Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 06, 2011 11:25 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Mogę tylko prośbę podrzucić i poprzeć.
Pilnie DT!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56061
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon paź 10, 2011 9:49 Re: Kot w każdej szafie - kociak z wrzodem oka (str 15)

Prakseda pisze:
Marcelibu pisze:Od przyszłego poniedziałku mam (mieć) 2 tygodnie urlopu. Musze go wziąć, żeby formalnie spełnić w pracy warunki "kadrowe". Co prawda jednak tylko formalnie, bo co drugi dzień (nieformalnie) będę musiała do pracy przychodzić (chyba nikt nie umie robić mojej "działki" :roll: ) i potem te dni będę sobie odbierać. Będę w każdym razie dobrze "dostępna" (również w ciągu dnia).
Agnieszko, jeżeli już wiesz, jak mogłybyśmy się umówić - to poproszę o wskazówki.


Jesteś niezastąpiona czyli potrzebna, to dobrze. :ok:
A jak Mama?
Monia, umówimy się w przyszłym tygodniu. Njalepiej telefonicznie, zadzwonię.
Z pewnością będzie to po mojej pracy czyli po 16:00 - 16:30. Jeżeli możesz później, to poczekam. Miejsce znasz z niegdysiejszej łapanki, cmentarz na ul. Fosa ("randka" na cmentarzu :roll:), ew. pod lecznicą.
Pozdrawiam i dzięki za odzew.


Jesteśmy z Marcelibu po spotkaniu, grafik karmienia uzgodniony.
Moniko, dziękuję bardzo.
Jutro zostawię puszki w lecznicy, tak jak uzgodnione.
Pozdrawiam.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 13, 2011 12:09 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Podnosze, bo koty bezdomne dokarmiane przez Praksede
czekają na jedzonko, coraz zimniej się robi.
Potrzebują coś lepszego i więcej zjeść.
Bardzo prosimy o pomoc w zakupie jedzonka :)

Agnieszko zgwałciłam kogoś z rodziny i wyżebrałam ciut
forsy na puszeczki, zamówiłam , żebyś odpoczęla od dzwigania.
Wiem, że po pracy nie wracasz szybko do domu, bo kocie obowiązki
to pomyslałam, że może kuriera skierować do pani Marty.
Jeżeli tak, to podaj jaki to numer domu, bo już zapomniałam.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw paź 13, 2011 13:20 Re: Kot w każdej szafie - kociak z wrzodem oka (str 15)

Prakseda pisze:
Prakseda pisze:
Marcelibu pisze:Od przyszłego poniedziałku mam (mieć) 2 tygodnie urlopu. Musze go wziąć, żeby formalnie spełnić w pracy warunki "kadrowe". Co prawda jednak tylko formalnie, bo co drugi dzień (nieformalnie) będę musiała do pracy przychodzić (chyba nikt nie umie robić mojej "działki" :roll: ) i potem te dni będę sobie odbierać. Będę w każdym razie dobrze "dostępna" (również w ciągu dnia).
Agnieszko, jeżeli już wiesz, jak mogłybyśmy się umówić - to poproszę o wskazówki.


Jesteś niezastąpiona czyli potrzebna, to dobrze. :ok:
A jak Mama?
Monia, umówimy się w przyszłym tygodniu. Njalepiej telefonicznie, zadzwonię.
Z pewnością będzie to po mojej pracy czyli po 16:00 - 16:30. Jeżeli możesz później, to poczekam. Miejsce znasz z niegdysiejszej łapanki, cmentarz na ul. Fosa ("randka" na cmentarzu :roll:), ew. pod lecznicą.
Pozdrawiam i dzięki za odzew.


Jesteśmy z Marcelibu po spotkaniu, grafik karmienia uzgodniony.
Moniko, dziękuję bardzo.
Jutro zostawię puszki w lecznicy, tak jak uzgodnione.
Pozdrawiam.

Biała z czarnym przybiega od razu, ale zwiewa przed bliższym kontaktem :twisted: . Wczoraj popołudniu lało - pewnie suche rozmiękło (co ma również swoje dobre strony).
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw paź 13, 2011 13:45 Re: Kot w każdej szafie - kociak z wrzodem oka (str 15)

Marcelibu pisze:
Prakseda pisze:
Prakseda pisze:
Marcelibu pisze:Od przyszłego poniedziałku mam (mieć) 2 tygodnie urlopu. Musze go wziąć, żeby formalnie spełnić w pracy warunki "kadrowe". Co prawda jednak tylko formalnie, bo co drugi dzień (nieformalnie) będę musiała do pracy przychodzić (chyba nikt nie umie robić mojej "działki" :roll: ) i potem te dni będę sobie odbierać. Będę w każdym razie dobrze "dostępna" (również w ciągu dnia).
Agnieszko, jeżeli już wiesz, jak mogłybyśmy się umówić - to poproszę o wskazówki.


Jesteś niezastąpiona czyli potrzebna, to dobrze. :ok:
A jak Mama?
Monia, umówimy się w przyszłym tygodniu. Njalepiej telefonicznie, zadzwonię.
Z pewnością będzie to po mojej pracy czyli po 16:00 - 16:30. Jeżeli możesz później, to poczekam. Miejsce znasz z niegdysiejszej łapanki, cmentarz na ul. Fosa ("randka" na cmentarzu :roll:), ew. pod lecznicą.
Pozdrawiam i dzięki za odzew.


