
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Żmijka pisze:Obawiam się Puma, że kot to nie jest dobry pomysł w Twojej sytuacji. Kot + małe dzieci to kiepskie połączenie, bo koty przeważnie nie lubią dzieci. Ja bym radziła oddać kota i wziąć psa, najlepiej takiego który jest odporny i pozwala by go targać za uszy, przytulać i dosiadać. Kota weź gdy najmłodsze dziecko będzie miało co najmniej 9-10 lat.
Nie jest dobre że kot musi się bać i uciekać, nie będziesz miała fajnego miziastego kocura tylko wystraszonego, agresywnego wypłosza. Dzieci też stwierdzą że kot jest "głupi" bo nie chce się bawić tylko drapie i ucieka. Oddaj kota póki młody i nie jest uszkodzony fizycznie ani psychicznie. Przepraszam za moje mało optymistyczne wizje ale piszę to szczerze i od serca.
Zofia&Sasza pisze:dziecko trzyletnie wbrew pozorom wiele już rozumie. Można je nauczyć właściwego zachowania wobec kociaka.
PUMA1 pisze:tak wgrałam, i nie wiem co dalej.
Żmijka pisze:Zofia&Sasza pisze:dziecko trzyletnie wbrew pozorom wiele już rozumie. Można je nauczyć właściwego zachowania wobec kociaka.
hehe.. troszkę znam takie maluchy i wierz mi można ale to nie łatwe. Myślę że nie ma potrzeby żeby stresować dzieciaki w tym wieku takimi szkoleniami a kotu to też na dobre nie wyjdzie. Możesz mieć inne zdanie, ja wyrażam swoją opinię, (czyli opinię pedagoga z zawodu i kociarza).
Żmijka pisze:Nie wiem, w jakim Twój synek jest wieku ale namawiam do uczenia szacunku dla kota w postaci świętego spokoju gdy kot nie ma ochoty na przytulanie, głaskanie lub zabawę.
Żmijka pisze:Żmijka pisze:Nie wiem, w jakim Twój synek jest wieku ale namawiam do uczenia szacunku dla kota w postaci świętego spokoju gdy kot nie ma ochoty na przytulanie, głaskanie lub zabawę.
Uważam że powinno się uczyć ale nie koniecznie dwulatka. Jeśli kot jest dorosły i dobrze ustawiony to wie że to tylko dziecko i nie można się bronić pazurami. A dzieci takich rzeczy uczymy od minimalnie 4 roku, wcześniej to abstrakcja. Trzylatek jest w fazie egocentrycznej i nie rozumie że kot może nie mieć ochoty na to co dziecko. To normalna faza u dzieci i nie przeskoczymy tego.
PUMA1 pisze:Szkoda mi go jest bo rzeczywiście jest wystraszony, dopiero jak syn idzie do przedszkola to sobie odpoczywa u rodziców na pufie w pokoju.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 653 gości