PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (18)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 14, 2011 9:42 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

He, he, Jasiek wygląda jak moja Kamcia :) Kicia nie powala jeszcze urodą, ale widzę, że zarastają jej ranki po wyciąganiu kleszczy. Mam nadzieję, że wetowi i Kasi udało się usunąć wszystkie. Na imię nie mam na razie pomysłu, pozostawiam Twojej inwencji ;)

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 14, 2011 9:52 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

No super porównanie do foki! A nie wiedziałam dotychczas, kogo (czy co) przypomina mój Gargamel :) No przecież też fokę :ryk:
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Pt paź 14, 2011 9:54 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

Tak ranki ładnie się goją, to będzie najmniejszy problem, przedwczoraj jeszcze 2 małe kleszcze znalazłam na nodze, ale teraz chyba juz nic nie ma.
Kicia będzie piękna, ma umaszczenie coś jak są szylkretki takie rudo-czarne tyle, ze ona ma to biało-czarne + białe nóżki.
Oczy niestety będą już zawsze nosiły ślady tych uszkodzeń, ale ona widzi na nie, pewnie z jakimiś zakłóceniami, ale widzi na pewno, podąża wzrokiem jak jej czymś ruszam.
Damy jej na imię Bazylia/Bazylka:
"Bazyla, Bazylia – imię żeńskie pochodzenia greckiego. Pochodzi ono od przymiotnika utworzonego od rzeczownika basileus – "król, wódz, cesarz". Oznacza więc "królewska"." - źródło Wikipedia

Dotychczas szczęścia w życiu nie miała (do momentu jak ją znalazłyście) a teraz już będzie tylko lepiej to niech ma imię "królewskie".
A że na razie na kólową nie wygląda, to też pasuje taka brzydka Bazylka :wink:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 14, 2011 10:08 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

maria_z pisze:No super porównanie do foki! A nie wiedziałam dotychczas, kogo (czy co) przypomina mój Gargamel :) No przecież też fokę :ryk:


Moja Kamcia przypomina niedźwiadka baribala :)

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 14, 2011 10:09 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

Jasiek jak moja Pusia ;( wasnie taka foka ;(

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Sob paź 15, 2011 10:25 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

Z tym sączkiem to się nie bój.
Możesz sama troszkę wyciągać.
Miśka i Raaśku długo nie łazili w kołnierzu- jak się boisz krótko obetnij sączek i pazury kotu.
Moje latały z sączkiem bez kołnierza i nic się nie stało... tego sączka jest tam tyle, że się zdziwisz (jak dr Łukuć robił, to tam jeszcze z pół metra jest)

A imię dla małej - Arya? spolszczona Arja - ostatnio jestem na etapie pieśni lodu i ognia :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob paź 15, 2011 13:14 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

Mała już jest Bazylka :mrgreen:
Była dziś na kontroli, nadal ma podwyższoną temperaturę ale z oczami i ogólnie jest poprawa. Na razie dalej antybiotyk doustnie + tobrex do oczu min. 3-4 razy dziennie, niestety jak jestem w pracy to ma dość długa przerwę w zakrapianiu oczu ale nic na to nie mogę poradzić.
Dziś dałam jej advocate - na okoliczność swierzbu w uszach.
Apetyt Bazylka ma jak odkurzacz :ok:

U Apiska sączek będzie wyciągnięty do końca w poniedziałek, więc już niedługo, jakoś się przemęczymy, trochę mu zdejmuję kołnierz i go pilnuję, ale jednak od czasu do czasu próbuje tylną łapą tam sobie majdrować, więc zostawiam go w kołnierzu.
Seja, jak wrażliwa zbytnio nie jestem, tak wyciąganie sączka z oka jest dla mnie straszne, dość że nie mdleję, jak widzę jak wet to robi :wink: . Okropne są te zabiegi z oczami.

No i czarna koteczka z lecznicy od dr Dominiki ma rujkę, trzeba ją wyciszyc proverą i niedługo pójdzie do sterylizacji.

