Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maryjane82 pisze:więcej zdjęć prosimy ;D
mpacz78 pisze:No chyba przesadzam - wczoraj widok biedaczka trochę mnie załamał, ale kotek radzi sobie dobrze, je i pije i korzysta z kuwety w tym kołnierzu.
Szkoda mi go męczyć kołnierzem, ale ja go zostawiam na cały dzień samego bez nadzoru, wet kazał kołnierz nosić przynajmniej do wyjęcia sączka, boję się, że kotek sam łapką by sobie sączek wyjął zbyt wcześnie, albo co gorsza uszkodził szwy, jakoś się przemęczymy te kilka dni.
mpacz78 pisze:Wczoraj przybyła kolejna bieda - koteczka, którą echtom uratowała z koleżanką spod biblioteki w Gda.
Tysiąc nieszczęść.
Była cała w kleszczach, w uszach taka kopalnie świerzbu że aż się ruszało - że aż weta odrzuciło, a przecież z racji zawodu nadwrażliwy na takie rzeczy nie jest.
Infekcja, jest na antybiotyku, niestety ma lekko uszkodzone oba oczy, jak ją podleczymy będzie prawdopodobnie będzie musiała przejść zabieg oddzielenie poprzyrastanych 3 powiek od rogówki.
Ma dziwną sierść taką jakby pieprz z solą + białe skarpetki.
Ale ma apetyt - wiec myślę że źle nie będzie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 43 gości