Za kilka dni spodziewam się nowego gościa

Myśleliśmy w domu nad "tematem" od dłuższego czasu i doszliśmy do wniosku, że trzeba wszystko z głową i na spokojnie od A do Z przeprowadzić.
Pozytywem z przeczytania książki o kotach, przejrzeniu iluś tam stron jest poznanie kilku faktów.
Byłem święcie przekonany, że Whiskasy, Kitekat'y są całkiem znośne, a mam unikać wyprodukowano dla tesco np.
Proszę powiedzcie mi, doradźcie czy dobrze myślę:
pokarm: Purina; trzy miseczki, jedna oddzielna; kuweta zamykana (korzysta do tej pory z otwartej, może błąd zmieniać ?); żwirek Benek, zabawka(i), drapak - hm mały na próbę, czy duży..to na szybkości.
Kotka ma ok 2 lata, książeczkę zdrowia, wykastrowana, tzw mieszaniec.
I jeszcze jedno, mieszkam w Bielsku-Białej. Na jednej ze stron wyzywano ludzi karmiących w/w produktami, a vis-à-vis Klimczoka pytając czy ma "wyprawkę" (w tym Purinę), uprzejma Pani podniosła wzrok spod krzyżówki i rzekła: "jest whiskas, on też jest dobry".
Może ktoś wie, gdzie w Bielsku jest normalny sklep zoologiczny z przyzwoitymi cenami?
Pozdrawiam!