» Pon paź 10, 2011 22:46
Re: Lucynka i Maniek z Ursusa ma już DS a co z resztą ?
A tak naprawdę najbardziej to ja się z tego cieszę, że moje fabryczniaki znalazły domy gdzie są kochane i rozpieszczane. One naprawdę na to zasłużyły. Teraz muszę zadbać o resztę. Dwie dorosłe kotki, jednego rocznego rudego kocurka i trzy kociaki - trzy-czteromiesięczne. Przede mną akcja wyłapywania dzikusów i ich kastracja i sterylizacja. Ale co z młodymi dzikusami ? Nawet nie wiem czy to koty czy kotki. Są tak dzikie, że nawet nie ma mowy żeby je dotknąc a wzięcie ich na ręce to marzenie ściętej głowy. Jestem pewna, że młodzież na 100 procent ma świerzb uszny i zaczyna głuchnąć a ja nie wiem co z tym zrobić. Może jak dorosłe będą odławiane to maluchy też i w Koterii doktor Iza im pomoże ? Bo co innego jak młodzież jest oswojona i można im podawać leki, a co innego jak są to kompletne dzikusy.
Poprosiłam kolegów z pracy żeby powolutku zaczęli oswajać młodzież. Trochę to trudne bo nie miały kontaku z człowiekiem od małego jak ta czwórka, która trafiła w wasze ręce. Kurcze, żebym nie skręciła nogi w wakacje, nie wylądowała w gipsie to może i tę trójkę bym powolutku oswoiła, nauczyła korzystać z kuwety i znalazła im domy. A tak teraz mam wyrzuty sumienia jak patrzę na te maluchy. One też powinny mieć dom a nie żyć między maszynami na hali produkcyjnej.

"Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało.
Koty są stworzeniami skończonymi." - Jerzy Pilch