Oluś został dziś zaszczepiony na wirusówki, przedtem obsikał mnie gdy w poczekalni trzymałam go na kolankach :lol:
Oluś waży na dziś 1180g a Tola 780g.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob paź 15, 2011 20:25 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

mpacz78 pisze:Mała już jest Bazylka :mrgreen:
Była dziś na kontroli, nadal ma podwyższoną temperaturę ale z oczami i ogólnie jest poprawa. Na razie dalej antybiotyk doustnie + tobrex do oczu min. 3-4 razy dziennie, niestety jak jestem w pracy to ma dość długa przerwę w zakrapianiu oczu ale nic na to nie mogę poradzić.
Dziś dałam jej advocate - na okoliczność swierzbu w uszach.
Apetyt Bazylka ma jak odkurzacz :ok:


Ale ta temperatura chyba nie jest dramatycznie podwyższona. Wet mi mówił, że małe kociaki mają o pół stopnia wyższą niż dorosłe, więc przy 38 stopniach u dorosłego kota 38,5 u malucha to jeszcze górna norma. Osobiście cieszy mnie ten apetyt ;)

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob paź 15, 2011 21:42 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

Wiem :) sączek i wyciąganie go :) obrzydliwe :)

Nie wiem jak konkretnie wyglądają oczy Bazylki .
Jeżeli nie są takie jak Rejci , to możesz spróbować z maścią do oczu z cyklosporyną A.
Nie wiem , co by Łukuć na to powiedział, bo raczej wąpię żeby miał z tym styczność, bo by przy Rejci może zalecił albo chociaż zaproponował...chociaż jej oczy to już zbyt zabliźnione :( żeby cokolwiek pomogło... jest opcja, że operacja i wtedy ta maść, ale maść jest koszmarnie droga...nie mówiąc o operacji...

http://www.citovet.pl/pl4/index.php?p=p ... mmune-174;

To jest lek z grupy immunosupresyjnych - stan zapalny oczka powodujący jest wyciszany i te błonki nie będą się wtedy pojawiać, stare nie będą bliznowacieć...
Tylko o ile dobrze przeczytałam, gdzieś na jakiejś stronce,maść trzeba długo stosować...
Pogadaj z Łukuciem , może to ma sens?

Pies mojej babci ma łuszczkę i tak się o tej maści dowiedziałam... z tym , że Norcia dożywotnio będzie z tymi kroplami, bo tylko przestają kropić i już oko się pokrywa błonką...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie paź 16, 2011 7:21 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

echtom pisze:Ale ta temperatura chyba nie jest dramatycznie podwyższona. Wet mi mówił, że małe kociaki mają o pół stopnia wyższą niż dorosłe, więc przy 38 stopniach u dorosłego kota 38,5 u malucha to jeszcze górna norma. Osobiście cieszy mnie ten apetyt ;)

Wczoraj miała 39 stopni, ale nie widać po niej, je dużo, nie jest osowiała, dostaje zastrzyki przeciwzapalne.
Dr Łukuć wspominał coś o jakimś drugim leku do oczu, ale nazwy nie pamiętam :oops: , na razie jedziemy na tobrexie.
Seja, Bazylka jest w sumie u mnie na awaryjnym DT do czasu powrotu koleżanki Ewy zostanie ode mnie przejęta (to będzie na koniec przyszłego tyg.) u mnie niestety nie mam dla niej chwilowo lepszej miejscówki niż łazienka bez okna, oczy być może pokażemy jeszcze Pikielowi w końcu jest specjalistą.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 17, 2011 13:11 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

Mam problem z Malinką i z Fregatką, dziewczyny są niekompatybilne w jednym domu.
Nie wiem dlaczego Fregatka przejawia w stosunku do Malinki agresję, nie leją się zbytnio, ale Fregaciak ciągle na nią burczy, przegania ją, przez to Malinka jest coraz bardziej zestresowana no i zaczęła mi sikać poza kuwety.
Malinka wróciła właśnie z tego powodu a adopcji, że sikała, u mnie najpierw nie sikała ale zaczęła chyba przez Fregatkę.

