Wro,Piorunek vel Sauronek odszedł na FIP [*]

[jessi74]

czarny maluch Piorunek vel Sauronek odszedł 6 października, po zdiagnozowanym FIP [*]
miał wspaniały domek zaznał szczęścia i miał do ostatniej chwili swojego Dużego


Robię sobie wyrzuty, że nie pozwoliłam mu odejść wcześniej, tylko wciąż liczyłam na cud i pozwoliłam mu się męczyć
Leży w ogródku, obok naszej szczurki. W domu jest strasznie smutno bez niego - nikt nie ładuje mi się na kolana i nie mruczy... Pies łazi po mieszkaniu i szuka swojego kotka...

[Figaro52]

Żegnaj Sauronku, na zawsze zostaniesz w naszych sercach. Brykaj za tęczowym mostem

[Agness78]

tak smutno.... [']

[sroka7]

Strasznie szkoda mi tego malucha tym bardziej, że to braciszek mojego Bąbzia...
(wybieramy się dzisiaj/jutro do weterynarza, bo Bąbel ma dziąsła zaczerwienione mocno i widać, że go pobolewają, bo je tylko mokrą karmę, nawet mięska nie chce jeść... )
Przynajmniej te kilka miesięcy Piorunek/Sauronek był szczęśliwy w swoim domku!!!

[Figaro52]

Tak był bardzo szczęśliwy...i bardzo kochany przez wszystkich.
Kciuki za Bąbla i daj znać , po wecie.

[sroka7]

Na razie kontynuujemy antybiotykoterapię, bo jest spora poprawa - Bąbziu tydzień temu był kastrowany i wtedy u weta (na drugim końcu polski) dostał antybiotyk, niby na początku nic się nie zmieniało, ale teraz widzę poprawę, stan zapalny powoli się zmniejsza, więc na razie wybierze leki do końca i mam nadzieję, że całkiem mu przejdzie z tymi dziąsłami

[Figaro52]

Za zdrówko Bąbla

[jessi74]