisze:a jakbyś ewentualnie przyjechała na swiatowke to sama byś sobie przetaszczyla kibel koci do Warszawy

Jakby co to upchnę w moim wozie.

i to się nazywa krecia robota :twisted:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2011 22:28 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

O, psiakostka. :oops: Wybacz ciężko myślącej starszej pani. :oops:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39222
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt paź 14, 2011 22:30 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

7ksiezyc pisze:czytam Was czytam ...
popisać nie mam kiedy, koty choruje paskudnie :( :?
szuka jakiegoś sposobu na paskudną, gestą wydzielinę katarowa z nosów - bo pozatykane jak cholera, charczą i brzydko oddychają ...
Dexter po operacji jelit nie chce łobuz jeść bo nie dość ze operacja to ta cholerna infekcja, słabiutki jest, schudł od zeszłego piątku 800z (teraz schowałby się pod beretem nie kapeluszem u Neigh - pod warunkiem ze miałaby jakiś beret w domu), dzis 4 dzien wzmacniany kroplówkami, żyłki na łapka już pękają ...
ja siwa jestem już ze stresu ...

Neigh przykro mi że z Bono tak wygląda sytuacja ...
kurcze lać tych hodowców, albo zarażać jakimś paskudztwem i nie leczyć .... a co niech wiedza jak to jest "tak mieć" ...

Inhaluj - koty do łazienki tuż po Twoim gorącym prysznicu, jak będzie wilgotne powietrze. Na ziemię miska z wrzątkiem i kilka kropel do inhalacji, ale delikatnych (ludzkie są b. ostre, bo człowiek ma gorszy węch).
I Afrin dla niemowląt zapuszczaj do nosków.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob paź 15, 2011 6:57 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Po kolei - na światówkę nie dam rady. Teraz też idę do pracy:(. Ja w soboty dorabiam sobie lekcjami..... takimi dla firm.No i myślałam, ze sobie zastępstwo znajdę. NIE ZNAJDE. Bo akurat wtedy mam takich, co nie znajdę, bo to specjalistyczny język.


7 Ksieżycweź no mi po kolei spokojnie napisz. Jaka operacja na jelita??? O co chodzi!?
W takim razie tydzień się z kuwetą wstrzymam. Macie jakiś pomysł na puszki dla tego Smarkula? Muszą być wybitne ( co jak sie okazuje nei znaczy drogie ) bo gamon nic nie chce. Oficjalnie oświadczam, ze tuńczyka nie tknie. Persona zachłannie zeżarła.
Aaa i MariaD od razu jakiś moze link do pudru? Jak trzeba z pudrem będzie z pudrem, aczkolwiek czesanie go to jak na razie jest walka:-)To znaczy boki i górę łaskawie mogę. Ogon i reszta - a zapomnij.....Kupie sobie rękawice spawacza. Chory nie chory czesany będzie.


Dalia - nie dostałam żadnych linków do tych urządzeń magicznych:(

Szalony Kocie - inhalacje takie zwykłe niestety nie. Ja mam nawilżacz, ale p. dr powiedział, ze to bez sensu.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob paź 15, 2011 8:05 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

przesłałam na maila - sprawdź i napisz czy doszły
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 15, 2011 8:08 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

może ktoś ma i może odstąpić puszkę do wypróbowania feline porta kurczak w sosie własnym - 400 gr - pachnie obłędnie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 15, 2011 17:24 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

A może on nie lubi rybek??
Moi uwielbiają.

Mięsne nie pachną tak jak ryby.
Neigh a jakbyś go zaczęła karmić siłą??
Ja tak długo karmię Felixa,zaczął sam jeść "rozjadłam"go.

Szkoda,że się nie wybierasz do Poznania...
Też zapraszamy do nas!!

Maria D. zacznę wobec tego mocno się przypatrywać miaukunom na wystawie,może Was wypatrzę:)

Neigh one tych pudrów nie lubią za bardzo.Znaczy Amelia ma to tam gdzie zawsze (pod ogonkiem) ale Fiona wściekle się wylizuje po zapudrzeniu.

Dziś pierwszy raz zostały SAME w domu i nie oddzielone.
Żyją.
Obydwie.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 15, 2011 18:53 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Neigh pisze:...Macie jakiś pomysł na puszki dla tego Smarkula? Muszą być wybitne ( co jak sie okazuje nei znaczy drogie ) bo gamon nic nie chce. ...

Jeśli nie jest wybitnie mięsny, to może tacka Animonda (podaję linki do dwóch rodzajów ulubionych przez moje stwory)
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... onda/31304
(indyk+salami, indyk+ser)
lub Gourmet saszetki (smak dowolny - bezrybne też są)
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rle/180160

obie karmy dostępne w zwykłych sklepach. można kupić po jednej sztuce na próbę
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 807 gości