Nie bardzo mam jak rozwiązać ten problem - oczywiście powinnam wyekspediować gdzieś którąś, ale którą:
- Fregatkę totalnego dzikusa?
- Malinkę sikającą po kątach?
Już widzę tłum chętnych :?
Muszę coś wymyśleć. Ma ktoś jakiś pomysł?
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 17, 2011 13:44 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

ja wczoraj malca oddałam do rodziców na tymczas i od razu w domu jest spokój. okazało się, że koty gorzej znoszą maluchy niż kilkumiesięczniaki... non stop wszystkie na niego warczały i prychały... oprócz Giny.

Lipa z Fregatą i Malinką ;( Sikanie to chyba najgorsze co może być.

maryjane82

 
Posty: 216
Od: Nie paź 03, 2010 16:09
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 17, 2011 21:17 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

mpacz78 pisze:Mam problem z Malinką i z Fregatką, dziewczyny są niekompatybilne w jednym domu.
Nie wiem dlaczego Fregatka przejawia w stosunku do Malinki agresję, nie leją się zbytnio, ale Fregaciak ciągle na nią burczy, przegania ją, przez to Malinka jest coraz bardziej zestresowana no i zaczęła mi sikać poza kuwety.
Malinka wróciła właśnie z tego powodu a adopcji, że sikała, u mnie najpierw nie sikała ale zaczęła chyba przez Fregatkę.

Nie bardzo mam jak rozwiązać ten problem - oczywiście powinnam wyekspediować gdzieś którąś, ale którą:
- Fregatkę totalnego dzikusa?
- Malinkę sikającą po kątach?
Już widzę tłum chętnych :?
Muszę coś wymyśleć. Ma ktoś jakiś pomysł?


Wezmę jakąś na wymianę ;) albo obie za Witka i Wiktora :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto paź 18, 2011 9:57 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

seja pisze:Wezmę jakąś na wymianę ;) albo obie za Witka i Wiktora :)

Jezus, taka zdesperowana jesteś - to ja nie chcę myśleć nawet co to za diabelce ten duecik WW.
Fregatki nie dam, jest u mnie już prawie rok, jest totalnie nieadopcyjnna, dzikus, ale po takim czasie nie mam serca jej przenosić gdzieś na tymczas, jedynie chyba, że by się trafił ktoś kto zechciałby ją już na zawsze, ja powoli godzę się z tym, że Fregaciak zostanie szóstym rezydentem.

A Malinka... nie wiem, może uda mi się ją wyadoptować, może u kogoś nie będzie sikała, dla pewności planuję tez złapać jej mocz i zbadać, zeby wiedziec czy to na pewno na podłożu nerwowym a nie jakaś infekcja.

Byłam wczoraj na kontroli z Apiskiem i z Bazylką:
Apisek ma juz wyciągnięty sączek, ale jeszcze 2-3 dni ma byc w kołnierzu aż się zasklepi dziurka po sączku. Jeszcze trochę musi być na antybiotyku.

Bazylka dobrze, dr mówi, że oczki bardzo ładnie się goją, że wszystko będzie dobrze, potem tylko ta korekta trzecich powiek ją czeka, porobiły jej się takie dziwne strupki, ale raczej to nie jest grzyb, raczej to odchodzi z tych ranek po kleszczach. Mam nadzieję.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 18, 2011 13:06 Re: PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (13+3)

Wituś i Wiktor to przekochane kotki :) w stosunku do innych ludzi.
Molestatory pieszczotowe i mruczaki przypoduszkowe...ale do Tiny i Rejci...masakra...
Wiktor właśnie siedzi na krzesełku i mnie paca łapą żeby go pieścić... o i Wituś się załadował na stół i kręci piruety pod moją brodą i mruczy...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 407 gości