Ania i jej Nitro pisze:Witam, co slychac u Kostka, cos lepiej, chociaz troche?
Miałam już pisać..
Z Kostkiem jest brdzo źle dzisiaj trzy razy byliśmy u weta...Kostkowi spadła temperatura nie ma nawet 34, regularnie jest na ciepłym termoforku. Na zmianę z Moniką siedzimy przy nim. temperatura się nie podnosi..boję się ,że Kostuś nie doczeka rana. Ma takie szkliste martwe oczy. Dzisiaj nawet już nie wstał....potrzeba cudu ,to taki wspaniały miziasty mądry kot.