Mamy sklep rybny, dobrze nawet zaopatrzony, i ze świeżą rybką.
No i skusiłam się na flądrę, mając w pamięci przyjemne wspomnienia z nadmorskich wakacji

I sobie usmażyłam... ryba w zasadzie niezjadliwa...najwyraźniej ryba w ciąży ma coś w organizmie, że po upieczeniu mięso miało bardzo dziwny i nieprzyjemny smak.
I ja również witam
