» Wto paź 11, 2011 11:32
Re: Babcia BUNIA z Palucha - JUZ W SWOIM DOMU :)
Elektrokardiogram wykazał niewielkie zmiany - zdaniem pani kardiolog związane z wiekiem (lekki przerost prawej komory serca) i oceniła, że gdyby miała określić wiek Perełki na podstawie elektrokardiogramu to byłoby to 17-20 lat.
Zrobione zostało też prześwietlenie i płuca są czyste, ale kości +- dwudziestoletnie. Czekamy jeszcze na wynik jakiegoś
Tcós - to jest badania tarczycowego. Królewna Perełka dostała odżywczą kroplówkę. Wyniki biochemii i morfologii
nie są za dobre ale w zasadzie nie pogorszyły się od ostatniego badania (tylko mocznik lekko przekroczył normę).
Teraz najważniejsze jest USG (mam pamiętać, żeby objęło też serce). I dziś wstępnie wymyśliłyśmy z panią wet, że traktujemy Perełkę jako koteczkę prawie dwudziestoletnią i tak będzie prowadzone jej leczenie (sprawdziło się takie postępowanie w przypadku Wilczki - wzięlam kocinę teoretycznie dziesięcioletnią - po badaniach i obserwacji "dołożno" jej co najmniej 5 lat i do tego wieku dostosowano leczenie, i kłopotów dużo mniej a i demencja nie była dużym szokiem/niespodzianką).
Dziś Perełka do kliniki udała się "za pazuchą" bo wkładanie do torby zbyt ją stresowało i rewelacja: w drodze powrotnej odkryłam, że kocinka ślicznie chodzi na smyczce i to lubi.
edit. ortografia i gramatyka
Ostatnio edytowano Wto paź 11, 2011 13:02 przez
kotydwa12, łącznie edytowano 2 razy