Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 07, 2011 12:04 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

:strach: Biedna seniorka. Jak to już weszło w tradycję na tym forum - kciuki za kupę! :ok: :mrgreen:

Zaraz idę piec bułeczki wg Twojego przepisu :ok:

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 07, 2011 12:37 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

brązowobiali pisze: Zaraz idę piec bułeczki wg Twojego przepisu :ok:

U nas ostatnio wciąż jest smak na bułeczki kukurydziane - przepis ten sam tylko 1/3 mąki zastępuję mąką kukurydzianą - polecam bo pyszne :ok:
A teraz maszyna gniecie ciasto na chleb marchewkowy :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt paź 07, 2011 14:21 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Broszka pisze:
brązowobiali pisze:Broszeczko, kiedyś czytałam u Ciebie, że pieczesz bułeczki. Zdradzisz przepis na ciasto? :oops:

Broszka pisze: Ależ proszę - przepis podstawowy na ok 15 bułeczek średniej wielkości
kubek mleka (mój kubek-miarka ma pojemność ok jedną i ćwierć szklanki)
2 łyżki masła (takie trochę czubate)
1 jajko
3 kubki mąki
2 łyżki cukru
łyżeczka soli
ok 15g świeżych lub 7g drożdży instant (paczuszka)

Podgrzać lekko mleko, roztopić masło - ja wrzucam do mikrofali najpierw masło, po roztopieniu wlewam w to mleko i pół minuty jeszcze podgrzewam.
Przesiać mąkę, dodać cukier, sól i drożdże suche - ze świeżych trzeba zrobić rozczyn.
Wyrobić ciasto (ok 5minut). Będzie bardzo klejące, ale nie podsypujcie dużo mąki bo będzie zbyt twarde.
Zostawić w cieple przykryte ściereczką do podwojenia objętości po czym jeszcze krótko wyrobić.
Formować bułeczki i przykryć ściereczką na kolejne ok pół godziny.
Tuż przed pieczeniem posmarować wierzch mlekiem lub roztopionym masłem.
Piec 15 - 20 minut w ok 200 stC , studzić na kratce.

wariacje:
- dodaję do mąki np trochę maku, całe ziarna siemienia, otręby, pestki słonecznika, dyni, suszoną parykę, smażoną cebulkę itp
- po posmarowaniu posypuję górę
- zastępuję część mąki pszennej razową, kukurydzianą, orkiszową itp
- dodaję np: łyżkę suchego zakwasu, dwie łyżki mleka w proszku lub płatków ziemniaczanych

Pewnie jeszcze coś by się znalazło :wink:
Często wyrabiam ciasto i rośnie w maszynie do pieczenia chleba bo kiepskie u mnie warunki do dobrego wyrastania ciasta.

edit. dodam bo może to ma znaczenie że używamy cukier trzcinowy i sól himalajską, więc przy zwykłym cukrze i soli może trzeba trochę inne ilości.

Obrazek

rozmawiałyśmy o bułkach tu - tam znajdziesz też inne przepisy :)
viewtopic.php?p=7744436#p7744436


A gdzie to jajko potem powinnam była umieścić? :D

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 07, 2011 14:28 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Ach jakie śliczne te bułeczki i napewno smaczne. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt paź 07, 2011 14:56 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

brązowobiali pisze:
Broszka pisze:
brązowobiali pisze:Broszeczko, kiedyś czytałam u Ciebie, że pieczesz bułeczki. Zdradzisz przepis na ciasto? :oops:

Broszka pisze: Ależ proszę - przepis podstawowy na ok 15 bułeczek średniej wielkości
kubek mleka (mój kubek-miarka ma pojemność ok jedną i ćwierć szklanki)
2 łyżki masła (takie trochę czubate)
1 jajko
3 kubki mąki
2 łyżki cukru
łyżeczka soli
ok 15g świeżych lub 7g drożdży instant (paczuszka)

Podgrzać lekko mleko, roztopić masło - ja wrzucam do mikrofali najpierw masło, po roztopieniu wlewam w to mleko i pół minuty jeszcze podgrzewam.
Przesiać mąkę, dodać cukier, sól i drożdże suche - ze świeżych trzeba zrobić rozczyn. dodać mleko, masło i jajko :mrgreen:
Wyrobić ciasto (ok 5minut). Będzie bardzo klejące, ale nie podsypujcie dużo mąki bo będzie zbyt twarde.
Zostawić w cieple przykryte ściereczką do podwojenia objętości po czym jeszcze krótko wyrobić.
Formować bułeczki i przykryć ściereczką na kolejne ok pół godziny.
Tuż przed pieczeniem posmarować wierzch mlekiem lub roztopionym masłem.
Piec 15 - 20 minut w ok 200 stC , studzić na kratce.