Jesteśmy z Marcelibu po spotkaniu, grafik karmienia uzgodniony.
Moniko, dziękuję bardzo.
Jutro zostawię puszki w lecznicy, tak jak uzgodnione.
Pozdrawiam.

Biała z czarnym przybiega od razu, ale zwiewa przed bliższym kontaktem :twisted: . Wczoraj popołudniu lało - pewnie suche rozmiękło (co ma również swoje dobre strony).


Na zimę zrobie mały karmiczek, żeby nie padałao na żarełko. Nie może stac cały rok, bo adm. nie pozwala. W zimie popuszczają :wink:
Dzięki Moniko!
Dzięki Tobie zaoszczędziłam czas i mogłam złapać wczoraj tego kota z Bemowa, o którym rozmawiałyśmy. Udało się. :)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 13, 2011 14:10 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

meggi 2 pisze:Podnosze, bo koty bezdomne dokarmiane przez Praksede
czekają na jedzonko, coraz zimniej się robi.
Potrzebują coś lepszego i więcej zjeść.
Bardzo prosimy o pomoc w zakupie jedzonka :)

Agnieszko zgwałciłam kogoś z rodziny i wyżebrałam ciut
forsy na puszeczki, zamówiłam , żebyś odpoczęla od dzwigania.
Wiem, że po pracy nie wracasz szybko do domu, bo kocie obowiązki
to pomyslałam, że może kuriera skierować do pani Marty.
Jeżeli tak, to podaj jaki to numer domu, bo już zapomniałam.


Bardzo dziekuję Meggi. :1luvu: Każda ilość karmy jest cenna, zwłaszcza, ż kotów do karmienia mi przybyło.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 13, 2011 19:54 Re: Kot w każdej szafie - kociak z wrzodem oka (str 15)

Prakseda pisze:(...)mogłam złapać wczoraj tego kota z Bemowa, o którym rozmawiałyśmy. Udało się. :)

Super! :piwa: :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto paź 18, 2011 11:21 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Prakseda ma zapalenie oskrzeli , urządzila się tak przebywaniem
kilka godzin w piwnicy robiąc budki.
Trzymamy :ok: :ok: za zdrowie.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto paź 18, 2011 11:28 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 20, 2011 14:09 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

pozdrawiam Cie Praksedo i życzę powrotu do zdrowia; pamietając o Tobie i Twoich podopiecznych;
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Śro paź 26, 2011 21:35 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

na terenie o którym wcześniej pisała Prakseda są maluchy ,dzis Iza złapała jednego ,nawet się nie bronił nie uciekał w tak kiepskim stanie :( zawiozła go do lecznicy .Jest w inkubatorze.

Maluch ma około 2 m. jest ich tam więcej ,może ktoś mógł by wyłapać ,może ktoś inny dał by dt. ??
może ktoś jeszcze inny mógłby karmić te kociaki tam ,puki żyją..puki jest jeszcze szansa :(

bardzo ,bardzo proszę :!:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 31, 2011 13:44 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

dorcia44 pisze:na terenie o którym wcześniej pisała Prakseda są maluchy ,dzis Iza złapała jednego ,nawet się nie bronił nie uciekał w tak kiepskim stanie :( zawiozła go do lecznicy .Jest w inkubatorze.

Maluch ma około 2 m. jest ich tam więcej ,może ktoś mógł by wyłapać ,może ktoś inny dał by dt. ??
może ktoś jeszcze inny mógłby karmić te kociaki tam ,puki żyją..puki jest jeszcze szansa :(

bardzo ,bardzo proszę :!:

Dwa kolejne chore kociaki zawiozłam do lecznicy.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 31, 2011 13:48 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Już się wychorowałam i melduje obecność.
Chciałam bardzo podziękowac osobom, dzięki którym mogłam "spokojnie" chrować:
Meggi 2 za dostawę karmy dla domowych dziobów oraz podkarmiania mnie samej.
Marcelibu i Pani Elżbiecie za karmienie dziczków na Fosie.
MsSmilli i AnielceG za karmienie na Postepu.
Leszkowi P i Izie za karmienie na Wilanowskiej.
Danusi i p. Uli za karmienie w mojej okolicy.
Bez Waszej pomocy byłoby marnie.
Bardzo dziękuję!!! :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 31, 2011 18:30 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Musimy odciążyć Praksedę w pracach fizycznych. Kto mógłby pomóc w robieniu budek? Może być po południu lub w weekendy. Na Mokotowie, koło metra. Ze mną, pokażę co i jak. Jest kilkadziesiąt budek do zrobienia, sama nie dam rady.
AnielkaG
 

Post » Pon paź 31, 2011 21:46 Re: Kot w każdej szafie - prośba o DT dla kociąt (str 15)

Podnoszę wątek. Naprawdę, praktyczna nauka robienia domków to umiejętność, którą każdy kociarz powinien mieć, a nie czekać, aż ktoś mu domek podaruje.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 190 gości