Łukaszek tak długo czekałem i jestem w DS ;)))))))))))))))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 07, 2011 21:18 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Też zaglądam i relację wkleimy na FB :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 22:45 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

w czwartek jak pojechałam zabrać Łukaszka na pobranie krwi, czuł się już dobrze i miał dziarską minkę, po powrocie pochłonął furę mięsa, zmieniony został antybiotyk i rana opatrzona zgodnie z zaleceniami doktora; rana jest na kolanie w miejscu, w którym wychodzą dwa druty

dzisiaj przed południem lidiya zabrała kotka do wet, okazało się, że stabilizator trzeba usunąć i gdyby nie gorączka kota, to odbyłoby się to już dziś, poza tym złamanie zrasta się bardzo dobrze, morfologia jest już ok., sprawdzone na wszelki wypadek parametry wątrobowe również dobre i apetyt znowu dopisuje
jednak żeby nie było zbyt łatwo, Łukaszek załapał wiruska, pociąga nosem i kicha i były też ogromne problemy z założeniem wenflonu, żeby podać leki dożylnie - dlatego został dziś w lecznicy, a i tak musiałam dokończyć kroplówkę podskórnie

na poniedziałek musimy przygotować go do zabiegu usunięcia stabilizatora, zostaną tylko 2 gwoździe w kości, lekarz oczyści i zaszyje dziurę w kolanie
dajemy więc antybiotyki, podnosimy odporność, utrzymujemy w czystości ranę i dajemy dobre jedzonko

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 08, 2011 3:00 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

O jejku to Łukaszek patrzy gdzie on znów jest , ile taki kot musi przejść biedactwo .Dziękuje jeszcze raz za opieke nad małym ....

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob paź 08, 2011 9:44 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Lukaszku trzymaj sie! Bedziesz juz mial duzo wygodniej niz do tej pory kochany :) Tak sie ciesze, ze sie ladnie zrasta :)
I zdrowia!


2 pazdziernika wyslalam 50 zl od mojej przyjaciolki, doszlo? :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87924
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 08, 2011 9:58 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Łukaszku, trzymaj się i zdrowiej! :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 08, 2011 20:52 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

O tak zdrowiej Łukaszku :ok:

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob paź 08, 2011 20:54 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Naprawdę miał szczęście ze na Was trafił :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob paź 08, 2011 22:51 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Dzisiaj najzdrowsza jest noga kota, bo on używa jej normalnie mimo drucianych konstrukcji i rany, za to infekcja gdo próbuje rozpanoszyć się na dobre, Łukaszek cały czas pociąga nosem i dziś nie miał w ogóle apetytu ani rano, ani w południe ani wieczorem. Na szczęście bez większych sprzeciwów dał się nakarmić convalescencem support.

Zuza, napisałam do lidiyi, żeby zajrzała na konto fundacji, damy znać czy dotarł przelew

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 09, 2011 10:26 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Biedactwo Łukaszek na początku był bardzo chory leczony wyzdrowiał .Faktem jest że go nie zaszczepiłam ale na działce nie szczepie kotów bo po prostu brakuje na to pieniędzy a wet kastracji odradzał po tych chorobach co Łukasz przeszedł no i te guzy na wątrobie ....tak mówił mam nadzieje że kociak szybko wróci do zdrowia ....

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie paź 09, 2011 10:43 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Tak jak Asia pisała, Łukaszek przeziębiony, czuje się pewnie tak jak każdy z nas przy zatkanym nosie i zatokach..
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 09, 2011 12:39 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

zdrowiej Lukaszku!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87924
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 09, 2011 19:02 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Dziś występowałam w roli kata /oprawcy -musiałam kotu wkroplić kropelki do nosa...
Jak przyszłam Łukaszek wyglądał jak kupka nieszczęścia,ale po aplikacji do nosa i kilku udanych kichnięciach jak by się ożywił...bez rewelacji ale jednak... :)
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 09, 2011 19:06 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

No biedulek no :( Ale pewno, ze jak sie nosek troszke przetkal to od razu lepiej :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87924
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 09, 2011 19:08 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Tak ale jeść nie chciał. jak mu kołnierz na 3 min pod nadzorem 2 par oczu odinstalowałam, w nadziei ,że coś zje...zabrał się za mycie...
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 09, 2011 19:10 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

No ba... to znaczy, ze nie czuje sie tak najgorzej, skoro chce sie myc :) Mycie jest dla kota takie wazne :)
Zje na pewno jutro.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87924
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 44 gości