wariacje:
- dodaję do mąki np trochę maku, całe ziarna siemienia, otręby, pestki słonecznika, dyni, suszoną parykę, smażoną cebulkę itp
- po posmarowaniu posypuję górę
- zastępuję część mąki pszennej razową, kukurydzianą, orkiszową itp
- dodaję np: łyżkę suchego zakwasu, dwie łyżki mleka w proszku lub płatków ziemniaczanych

Pewnie jeszcze coś by się znalazło :wink:
Często wyrabiam ciasto i rośnie w maszynie do pieczenia chleba bo kiepskie u mnie warunki do dobrego wyrastania ciasta.

edit. dodam bo może to ma znaczenie że używamy cukier trzcinowy i sól himalajską, więc przy zwykłym cukrze i soli może trzeba trochę inne ilości.

Obrazek

rozmawiałyśmy o bułkach tu - tam znajdziesz też inne przepisy :)
viewtopic.php?p=7744436#p7744436


A gdzie to jajko potem powinnam była umieścić? :D

ooops :mrgreen:
Jajko trzeba umieścić jako składnik ciasta - ale bez jajka też się uda :lol:
Dopisałam w przepisie wyboldowane zdanie, trochę skrótowo poleciałam :wink:

koniecznie musisz się tu pochwalić efektem :)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt paź 07, 2011 23:27 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Broszko, bułeczki genialne :1luvu: I pachną tak cudownie...

Ładne? :wink:

Obrazek Obrazek kliknij

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob paź 08, 2011 6:53 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

brązowobiali pisze:Broszko, bułeczki genialne :1luvu: I pachną tak cudownie...

Ładne? :wink:

Obrazek Obrazek kliknij


Wygladają super :ok: A jak w smaku?
A co zrobiłaś z jajkiem? :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob paź 08, 2011 7:11 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Na śniadanko by mi się takie pyszności przydały :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob paź 08, 2011 10:28 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Dodałam :mrgreen: Stwierdziłam, że przecież nie zaszkodzi :mrgreen: A w smaku też rewelacyjne, takie naturalne :1luvu: TŻ zażyczył sobie następną partię z drobnikutko posiekaną podsuszoną papryczką chili 8)

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob paź 08, 2011 10:47 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

brązowobiali pisze:Dodałam :mrgreen: Stwierdziłam, że przecież nie zaszkodzi :mrgreen: A w smaku też rewelacyjne, takie naturalne :1luvu: TŻ zażyczył sobie następną partię z drobnikutko posiekaną podsuszoną papryczką chili 8)

:ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie paź 09, 2011 8:08 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Pozdrawiam serdecznie :) Czytam o tych bułeczkach i w przyszły weekend ja się zabiorę za wypiek, a co :) Wyglądają one tak smakowicie :D
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Nie paź 09, 2011 9:55 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

urwiniu pisze:Pozdrawiam serdecznie :) Czytam o tych bułeczkach i w przyszły weekend ja się zabiorę za wypiek, a co :) Wyglądają one tak smakowicie :D

Polecam :ok:
Nie są trudne do zrobienia a są pyszne :)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon paź 10, 2011 9:13 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Natura pokazuje ohydną stronę jesieni, jest beznadziejnie zimno, wietrznie i wciąż leje :evil: Najchętniej nie wychodziłabym z domu - ale trzeba się zajmować zwierzakami i niezależnie od pogody muszę spędzić na dworze i w stajni określony czas :( Przewiało mnie paskudnie ale to mnie nie zwalnia z obowiązków - nie mogę wyleżeć choroby w łóżku :|

Na domiar złego w weekend TZ sprawdzał centralne ogrzewanie i niestety trzeba wzywać fachowców bo to co szwankwało na wiosnę teraz już wcale nie działa :evil: Na razie pozostaje palenie pod kuchnią i w kominku...

Fachowiec od remontu nie pojawił się u nas, mimo że umówił się na rozmowę w sobotę... Zaczynamy szukać kogoś innego ale chyba w tym roku już nic nie wypali :x
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon paź 10, 2011 18:25 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Do mnie 16 maja bodajże miał przyjść stolarz meblowac kuchnię :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon paź 10, 2011 20:50 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Jesień jest paskudna, przyszłam się pogrzać w cieple Twojego pieca do bułeczek ;)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, Marmotka i 32 gości