Burasia, Kleo, Kostek już w domach. Lilu wróciła do nas :-(

[turkawka]

ewung - a Pani w sobotę dzwoniła? Myślałam, że chociaż z tego coś wyjdzie

[ewung]

Oj miałam dać znać - no nie dogadałyśmy się. Ale bardzo Ci dziękuję za pamięć!

[ewung]

Czuję się jak przedszkolanka. Wieczorami maluchy przychodzą na plac zabaw i zabawiam je. Kociaki są kochane
Zdjęcia kiepskie ale najważniejsze że widać bawiącą się ekipę.

[LSVC]

Blusia mnie zachwyca swoim umaszczeniem Kleo - swoją gracją a Kostek to taki słodziak jak mój Kokosek

za najlepsze domki

[ewung]

Na razie z domkami kicha. W sprawie Kostka był jeden telefon ale pani sama się wycofała bo u niej koty wychodzą. W sprawie Kleo cisza. W sprawie Blusi zdarzają się telefony ale na razie jeszcze nic z tego nie wyszło.

Wczoraj przyszły krople Bacha. Ryśka szybciutko się uwinęła i wysłała krople na drugi dzień po tym jak wpadłam na ten pomysł. Poczta wczoraj dostarczyła i kociaki dostały pierwszą porcję. Dziś już była druga. Mam nadzieję, że zaobserwujemy pozytywne efekty. Bardzo w to wierzę.

Wieczorem TŻ zasnął na kanapie. Więc sama spałam w łóżku. Jak się w nocy obudziłam spały ze mną Kostek i Lilu. Wygłaskałam je korzystając z okazji. Lilu mniej ale Kostek to miziak kochany i rozmruczany

[ewung]

Kostek miał dziś sesję fotograficzną. Zobaczcie jaki z niego słodziak.
Kostek musi znaleźć domek. Jego nie można nie pokochać.

[tillibulek]

niesamowity jest

jak wstawisz te fotki do ogloszen, to na pewno telefony sie rozdzwonią

[Bazyliszkowa]

Prześliczny kociak i prześliczne fotki. Domek musi się teraz znaleźć

[ewung]

Czas na kolację

[tillibulek]

poczestowalam sie banerkiem

[ewung]

Smacznego I dziękuję!

[tillibulek]

Smacznego I dziękuję!

Kostek ma takie wdzieczne ciapkowate spojrzenie, cudny jest

[ewung]

Przedszkolaki pozdrawiają Kochane z nich kociska. Mam wrażenie że jest coraz lepiej. Obecnie działamy na dwa fronty - lecą kropelki Bacha oraz Feliway którego dostaliśmy za co bardzo jesteśmy wdzięczni. Kotki coraz częściej dają się głaskać. Kostek spędza czas już nie pod łóżkiem a normalnie. Dużo się bawimy a łóżko to nasza baza do głaskania. Nocą koty często śpią z nami - dziś w nocy Kostek spał przytulony do mnie. Cieszę się z ich postępów bardzo.
A te fotki zrobiłam przed chwilą. Telefonem niestety ale mam nadzieję, że widać jakie z nich kochane maluchy.

[tillibulek]

wygodnie i mieciutko na lozeczku

[Tuka]

Jaka cudowna trójeczka!
Wyglądają na zadowolone
Lilu na każdej fotce kogoś dotyka, a to łapka, a to na kimś się oprze... ona się chyba lubi przytulać