kasieniek84 pisze:Nie bardzo rozumiem skąd te wszystkie podejrzenia że źle dbam o swojego kota. Jedynie pytałam o zostawienie go na dobę samego czy nie odczuje tego za bardzo i to tyle chciałam się dowiedzieć.
Pisałam także że karmy Whiskas itp daję od święta więc nie sądze by chorował po nich, mleka wogole nie dawałam więc nie wiem skąd tkaie informacje. Moja rodzina karmi koty tylko domowym i swoim jedzeniembez mieska itd i nie choruja wiec jak mojkot zje czasem cos mojego to nic nie bedzie mu chyba.
Nie szukam adopcji i umiem dbać o kota, jest w trakcie szczepien i bedzie odrobacozny ijest po opieką weterynarza. A co do karm to w sklepach przejrzałam prawie wszytskie i na każdej pisze że miesa jest min 4% więc musi to być jakas norma skoro każdy producent tak ma a poza miesem troche inne rzeczy tez sa mu potrzebne, a karmy kupuje i daje mu tylko wtedy jak zostaje sam na dluzej bo nie zepsuje sie
ja nie pisze że źle dbasz o kota bo widzę ze tak nie jest i widzę ze chcesz dla kociaka jak najlepiej
jednak bywa tak że coś co się robi dobrze można robić jeszcze lepiej

stąd moje rady na temat żywienia - prawdą jest że marketowe karmy mają 4% mięsa ale nie prawdą jest ze taka ilość mięsa wystarczy kotu
kot jest mięsożercą więc 4% mięsa to trochę za mało w suchych karmach powinno go być min 30% w puszkach natomiast im więcej tym lepiej
domowe jedzenie również może być pod warunkiem że nie są to resztki ze stołu a odrębnie przygotowane porcje
suche chrupki warto dawać jako uzupełnienie - zawierają składniki niezbędne dla kota, których Ty mu nie dostarczysz choć bardzo będziesz się starać
dziś karmienie kota niepełnowartościową karmą nie odbije się źle na zdrowiu kota ale za parę lat może - warto unikać takich sytuacji