Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

welina pisze:
ewick pisze:ciocia to wszystkim córci zyczy, ba, nawet obiecała nam pomagać przy córeczce (cwaniara, wie, że już dzieci nie chcemy )

Busieńko i ewick -ja nie po złości tylko z miłości Wam życzę .Dziewczynki są takie słodkie-dopóki nie dorosną

Tia... A potem z tych słodkich dziewczynek wyrastają czarownice, które na przykład chodzą na wątek Joli i Zdrojowych i wiedźmują ile wlezie... :mrgreen:

(w dobrej wierze, oczywiście :twisted:

)

A co Lajli, to myślę, że ona doskonale sobie zaplanowała, do czyjego domku trafi...

Przyszłam pospamować i napiszę,że od córki to wolę kota.No bo jakie dziecko będzie grało w piłkę orzechem włoskim,no jakie? :lol:

Idę powiedźmować na w/w wątek :twisted:

Witam wszystkich niedzielnie

Welinko, ciesze sie, ze Lajla dokazuje (wiem, wiem, Ty pewnie mniej sie cieszysz :mrgreen:

)

Zycze duzo zdrowka, a dziewczynom - malych slodkich dziewczynek...albo kotkow, co kto woli :ok:

Ja to już i za kotki i za córeczki serdecznie podziękuję

mamy tzw full

ewick pisze:Ja to już i za kotki i za córeczki serdecznie podziękuję mamy tzw full

No nie wiem Ty może za kotki dziękujesz :mrgreen:

.........,ale mnie się burasek marzy i może jakiś mały piesek coby mnie na spacery wyprowadzał.

.A ja to nie Ty :mrgreen:

Co do dzieci to się zgodzę-słodkie jak małe, a jak dorastają...... :strach:

dobra dobra, nigdzie nic o Tobie nie pisałam

a buraska było nie oddawać

ewick pisze:dobra dobra, nigdzie nic o Tobie nie pisałam a buraska było nie oddawać

Trzeba dozować szczęście. :mrgreen:

Lajla dorośnie to się pomoże jakiejś maliźnie.Co do córci zdanie podtrzymuję-pomogę :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Jak czytam o Lajli to jakbym o Raficzku czytała.Wszędzie wejdzie,wskoczy, zahaczy pazurkami...Zanim sie obejrzę to już jest w wielu miejscach .Jakby nie jeden kot a stado Rafików było.
Z drugiej strony słodzik wielki i przytulasek.

Ciesze się,ze Lajla am humorek i lubi bawić się.

ASK@ pisze:Jak czytam o Lajli to jakbym o Raficzku czytała.Wszędzie wejdzie,wskoczy, zahaczy pazurkami...Zanim sie obejrzę to już jest w wielu miejscach .Jakby nie jeden kot a stado Rafików było.
Z drugiej strony słodzik wielki i przytulasek.

Ciesze się,ze Lajla am humorek i lubi bawić się.

Też jej pełno,ale przytulaczkiem nie jest-tylko rano :mrgreen:

chyba wrodziła się w mamusię (ludzką) :ryk:

jak tam łapka?

Broszka pisze::ok:
jak tam łapka?

Nadal kuleje,ale to nie przeszkadza jej być szalonym kotkiem :lol:

który obrał sobie mnie jako drapak

Trochę od niej odpoczywam,bo biega po całym mieszkaniu.Oczywiście nastąpiła mała zmiana-nie jestem już dla niej nr.1 :roll:

Jak przestanie rosnąć, trzeba będzie zrobić RTG co się dzieje z kośćmi,bo jedna rośnie szybciej.Muszę koniecznie zrobić jej drapak,ale pomyślę jak wyzdrowieję, :roll:

Welinko, słodki banerek masz :1luvu:

Jaką minkę ma Lajlunia na tym zdjęciu :1luvu:

Słodzinka, jak moja czarna córcia. A w tym tygodniu postaram się zmolestować mojego lekarza, co tam widać...

sygitka21 pisze:Welinko, słodki banerek masz Jaką minkę ma Lajlunia na tym zdjęciu Słodzinka, jak moja czarna córcia. A w tym tygodniu postaram się zmolestować mojego lekarza, co tam widać...

Sygitka czekam z niecierpliwością na wiadomość. :ok:

To jest zdjęcie od razu po złapaniu.Teraz to już pannica-filigranowa :lol:

Mam nowe zdjęcia,ale muszę poczekać ,jak młode będą mieli czas to mi obrobią .Banerek robiła mi żona bratanka ewick-może mi ładnie ją doklei.Oczywiście z ładniejszym zdjęciem. :mrgreen:

Teraz zrobiłam taką prowizorkę :oops: